Czy moge kwestionowac "poprawnosc" umowy PO jej podpisaniu?

Z jednej strony podpisujac sie pod dokumentem jestem swiadom na co sie
zgodzilem, z drugiej strony nie jestem prawnikiem (prosze nie pisac, ze
moglem sie z nim wczesniej kontaktowac) i nie znam sie na drobnych
kruczkach.

do góry

Użytkownik "Kit" <k...@d...plwywal.to> napisał w wiadomości
news:2861ad4ca71eedc4554fe5114ab28075@news.home.net.
pl...
> Czy moge kwestionowac "poprawnosc" umowy PO jej podpisaniu?
>
> Z jednej strony podpisujac sie pod dokumentem jestem swiadom na co sie
> zgodzilem, z drugiej strony nie jestem prawnikiem (prosze nie pisac, ze
> moglem sie z nim wczesniej kontaktowac) i nie znam sie na drobnych
> kruczkach.

Kwestionować możesz. Można to zmienić albo aneksem (na który muszą wyrazić
zgodę strony), albo w ostateczności przez sąd, co jest dość skomplikowane.
W skrajnych wypadkach można rozważyć, czy nie doszło do oszustwa.

do góry

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Kit pisze:
> Czy moge kwestionowac "poprawnosc" umowy PO jej podpisaniu?
>
> Z jednej strony podpisujac sie pod dokumentem jestem swiadom na co sie
> zgodzilem, z drugiej strony nie jestem prawnikiem (prosze nie pisac, ze
> moglem sie z nim wczesniej kontaktowac) i nie znam sie na drobnych
> kruczkach.

Możesz próbować się dogadać z drugą strona w celu zmiany umowy. Jeśli
nie dojdzie do porozumienia, pozostaje sąd, gdzie możesz powołać się na
"sprawiedliwość społeczną" lub błąd oświadczenia woli.

- --
Semper Fidelis

Adam Klobukowski
a...@g...com
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.4.6 (GNU/Linux)

iD8DBQFHLEvYVVIYOc5drI0RAowhAJ9EUS8TFRCBkoFeyoxFN2GY
ksnQ1wCfS3Uh
uA24q7wCxUKkn8a0hmuYz28=
=O9t1
-----END PGP SIGNATURE-----

do góry