-
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news
.onet.pl!not-for-mail
From: "SG" <n...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Zla wola strony umowy (dluugie!)
Date: Tue, 23 Jul 2002 14:41:32 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 124
Sender: [56184652 mail.onet.pl]@systemy19.toya.net.pl
Message-ID: <ahjiqi$l3f$1@news.onet.pl>
Reply-To: "SG" <n...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: systemy19.toya.net.pl
X-Trace: news.onet.pl 1027427986 21615 217.113.225.19 (23 Jul 2002 12:39:46 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Jul 2002 12:39:46 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:101068
[ ukryj nagłówki ]Witam !
Przechodze wlasnie nastepujace doswiadczenie:
Podpisalem umowe leasingu (z najwieksza w/g mego rozeznania firma tego typu
w kraju),
ktorej od samego poczatku druga strona nie chce realizowac. Zamiast tego
robi wszystko,
aby doprowadzic do jej rozwiazania w sposob sugerujacy moja
odpowiedzialnosc,
co oczywiscie przyniesie jej nadzwyczajne korzysci, a mnie takież straty.
Czy warto przekonywac sad (jeszcze do sadu nie doszlo), ze "kontrahent"
kieruje sie zla wola i od poczatku nie mial zamiaru realizowac tej umowy,
nie swiadczyc uslugi rzetelnie, tylko wyludzic ode mnie mozliwie najwiecej
pieniedzy ?
Czy takie kategorie etyczne bywaja podstawa orzekania w procesach ?
Pare dni po podpisaniu zawiadomiono mnie telefonicznie,
ze do umowy "wkradl sie blad" i musze doplacic kilka tysiecy PLN.
Wedlug Leasingodawcy blad polegal na tym, ze zaliczono mi dwukrotnie znizke.
Chodzi o znizke od producenta przedmiotu leasingu dla tejze firmy
leasingowej.
Znizke, obowiazujaca pewnie na podstawie odrebnej (pomiedzy nimi) umowy,
do ktorej mnie nic, poza tym, ze byla tym, co skierowalo mnie do tego
wlasnie leasingodawcy,
bowiem inne firmy takich atrakcji nie oferowaly. Wszystko dzialo sie pod
koniec roku 2001.
Sadze, ze albo producent (firma jeszcze wieksza) wycofal sie ze swych
deklaracji,
wobec dajacej mu sile sytuacji rynkowej , albo zwyczajnie leasingodawca
w podobnych okolicznosciach i z podobnych motywow postanowil przycisnac
mnie.
Umowe leasingu podpisalimy tuz po sprawdzeniu na moje wyraznie zadanie,
czy ta znizka dla klientow firmy leasingowej wciaz obowiazuje.
Podpisujacy ze mna umowe "doradca leasingowy" wyszedl sprawdzic, wrocil
twierdzac, ze tak, uwzglednil ja zatem w kalkulacji, a w pare dni pozniej
zadzwonil i ...
(patrz wyzej).
Wybralem sie do L. i wyjasnilem, ze podpisujac umowe zrobilem to ze
swiadomoscia
i przy uwzglednieniu ustalonych warunkow (zwlaszcza finansowych), a ich
propozycja,
abysmy spisali nowa (jednoznacznie gorsza dla mnie, a lepsza dla nich),
jest dla mnie nie do przyjecia. Probowalem zatem negocjowac, bo duza firma
dysponuje
przeciez duzymi mozliwosciami manewru. Tlumaczylem (choc wlasciwie nie
musialem)
ze jak ja sie pomyle i zloze wiazace zobowiazanie, to probuje sie z klientem
dogadac
(domyslacie sie, ze prowadze DG) np. proponujac dodatkowa transakcje, ktora
bedzie
na tyle atrakcyjna dla klienta, aby sie zgodzil doplacic do pierwszej.
W koncu uslyszalem pierwsza propozycje: "zrobimy to po kosztach... to
wyjdzie...",
w skrocie: podzielimy sporna kwote jak ok. 99:1 !
Rzecz jasna ja zaplacilbym 99% a oni opuscili 1%.
Poczulem sie, jakby mi ktos rzucil ochlap i wypychal za drzwi.
Byl koniec roku, zblizaly sie ferie, swieta i ... koniec mozliwosci robienia
kosztow.
W pewnym momencie bylem juz gotow zgodzic sie na rozwiazanie na poziomie
75:25
ale ... dostalem do reki telefon, zebym sobie sam to wytargowal u producenta
!!!
Dwukrotna rozmowa z dyrektorem Oddzialu (bo jego podwladny mogl zwyczajnie
nie miec kompetencji, aby zaproponowac mi rzeczywisty kompromis) ugruntowala
we mnie przekonanie o arogancji "partnera" w interesie i postawie silowej.
Zawzialem sie, mysle, nie popuszcze !
Nie moze byc tak, zeby bledy popelnial jeden (finansowy gigant),
a placil za tamtego bledy drugi (jednoosobowa DG).
O ile to wogole byl blad, a nie dominacja.
Dostalem pismo w ktorym L uchyla sie od skutkow oswiadczenia woli i
poprosilem
o pomoc prawnika. Po jego interwencji znowu przez telefon uslyszalem, ze
"wyjasnilo sie"
i moge sie zglosic po dokumenty umozliwiajace mi odbior przedmiotu leasingu.
Bez zadnego wyjasnienia, zwlaszcza pisemnego, o kurtuazji nie wspomne.
Stalo sie to okolo poltora miesiaca po podpisanu umowy , a w miedzyczasie
dostalem juz
pierwsza fakture za leasing, ktora wobec oswiadczenia i braku swiadczenia
uslugi zignorowalem.
Kiedy przyszla druga, a za nia nota z grozba zerwania umowy z mojej winy,
odpowiedzialem w sposob i droga wskazana w tej nocie, ze oczekuje korekty
faktur
poniewaz nie mozna ode mnie wymagac, ze bede placil za niezrealizowana
usluge.
Zadnej reakcji, autorzy not nie interesuja sie stanem faktycznym i
odpowiedziami na nie.
Ich interesuje tylko zaspokojenie komputera, ktory twierdzi, ze zalegam z
oplatami.
Przestali przysylac faktury.
Po kilku miesiacach zglosila sie firma windykacyjna z pelnomocnictwem do
negocjacji,
ktorego zrazu nie chcieli mi dac kopii !
Firma windykacyjna nie jest niestety zainteresowana negocjacjami, tylko
windykacja,
bo pewnie z tego lepiej jest oplacana.
Poza nierzetelnymi fakturami i notami od czasu umowy nikt ze strony
leasingodawcy
nie podpisal sie na zadnym dokumencie, pismie, czy korespondencji.
Uwazam to za kolejny dowod zlej woli - nie przyjmuja do wiadomosci mojego
stanowiska,
poniewaz musieliby sie do niego odniesc. Wola tylko powtarzac swoje.
Wolalbym doprowadzic do realizacji umowy, poniewaz kiedy odbiora mi
przedmiot leasingu,
to
a) nie bede mogl go uzywac
b) bede musial wymyslic jakis sensowny pozew aby dochodzic swego
c) bede musial splacic wysoce niekorzystne dla mnie roszczenia.
Dlatego najchetniej albo bym sie z nimi ugodzil (marne szanse, bo wiedza,
jaka maja przewage),
albo kontratakowal.
Gdzie ?
Z jakimi zarzutami ? Etycznymi ?
Co wogole sadzicie i proponujecie ?
SG
Następne wpisy z tego wątku
- 24.07.02 09:15 Boguslaw Szostak
- 24.07.02 14:09 SG
Najnowsze wątki z tej grupy
- potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Nagranie poglądowe
- Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Re: Odszkodowanie za za długie reklamy w kinie [Indie, 25m]
- Re: UE "Praworządność" po Rumuńsku 2: Zwycięzca unieważnionych wyborów aresztowany przed zajerestrowaniem kandydatury
- rozliczenia policji
- Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- Szpital
- Antifa
- Ciekawy wyrok Sadu Najwyzszego USA
- Spalinki:)
- Kula w łeb
Najnowsze wątki
- 2025-02-27 potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- 2025-02-27 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-27 Nagranie poglądowe
- 2025-02-27 Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie
- 2025-02-26 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-26 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-26 Re: Odszkodowanie za za długie reklamy w kinie [Indie, 25m]
- 2025-02-26 Re: UE "Praworządność" po Rumuńsku 2: Zwycięzca unieważnionych wyborów aresztowany przed zajerestrowaniem kandydatury
- 2025-02-25 rozliczenia policji
- 2025-02-25 Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- 2025-02-25 Szpital
- 2025-02-24 Antifa
- 2025-02-23 Ciekawy wyrok Sadu Najwyzszego USA
- 2025-02-22 Spalinki:)
- 2025-02-21 Kula w łeb