-
1. Data: 2007-10-31 10:19:19
Temat: Opłaty za umieszczanie filmów z youtube?
Od: "Photo M" <p...@n...pl>
Coś Wam o tym wiadomo? http://www.tinyurl.com/2fanmp
Pozdrowienia
Photo M.
-
2. Data: 2007-10-31 12:09:21
Temat: Re: Opłaty za umieszczanie filmów z youtube?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Photo M" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fg9kqv$t7j$1@news.dialog.net.pl...
Nowelizacji nie znam. Na gruncie starych przepisów, w każdym wypadku, w
którym organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi występowała w
imieniu autorów w związku z naruszeniem ich praw bezwzględnie sądy
egzekwowały wykazanie właściwego umocowania prawnego, czyli jakiegoś tam
pełnomocnictwa czy umowy z autorem dzieła, którego prawa zostały naruszone
(autora, a nie dzieła oczywiście). Nie sądzę, by obecna nowelizacja w jakiś
sposób tę praktykę zmienić mogła.
Ryzykownym pozostaje fakt, że cytując cudze dzieło z serwisów służących do
rozpowszechniania filmów nie wie się, czy akurat jego autor takiej umowy
nie podpisał. Zasadnym w takim wypadku wydaje się, by serwisy służące do
rozpowszechniania dzieł filmowych (bo chwilowo o nie chyba chodzi) w swoich
regulaminach sprawę unormowały jednoznacznie. Albo poprzez zapis, że autor
umieszczając dzieło zezwala na nieodpłatne rozpowszechnianie, albo w jakiś
sposób oznaczając w sposób zrozumiały te dzieła, których rozpowszechniać
poprzez linkowanie nie wolno. Inaczej potencjalny sprawca spokojnie będzie
się mógł powołać na błąd co do prawa i w "normalnym" sądzie raczej nie
przegra, a wszystko wskazuje na to, że wychodzimy ze starej cokolwiek
zakręconej rzeczywistości i wracamy do normalności.
Poza tym pozostaje szereg serwisów mających swe siedziby poza granicami
kraju, co do których mam poważne wątpliwości, czy polskie prawo autorskie
ma zastosowanie. Na pierwszy rzut oka absurdem wydaje się założenie, że
polskie organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi będą
dochodziły praw osób zagranicznych, co do dzieł umieszczonych za granicą.
Ale w prawie autorskim jest tyle dziwactw, że wcale się nie zdziwię, jeśli
ktoś tutaj znajdzie podstawę prawną takiego roszczenia. Osobiście z
niecierpliwością oczekuję, że ktoś wyda nową ustawę o prawach autorskich,
gdzie wszystko będzie jasne. Bo wywodzenie osiągania korzyści materialnej
przez sprzedającego buty z faktu, że klient słucha dziennik radiowego w
sklepie, jest na moje wewnętrzne odczucie, bardzo karkołomnym
przedsięwzięciem.
-
3. Data: 2007-10-31 13:13:44
Temat: Re: Opłaty za umieszczanie filmów z youtube?
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Oct 31, 1:09 pm, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Poza tym pozostaje szereg serwisów mających swe siedziby poza granicami
> kraju, co do których mam poważne wątpliwości, czy polskie prawo autorskie
> ma zastosowanie. Na pierwszy rzut oka absurdem wydaje się założenie, że
> polskie organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi będą
> dochodziły praw osób zagranicznych, co do dzieł umieszczonych za granicą.
> Ale w prawie autorskim jest tyle dziwactw, że wcale się nie zdziwię, jeśli
> ktoś tutaj znajdzie podstawę prawną takiego roszczenia.
Mnie bardziej zastanawia jak poslkie prawo autorskie (albo inaczej
firmy biorace kase ze "reprezentacje") zareaguje na rzeczy typu "In
rainbows" Radiohead. kilka plyt w polsce sprzedali, najnowsza mozna
miec za darmo. Czy mozna? Skoro nie jest stricte "free" a jedynie "co
laska".
-
4. Data: 2007-10-31 14:05:00
Temat: Re: Opłaty za umieszczanie filmów z youtube?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <s...@g...com> napisał w
wiadomości news:1193836424.419597.108810@k79g2000hse.googlegrou
ps.com...
Dokąd nie będą mieli upoważnienia od właściciela praw autorskich, to nijak
reagować nie powinni.