-
211. Data: 2023-09-02 06:42:42
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.09.2023 o 02:59, Marcin Debowski pisze:
> I gdyby ten pojazd nie jechał tak prędko jak jechał najpewniej do całej
> katastrofy by nie doszło. Cały czas uważam, że kluczowe jest porównanie
> z sytuacją typową (w granicach limitów), czy wtedy też by się to tak
> skończyło. Pieszy niewątpliwie nie jest tu czysty i bez skazy, w
> zasadzie MZ widać, że włazi na jezdnie bez upewnienia się czy cokolwiek
> jedzie, ale nawet brak takiego uepwnienia MZ nie przesądza o jego winie
> w tym cząstkowej.
Przyjrzyj się jeszcze raz - pieszy nawet nie wszedł na pas do jazdy na
wprost. Więc w sumie nic nie wymusił - stał na sąsiednim pasie.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
212. Data: 2023-09-02 06:46:13
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.09.2023 o 21:52, Robert Tomasik pisze:
> W wytpadku ludzi wiedzę się tę czerpie z opinii biegłego
Opinia biegłego jest jak dupa - każda strona ma swoją.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
213. Data: 2023-09-02 06:46:58
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.09.2023 o 21:54, Robert Tomasik pisze:
>>>> Nie da się wykluczyć, że najebał się bo się pieszego przestraszył:P
>>> A jest przepis, że można prowadzić pojazd po spożyciu alkoholu z
>>> takiego powodu?
>> NIe sądzę. A czemu pytasz?
>>
> Popatrz, coś sam napisał. Ja tylko chciałem uszczegółowić.
Co konkretnie chciałeś uszczegułowić?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
214. Data: 2023-09-02 06:52:14
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.09.2023 o 22:11, Robert Tomasik pisze:
>> Skąd ci wyszło że on spowodował wypadek a nie najebany kierowca co
>> ponad trzykrotnie przekraczał prędkość mając ponad dwa promile?
> Z matematyki :-)
Aha.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
215. Data: 2023-09-02 06:53:20
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.09.2023 o 02:29, Kviat pisze:
> Bo wiesz... ja bym jednak chciał wiedzieć jak doszedłeś do sedna sprawy,
> że należy tego pieszego oskarżyć o śmierć 4 osób.
Wyszło mu to z "postawimy zarzuty z dupy, najwyżej się umorzy". Kulson -
co poradzisz...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
216. Data: 2023-09-02 06:54:25
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.09.2023 o 22:12, Robert Tomasik pisze:
>> Czy raczej zamierza go oskarzyc o smierc 4 osob ?
> I w sposób pośredni doszedłeś do sedna sprawy.
Czyli jednak prokurator pojebany?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
217. Data: 2023-09-02 07:12:46
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-09-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 02.09.2023 o 02:59, Marcin Debowski pisze:
>
>> I gdyby ten pojazd nie jechał tak prędko jak jechał najpewniej do całej
>> katastrofy by nie doszło. Cały czas uważam, że kluczowe jest porównanie
>> z sytuacją typową (w granicach limitów), czy wtedy też by się to tak
>> skończyło. Pieszy niewątpliwie nie jest tu czysty i bez skazy, w
>> zasadzie MZ widać, że włazi na jezdnie bez upewnienia się czy cokolwiek
>> jedzie, ale nawet brak takiego uepwnienia MZ nie przesądza o jego winie
>> w tym cząstkowej.
>
> Przyjrzyj się jeszcze raz - pieszy nawet nie wszedł na pas do jazdy na
> wprost. Więc w sumie nic nie wymusił - stał na sąsiednim pasie.
MZ ten debil jechał tak, że rozpatrywanie pasów ruchu nie ma żadnego
sensu.
--
Marcin
-
218. Data: 2023-09-02 07:18:31
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.09.2023 o 07:12, Marcin Debowski pisze:
>> Przyjrzyj się jeszcze raz - pieszy nawet nie wszedł na pas do jazdy na
>> wprost. Więc w sumie nic nie wymusił - stał na sąsiednim pasie.
>
> MZ ten debil jechał tak, że rozpatrywanie pasów ruchu nie ma żadnego
> sensu.
Tak samo jak spowodowanie wypadku przez pieszego - no ale nie my
zaczęliśmy a kulsony. Więc skoro już zaczęli to zwracam tylko uwagę że
jeśli chciał jechać prosto, to pieszy niczego nie wymusił bo nie znalazł
się na torze jazdy na wprost.
Cała ta kretyńska dyskusja zasadza się na tym, że kulsony i prokurator
chcą przypisać pieszemu sprawstwo wypadku, co robert w końcu z siebie
wystękał. Inaczej cała sprawa z poszukiwaniem pieszego jako świadka jest
bez sensu na wielu poziomach - od tego że wszystko się nagrało, przez to
że nic w sumie istotnego nie widział a kończąc na tym że chyba i tak był
pijany;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
219. Data: 2023-09-02 13:46:27
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.09.2023 o 02:59, Marcin Debowski pisze:
> Ja nie twierdzę, że jest kompletnie bez winy, ale nadal uważam, że
> jednym z elementów wymaganej prawem bezpiecznej jazdy jest dostosowanie
> prędkości do warunków, co wynika m.in. z tego, że np. może pojawić się
> coś/ktoś na jezdni. Te wszystkie ograniczenia w terenie zabudowanym
> właśnie po to są. Jak ktoś popindala 1XX to pozbawia się szans na
> zareagowanie na takie zagrożenie.
Ja się całkowicie z Twoją opinią tu zgadzam. Gdyby nawet przyrżnęli w
ten murek, to przy prędkości około 50 km/h po prostu by żyli. Pomijając
już to, że pewnie by słup ich zatrzymał.
Tylko w takiej sytuacji nie do końca ma to znaczenie. Pieszym nie wolno
wchodzić przed nadjeżdżający pojazd niezależnie od wszelkich
okoliczności. Nawet jak są kierowani przez ludzi pijanych, bez uprawnień
itp.Jedyne, co pieszego tłumaczy, to wykazanie, że przy zachowaniu
normalnych zasad bezpieczeństwa mógł nei zauważyć pojazdu.
Zakładając, ze jechał ~100 km/h, to jechał około 25 m/s. Ponieważ od
wejścia pieszego na jezdnię do chwili minięcia go przez pojazd mija 2~3
sekundy filmu, zatem w chwili, gdy wchodził pojazd było 50~75 metrów od
niego. Może nawet 100 metrów biorąc pod uwagę dokładność moich obliczeń.
Czy mógł dostrzec pojazd? Bo jak mógł, to nie powinien wchodzić
niezależnie od tego, czy kierowca był pijany.
Prędkość w takim wypadku jest o tyle bez znaczenia, że gdyby nawet ten
pojazd jechał 50 km/h, to jechałby do pieszego 4~5 sekund, a to za mało,
by przejść dwa pasy. Bo gdyby było ze 2~3 więcej to jeszcze można by
uznać, że źle ocenił prędkość i uznał, że zdąży przejść przed pojazdem.
--
(~) Robert Tomasik
-
220. Data: 2023-09-02 13:47:55
Temat: Re: Znalazł się pieszy!
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.09.2023 o 07:12, Marcin Debowski pisze:
> MZ ten debil jechał tak, że rozpatrywanie pasów ruchu nie ma żadnego
> sensu.
Przede wszystkim tam się na wprost nie dało w ogóle chyba jechać, bo są
roboty drogowe. Ten prawy pas jest do jazdy w prawo, zaś lewy do jazdy
na wprost na most po jezdni przeznaczonej normalnie do jazdy w
przeciwnym kierunku.
--
(~) Robert Tomasik