-
11. Data: 2007-03-15 19:16:52
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kam wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Nawet, jeśli lokatorskie, to wkład lokatorski (i tytuł prawny do lokalu)
>> się dziedziczy.
>
> tytuł prawny?
Tzn. spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu.
.............
Ooooooooops... NIE przechodzi... Merde...
>> Nie powinieneś. To są jej pieniądze i przed przeprowadzeniem
>> postępowania spadkowego zasadniczo nie wolno ich tknąć.
>
> zmarły nie bardzo może być właścicielem czegokolwiek
Czepiasz się. Były jej a teraz stanowią część masy spadkowej.
Zadowolony? ;->
-
12. Data: 2007-03-15 20:44:52
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
Przyjmujesz spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Spółdzielcze prawo nie jest
wiele warte (to pewnie jakiś marny wkład mieszkaniowy). Jednak takie
mieszkanie najprawdopoodbniej możesz później wykupić w swojej spółdzielni na
własność za niewielkie pieniądze, później sprzedać i masz czysty zysk.
Pozbywanie się prawa do mieszkania spółdzielczego to IMHO głupota czystej
wody.
Mamusia dużo kredytów nie wzięła, bo pewnie nie miałaby czym poręczyć, a na
hipotekę mieszkania nie weszła, bo w spółdzielczym się nie da.
A najlepiej, to idź z tym do prawnika, a nie pytaj na grupie. Możesz wiele
stracić lub wiele zyskać, więc nie pytaj byle kogo.
> Inna sprawa - znalazlem mamy karty platnicze i kredytowa, mam tez piny.
Czy
> powinienem wybrac z nich kase, czy zostawic ?
Jeśli transakcja będzie z datą późniejszą, niż śmierć matki, to za to
pójdziesz siedzieć.
--
Lukasz
-
13. Data: 2007-03-16 00:30:43
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> wrote in message
news:etbq7q$25m$1@inews.gazeta.pl...
> A ogolnie to i tak nikt nie bedzie wolal od Ciebie wiecej niz wynosi
> wartosc spadku, wiec stracic nie stracisz, co najwyzej wyjdziesz na zero.
A tu nie byłbym taki pewien.
Bo o ile w ciągu 6 miesięcy zadeklaruje, że przyjmuje spadek z
dobrodziejstwem inwentarza to tak.
O ile nie zrobi nic, to spadek z definicji dostaje się wprost, czyli za
odzidziczone długi odpowiada się również ze swojego majątku.
-
14. Data: 2007-03-16 00:31:57
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"MrJack" <m...@W...org> wrote in message
news:a9430$45f96ff0$594e255a$17159@news.chello.pl...
>
> Inna sprawa - znalazlem mamy karty platnicze i kredytowa, mam tez piny.
> Czy powinienem wybrac z nich kase, czy zostawic ?
Nie wolno ci wybrać kasy, bo nie jest twoja. nalezy do masy spadkowej.
może się to dla ciebie skończyć całkiem niewesoło.
-
15. Data: 2007-03-16 07:51:52
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:52doc4-07d.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Co do spadku jako całości to w razie wątpliwości najbezpieczniej jest
> brać go "z dobrodziejstwem inwentarza" - czyli za długi osoby zmarłej
> spadkobiercy będą odpowiadać jedynie do wysokości odziedziczonego
> majątku.
czegos tu w takim razie nie rozumiem, jakis czas temu w tv pokazywali
starsze malzenstwo, ktoremu zmarl syn pozostawiajac dlug w tpsa na
kilkadziesiat tysiecy zlotych i jakis tam spadek in plus, moze czegos nie
pamietam, ale mialem wrazenie ze ten dlug przewyzszal to co odziedziczyli
i musieli go splacac, bo spadek oczywiscie przyjeli
chyba ze cos pokrecilem
-
16. Data: 2007-03-16 07:59:40
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "MrJack" <m...@W...org>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:52doc4-07d.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Nie powinieneś. To są jej pieniądze i przed przeprowadzeniem
> postępowania spadkowego zasadniczo nie wolno ich tknąć. Ale sprawdź,
> jaka była (jeśli była) dyspozycja na wypadek śmierci.
Po prostu zadzwonic do banku i sprobowac sie dowiedziec? Chyba sie nei da,
bede musial pojsc z aktem zgonu do jakiejs placowki.... ?
> Przy okazji warto poinformować wszelkich operatorów telekomunikacyjnych,
> z których tylko ona korzystała - umowy wtedy automatycznie tracą ważność
> i wszelkie dalsze opłaty (abonamenty, opłaty za rozwiązania umowy)
> przestają być zmartwieniem spadkobierców.
Wszystko bylo na mame, jako na wlasciciela mieszkania.
--
Pozdrawiam,
Jacek Sawicki
http://www.oxygencreations.com
http://www.motocykl.org
-
17. Data: 2007-03-16 08:01:26
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "MrJack" <m...@W...org>
Użytkownik "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl> napisał w wiadomości
news:etcb87$rdc$1@news.onet.pl...
> Mamusia dużo kredytów nie wzięła, bo pewnie nie miałaby czym poręczyć, a
> na
> hipotekę mieszkania nie weszła, bo w spółdzielczym się nie da.
Na okolo 40.000 zl w 3 roznych kredytach + debet na karcie kredytowej
(ubezpieczona). Jeden kredyt za 20.000, do splaty 30.000 i 2 kredyty po
okolo 5000 zl. Kredyt za 20k nie zaczal nawet byc splacany, pierwsza rata w
marcu. 2 z tych kredytow sa swieze, z tego roku - styczen, luty.
Najgorsze jest to, ze ja nic o tym nie wiedzialem.
--
Pozdrawiam,
Jacek Sawicki
http://www.oxygencreations.com
http://www.motocykl.org
-
18. Data: 2007-03-16 08:10:59
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
Ooo to przepraszam. Kurde a przecież banki powinny sprawdzać takie rzeczy.
Cholera, moja mamuśka też bierze kredyty na potęgę, ale mam to jeszcze pod
kontrolą. Ostatnio wpadła na pomysł wzięcia kredytu na hipotekę
mieszkania... Na szczęście udało się to wyperswadować.
--
Lukasz
-
19. Data: 2007-03-16 08:38:24
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "MrJack" <m...@W...org> napisał w wiadomości
news:21b73$45fa4ed1$594e255a$2118@news.chello.pl...
> Najgorsze jest to, ze ja nic o tym nie wiedzialem.
w sumie nie musiales o tym wiedziec, teraz tylk omusisz zebrac dane
porownac wartosci i podjac decyzje, ale tak czy siak szykuje ci sie duzo
nieprzewidiznych wydatkow, wspolczuje
-
20. Data: 2007-03-16 10:15:43
Temat: Re: Zmarla matka miala kredyty - co teraz?
Od: Grzegorz Bednarczyk <b...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 15 Mar 2007 21:44:52 +0100, Lukasz napisał(a):
> Mamusia dużo kredytów nie wzięła, bo pewnie nie miałaby czym poręczyć, a na
> hipotekę mieszkania nie weszła, bo w spółdzielczym się nie da.
W "spółdzielczym własnościowym" się da, a Mr Jack sam nie wie, jakie ono
jest to spółdzielcze...
--
Grzegorz Bednarczyk
http://jazon.hist.uj.edu.pl/~gb/