-
31. Data: 2004-10-26 08:38:25
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
Może się przyda:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2356686.htm
l
Początek:
"Warto się starac o bezpłatną pomoc prawną
Tysięcy warszawiaków nie stać na prawników, którzy pomogą im w
życiowych sprawach. Pan Norbert zgłosił się do Biura Porad
Obywatelskich. Skorzystał z rady i wygrał w sądzie z ZUS-em. Poszukaj
w "Gazecie", kto pomoże Tobie."
-
32. Data: 2004-10-26 09:00:04
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
wiadomości news:clkkmi$dv1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I dlatego też np. w USA, gdzie wystarczy zdac odpowiedni egzamin, w 99%
> spraw za przegraną sprawę nic nie płacisz adwokatowi
I nie jest to system idealny bo w ten sposob spraw obciazonych ryzykiem
przegrania nie wezmie zaden porządny adwokat a tak zwani adwokaci z urzędu
przykladają się do pracy tak sobie. Wyobraż sobie sytuację, ze szpitale mają
płacone tylko za pacjentów, których wyleczą. Lekarze podobnie jak i adwokaci
podejmuja określone działania ale skutek tych dzialan nie jest tylko zalezny
od nich. Koniec końcow adwokat pojawia sie w sądzie, przygotowywuje sie do
sprawy, czasami sprawa moze ciagnać sie latami - dlaczego ktoś mialby
pracowac za darmo?
HaNkA
-
33. Data: 2004-10-26 09:30:42
Temat: Re: Reklama adwokacka [bylo: Zlodziejskie stawki]
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "[ piotr sut ]" <piotr23§§§@§§§tenbit.pl> napisał w wiadomości
news:cljtsc$1o7$1@news.onet.pl...
> Moze tu cos znajdziesz:
>
> http://www.adwokatura.pl/aktualne___12092004_P910200
4_7adwdzis_reklama.htm
Dzięki:-)
HaNkA
-
34. Data: 2004-10-26 10:05:21
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cll3ej$h6o$1@atlantis.news.tpi.pl>, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>
> Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
> wiadomości news:clkkmi$dv1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> I dlatego też np. w USA, gdzie wystarczy zdac odpowiedni egzamin, w 99%
>> spraw za przegraną sprawę nic nie płacisz adwokatowi
>
> I nie jest to system idealny bo w ten sposob spraw obciazonych ryzykiem
> przegrania nie wezmie zaden porządny adwokat a tak zwani adwokaci z urzędu
Nie uważasz, że to uczciwe powiedzieć klientowi na wstępie, że szanse
są marne, zamiast kasować i wciskać kit? A jak się klient uprze, żeby
jednak próbować, to chyba można umówić się na opłatę niezależną
od wyniku sprawy? Albo jeszcze lepiej, część niezależna i część
motywacyjna, żeby lepiej się przykładał. Czy taki sposób rozliczania
się z klientem w Stanach nie jest dozwolony? Czy prawnicy w Stanach
dostają pieniądze tylko, gdy wygrają sprawę?
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
35. Data: 2004-10-26 11:35:30
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 26 Oct 2004, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
[...]
>+ I nie jest to system idealny bo w ten sposob spraw obciazonych ryzykiem
>+ przegrania nie wezmie zaden porządny adwokat
MHO - nieprawda.
Żaden porządny adwokat nie weźmie takiej sprawy *pod warunkiem*
że jak przegra to nic nie dostanie.
Ale klient ma jasność: z proporcji ceny którą adwokat liczy
sobie "za wygraną" i "minimum za przegraną" może (klient)
z góry ocenić jakie ma zdaniem fachowca szanse :)
A nuż celem klienta jest TYLKO pociąganie kogoś po sądach...
>+ sprawy, czasami sprawa moze ciagnać sie latami - dlaczego ktoś mialby
>+ pracowac za darmo?
A skąd takie założenie ???
Przecież nie ma RÓWNIEŻ przymusu ustalania zapłaty "tylko od wygranej" !
pozdrowienia, Gotfryd
-
36. Data: 2004-10-26 12:03:48
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrncns8b1.sfn.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> In article <cll3ej$h6o$1@atlantis.news.tpi.pl>, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Nie uważasz, że to uczciwe powiedzieć klientowi na wstępie, że szanse
> są marne, zamiast kasować i wciskać kit? A jak się klient uprze, żeby
> jednak próbować, to chyba można umówić się na opłatę niezależną
> od wyniku sprawy?
O to mi chodzilo:-)
>. Czy taki sposób rozliczania
> się z klientem w Stanach nie jest dozwolony? Czy prawnicy w Stanach
> dostają pieniądze tylko, gdy wygrają sprawę?
Nie mam pojęcia:-) Prawnikow ze Stanów znam tylko z filmów:-)
HaNkA
-
37. Data: 2004-10-26 12:14:01
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0410261332050.-294209@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> A skąd takie założenie ???
> Przecież nie ma RÓWNIEŻ przymusu ustalania zapłaty "tylko od wygranej" !
Na szczęscie:-) Ja odnosiłam się do zdania "I dlatego też np. w USA(...)w
99%
spraw za przegraną sprawę nic nie płacisz adwokatowi"
HaNkA
-
38. Data: 2004-10-26 12:31:57
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cllf6f$i6k$1@nemesis.news.tpi.pl>, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości
> news:Pine.WNT.4.60.0410261332050.-294209@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
>
>> A skąd takie założenie ???
>> Przecież nie ma RÓWNIEŻ przymusu ustalania zapłaty "tylko od wygranej" !
>
> Na szczęscie:-) Ja odnosiłam się do zdania "I dlatego też np. w USA(...)w
> 99%
> spraw za przegraną sprawę nic nie płacisz adwokatowi"
Ale zauważyłaś, że tam jest napisane 99%, prawda?
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
39. Data: 2004-10-26 12:34:05
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cllear$clt$1@nemesis.news.tpi.pl>, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>
> Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomości news:slrncns8b1.sfn.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
>> In article <cll3ej$h6o$1@atlantis.news.tpi.pl>, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>
>> Nie uważasz, że to uczciwe powiedzieć klientowi na wstępie, że szanse
>> są marne, zamiast kasować i wciskać kit? A jak się klient uprze, żeby
>> jednak próbować, to chyba można umówić się na opłatę niezależną
>> od wyniku sprawy?
>
> O to mi chodzilo:-)
Jeśli tak, to zgadzasz się ze mną, że system amerykański jest lepszy
od polskiego.
>>. Czy taki sposób rozliczania
>> się z klientem w Stanach nie jest dozwolony? Czy prawnicy w Stanach
>> dostają pieniądze tylko, gdy wygrają sprawę?
>
> Nie mam pojęcia:-) Prawnikow ze Stanów znam tylko z filmów:-)
Nie masz pojęcia, ale roztaczasz tu czarne wizje jakie to zagrożenie
niesie amerykański system rozliczeń między prawnikiem a klientem.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
40. Data: 2004-10-26 12:46:39
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrncnsh1t.tjf.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> In article <cllear$clt$1@nemesis.news.tpi.pl>, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Nie masz pojęcia, ale roztaczasz tu czarne wizje jakie to zagrożenie
> niesie amerykański system rozliczeń między prawnikiem a klientem.
Gdzie to doczytałas w moich postach? Zdanie "i nie jest to system idealny"
Cię na to naprawadziło? Odnioslam się jedynie do postu Pawła - to raczej
jego nalezaloby oskarżyc o defetyzm - 99% prawników nie dostających
wynagrodzenia za swoja pracę brzmi groźnie, czyż nie?:-)
HaNkA