-
11. Data: 2014-08-30 21:54:51
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 30 Aug 2014, Stokrotka wrote:
[...komuś...]
>> ....U nas przedsiębiorca nie może zaplanować nic na dłużej,
>> bo nikt mu nie zagwarantuje, jakie będą za kilka miesięcy przepisy.
>
> To nie powinien zatrudniać.
> Albo może zlikwidować biznes.
> Nikt mu nie nakazuje kierowania robotą i ludźmi.
No i to właśnie robi.
Po czym Stokrotki przyłażą i płaczą że pracy nie ma...
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2014-08-30 21:57:45
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-08-30 o 21:42, Robert Tomasik pisze:
> Miałem przełożonych, kórzy wiedzęmieli mizerną, ale byli doskonałymi
> organizatorami pracy.
Wiedzę o technologi używanej w firmie (koszmar jakiś) mieli taką samą
jak o organizacji pracy.
A później zdziwienie że co pół roku trzeba szukać nowego pracownika.
Niestety na takie stanowisko nie przyjdzie studencik bez doświadczenia z
łapanki. Ale kto by w dzisiejszych czasach myślał o _stabilności_
zatrudnienia, _stabilności_ produkcji, _stabilności_ firmy...
Uraza majestatu taki doświadczony po czterdziestce w gronie młodych
ambitnych co generują przyjazną atmosferę i atrakcyjne warunki pracy ;-)
z
-
13. Data: 2014-08-30 22:24:07
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 30 Aug 2014, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał
>> Miałam kiedyś takiego szefa.
>
> Zobaczymy, jakim Ty bedziesz szefem, jak kiedyś bedziesz miał okazję.
Stokrotka nie chce być szefem (rozumiem i doceniam), natomiast
nijak nie przyjmuje do wiadomości, że to właśnie z powszechności
tego "niechcenia" bierze się skutek m.in. takich szefów, jacy są.
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2014-08-30 22:40:32
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1408302219470.1236@quad...
> On Sat, 30 Aug 2014, Robert Tomasik wrote:
>
>> Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał
>>> Miałam kiedyś takiego szefa.
>>
>> Zobaczymy, jakim Ty bedziesz szefem, jak kiedyś bedziesz miał okazję.
>
> Stokrotka nie chce być szefem (rozumiem i doceniam), natomiast
> nijak nie przyjmuje do wiadomości, że to właśnie z powszechności
> tego "niechcenia" bierze się skutek m.in. takich szefów, jacy są.
To też, ale przede wszystkim po prostu źle oceniany przez podwładnych szef
niekoniecznie musi oznaczać złego z obektywnego punktu widzenia.
-
15. Data: 2014-08-31 11:28:29
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-08-30 o 22:40, Robert Tomasik pisze:
> To też, ale przede wszystkim po prostu źle oceniany przez podwładnych
> szef niekoniecznie musi oznaczać złego z obektywnego punktu widzenia.
Ale może i tak się dziwnie składa że 3 z 4 moich poprzednich firm
skończyły proporcjonalnie do mojego zdania o ich zarządzaniu.
Fakt że otoczenie naszego "wspaniałego" państwa nie pomaga ale
umiejętności i charaktery prowadzących mają ogromne znaczenie.
Tu na prawdę trzeba mieć umiejętności i wiedzieć na czym zarabiać a na
czym oszczędzać. Nie każdy może i powinien być pracodawcą. Nie każdy się
nadaje. Nie wystarczy się zeszmacić stać się łgarzem i oszustem żeby być
przedsiębiorcą. Niestety na własne oczy obserwowałem staczanie się
porządnych w sile wieku ale i też "młodych wilków".
A przecież w normalnym życiu wykształceni inteligentni kulturalni ludzie :-)
z
-
16. Data: 2014-08-31 11:40:49
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-08-30 o 21:54, Gotfryd Smolik news pisze:
> No i to właśnie robi.
I czy z tego jest jakiś postęp, poprawa?
Nie ma. Nie udało mu się to znowu próbuje. Wykorzystuje zwolnienia
podatkowe czy dotacje na rozpoczęcie działalności. Wykańcza konkurencję
w swoim mieście przez zaniżanie cen a po okresie prosperity z hukiem się
wykłada.
Takie są realia. Tak działają dotacje jednostkowe dla wybranych. Tak się
psuje rynek i wpuszcza wielkie koncerny które potrafią takie zawirowania
wytrzymać i dyktować swoje warunki.
Tak działa przekonanie że każdy może brać swój los w soje ręce
koniecznie prowadzić firmę.
z
PS. Tak wiem to jest ten nowoczesny ustrój. Cholera już wie jak go nazywać.
Rozmawiałem ostatnio z człowiekiem co od wielu lat prowadzi małą firmę
produkcyjną. Zmienia profil na handel bo się nie da utrzymać.
-
17. Data: 2014-08-31 14:33:55
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> >....U nas przedsiębiorca nie może zaplanować nic na dłużej,
>>> bo nikt mu nie zagwarantuje, jakie będą za kilka miesięcy przepisy.
>>
>> To nie powinien zatrudniać.
>> Albo może zlikwidować biznes.
>> Nikt mu nie nakazuje kierowania robotą i ludźmi.
>
> No ale wówczas kto będzie łącił podatki?
Duże firmy, elastyczniejsze w sensie prawa pracy.
Jak ktoś nie umie kierować ludźmi to nie powinien tego robić, bo błędy są
zwykle najdroższe.
Np. wiele pracy i nie tylko pracy marnuje się.
Sądy pracy zawalone są sprawami. Wygrywa korupcja lub bandytyzm na terenie
sądu, tak jak do mnie stszelano.
Tak jak napisał ktoś obok: w Polsce są dotacje dla nowej firmy: prawda, że
nowemu jest trudniej bo się uczy robić biznes, ale taka polityka państwa
niczym nie rużni się od wyśmiewanego i wyklętego dodawania punktuw za
pohodzenia za komuny.
Dotowanie nowego nieumiejącego władać to mnożenie błędnego stylu
kierowania, a więc nie tylko wyżucanie pieniędzy w błoto ale i demoralizacja
ludzi ktuży robią tym sposobem pszekręty.
Jest to gloryfikowanie nieuctwa, bo i kierowania się należy uczyć i na
uczelni i w praktyce.
W komunie student miał małe możliwości nielegalnego zysku z dostania się na
wybrany kierunek pszy pomocy dodatkowego punktu za pohodzenie.
--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_02 i program dietetyczny Ananas1_03f
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
18. Data: 2014-09-01 10:46:14
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 31 Aug 2014, z wrote:
> W dniu 2014-08-30 o 22:40, Robert Tomasik pisze:
>> To też, ale przede wszystkim po prostu źle oceniany przez podwładnych
>> szef niekoniecznie musi oznaczać złego z obektywnego punktu widzenia.
>
[...]
> Nie każdy może i powinien być pracodawcą. Nie każdy się nadaje.
To oczywiste. Podobnie jak do każdej pracy/działalności.
Mniej oczywiste jest kryterium, które można uznać jednocześnie
za obiektywne i "dobre" (skuteczne, sprawne).
Kryterium "to weź i spróbuj" akurat cechę obiektywności ma.
Każde inne może sterować w stronę pogłębiania zjawiska
"znajomych królika".
pzdr, Gotfryd
-
19. Data: 2014-09-01 10:47:01
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 31 Aug 2014, z wrote:
> W dniu 2014-08-30 o 21:54, Gotfryd Smolik news pisze:
>> No i to właśnie robi.
>
> I czy z tego jest jakiś postęp, poprawa?
Nie, przychodzą jeszcze gorsi, albo tak jak napisałeś - "działka znika"
(znaczy w ogóle ubywa firmy produkcyjnej i zostaje miejsce dla "chińskiej
produkcji").
A czego się spodziewać?
Pic w tym, że Stokrotka twierdzi że wie lepiej (oceniając zarządzanie),
jako receptę podaje "to niech zamknie biznes" i dziwi się, że nie ona
jedna wpadła na taki pomysł. No bo praca ma być, a nie ma.
> PS. Tak wiem to jest ten nowoczesny ustrój. Cholera już wie jak go nazywać.
> Rozmawiałem ostatnio z człowiekiem co od wielu lat prowadzi małą firmę
> produkcyjną. Zmienia profil na handel bo się nie da utrzymać.
No niestety.
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2014-09-01 17:23:09
Temat: Re: Zmiany ws. umów tymczasowych - kolejny prawny babol?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-09-01 o 10:46, Gotfryd Smolik news pisze:
> Kryterium "to weź i spróbuj" akurat cechę obiektywności ma.
> Każde inne może sterować w stronę pogłębiania zjawiska
> "znajomych królika".
Gdyby nie było tak nachalnej kłamliwej propagandy że każdy może i
powinien to mniej durni porywałoby się z motyką na słońce i robiło sobie
krzywdę i innym
z