Mieszkam w mieszkaniu spoldzielczym. Blok nie jest ocieply, samo mieszkanie
dosyc wrazliwe na pogode ze wzgledu na polozenie (ostatnie pietro, rogowe),
czyli jak jest cieplo to trzeba wietrzyc, a jak zimno to dogrzac nie idzie.
Od ladnych kilku dni mieszkanie sie jeszcze bardziej ochlodzilo. Karolyfery
odkrecone na max i sa cieple, ale niewystarczajaco zeby nagrzac powietrze do
znosnej temp 20stopni. W tej chwili mam kolo 16-18st w kazdym pomieszczeniu.
Zglosilam sprawe do spoldzielni, byli specjalisci i stwierdzili, ze
karolyfery nie sa zapowietrzone (to sama wiedzialam) i ze zawor na dole w
piwnicy jest uszkodzony i nie moga ustawic odpowiedniego cisnienia, zeby
goraca woda dotarla na ostatnie pietro. Wymiana zaworu moze nastapi jak beda
odwilze ze wzgledu na to, ze musza spuscic wode i iles mieszkan byloby zimne
przez jakis czas (kilka godzin). W sumie dobrze, ze naprawia, ale troche
pozno. Mam male dzieci (jedno 3miesieczne) i trudno mi je trzymac ciagle pod
kocem zeby nie marzly. Czy mozna jakos wymoc na spoldzielni wymiane tego
zaworu szybciej? Spoldzielnia oczywiscie nie bedzie usuwac grzyba ktory sie
pojawil w rogach przy oknie...

do góry

On 1/26/2006 7:34 PM, Karola wrote:

> Czy mozna jakos wymoc na spoldzielni wymiane tego zaworu szybciej? Spoldzielnia
oczywiscie nie bedzie usuwac grzyba ktory sie
> pojawil w rogach przy oknie...

Zapewne gdybyś chciała się szarpać prawnie to i tak zanim nastąpiłby
finał wiosna by już była w rozkwicie. Ja bym odpuścił i zamontował mały
przenośny piecyk gazowy, taki przykręcany wprost do butli propan-butan
(nie taki do gotowanie tylko do ogrzewania) i dogrzewał przynajmniej
pokój dziecka. Relatywnie najtańsze rozwiązanie. Można też np. kupić
zwykłą małą farelkę elektryczną albo coś w ten deseń. Z droższych
rozwiązań pozostaje kaloryfer elektryczny.

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor

do góry

Użytkownik ""Michał \"Kaczor\" Niemczak"" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:drb68m$sbr$1@news.onet.pl...
> On 1/26/2006 7:34 PM, Karola wrote:
>
>> Czy mozna jakos wymoc na spoldzielni wymiane tego zaworu szybciej?
>> Spoldzielnia oczywiscie nie bedzie usuwac grzyba ktory sie
>> pojawil w rogach przy oknie...
>
> Zapewne gdybyś chciała się szarpać prawnie to i tak zanim nastąpiłby finał
> wiosna by już była w rozkwicie. Ja bym odpuścił i zamontował mały
> przenośny piecyk gazowy, taki przykręcany wprost do butli propan-butan
> (nie taki do gotowanie tylko do ogrzewania) i dogrzewał przynajmniej pokój
> dziecka. Relatywnie najtańsze rozwiązanie. Można też np. kupić zwykłą małą
> farelkę elektryczną albo coś w ten deseń. Z droższych rozwiązań pozostaje
> kaloryfer elektryczny.
>
> Kaczor
> --
> Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
> kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
> http://przemysl.net.pl/kaczor


Przy małym dziecku grzejnik gazowy wg mnie odpada (wg mnie nie tylko dla
dzieci) bo produkuje spaliny odprowadzane wprost do pokoju (brak komina).
Zostaje tylko ogrzewanie lektryczne ale wg mnie możnaby za to obciążyć
spółdzielnię bo skoro płacisz czynsz to należy ci się ciepło a z winy
spółdzielni go nie masz.

do góry

> > Czy mozna jakos wymoc na spoldzielni wymiane tego zaworu szybciej?
Spoldzielnia oczywiscie nie bedzie usuwac grzyba ktory sie
> > pojawil w rogach przy oknie...
>
> Zapewne gdybyś chciała się szarpać prawnie to i tak zanim nastąpiłby
> finał wiosna by już była w rozkwicie. Ja bym odpuścił i zamontował mały
> przenośny piecyk gazowy, taki przykręcany wprost do butli propan-butan
> (nie taki do gotowanie tylko do ogrzewania) i dogrzewał przynajmniej
> pokój dziecka. Relatywnie najtańsze rozwiązanie. Można też np. kupić
> zwykłą małą farelkę elektryczną albo coś w ten deseń. Z droższych
> rozwiązań pozostaje kaloryfer elektryczny.
----------------

Pomysł to może i dobry z punktu widzenia podniesienia temperatury w
pomieszczeniach ale katastrofalny z punktu widzenia efektów
powiedzmy "grzybiarskich".
spalanie gazu powoduje powstawanie duzych ilości pary wodnej a ta zwiększa
wilgotnośc,
przekraczany jest punkt rosy na ścianach zewnętrznych
i woda płynie po wenętrznych ich powierzchniach.
Wilgoć i ciepło tylko tego potrzebuje grzyb i pleśń,
Będzie więc cieplej i "grzybniej".
Nalezy docieplić ściany od zewnątrz i problem sam sie rozwiąże,
a jeżeli to niemozliwe to przyzwyczaić sie do
zimna. Podniesienie temp. wewnątrz przy pomocy
zwyczajnych kaloryferów czy farelki
w przybliżeniu da ten sam efekt co
piecyk gazowy, no może po nieco dłuższym czasie.
W każdym innym wypadku
poniesiesz konsekwencje zdrowotne, zwłaszcza dzieciaki.
widziałem juz wiele takich mieszkań i
tylko docieplac, reszta to zwodnicze półśrodki
i oszukiwanie się,

mądrala

do góry

On 1/26/2006 9:09 PM, JarekM wrote:

> W każdym innym wypadku
> poniesiesz konsekwencje zdrowotne, zwłaszcza dzieciaki.
> widziałem juz wiele takich mieszkań i
> tylko docieplac, reszta to zwodnicze półśrodki
> i oszukiwanie się,

Przecież zainteresowana napisała, że wymienią zawór jak tylko się
ociepli więc zaproponowałem tanie i szybkie półśrodki byle do wiosny.
Chyba nie wyobrażasz sobie, że na wysokościach w środku zimy lokator sam
sobie ociepli ściany od zewnątrz?

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor

do góry

Użytkownik ""Michał \"Kaczor\" Niemczak"" <kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl>
napisał w wiadomości news:drbcjj$ikj$1@news.onet.pl...
> On 1/26/2006 9:09 PM, JarekM wrote:
>
>> W każdym innym wypadku
>> poniesiesz konsekwencje zdrowotne, zwłaszcza dzieciaki.
>> widziałem juz wiele takich mieszkań i
>> tylko docieplac, reszta to zwodnicze półśrodki
>> i oszukiwanie się,
>
> Przecież zainteresowana napisała, że wymienią zawór jak tylko się ociepli
> więc zaproponowałem tanie i szybkie półśrodki byle do wiosny. Chyba nie
> wyobrażasz sobie, że na wysokościach w środku zimy lokator sam sobie
> ociepli ściany od zewnątrz?
>
> No chyba że jest alpinistą-polarnikiem :)

do góry

trojden wrote:
>> Chyba nie
>> wyobrażasz sobie, że na wysokościach w środku zimy lokator sam sobie
>> ociepli ściany od zewnątrz?
>
> No chyba że jest alpinistą-polarnikiem :)

Polarnik by się cieszył, że ma zimno w mieszkaniu :)

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

> Ja bym odpuścił i zamontował mały
> przenośny piecyk gazowy, taki przykręcany wprost do butli propan-butan
teoretycznie nie wolno stosowac w domu jednoczesnie urzadzen na metan i propan butan,
ale sam bym tak tez zrobil.

i dopilnowac spoldzielnie aby ci obnizyla za ten czas oplaty za co, skoro w calosci z
powodu zaworu z ciepla nie mozesz skorzystac.

Łukasz Kuźma


---------------------
ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.

----------------------------------------------------
REVOLVER - najnowsze dzieło Guya Richie'go dostępny
tylko w dobrych sklepach i wypożyczalniach
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fadv.reklama.wp.p
l%2Fas%2Frevolver.html&sid=640


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

> i dopilnowac spoldzielnie aby ci obnizyla za ten czas oplaty za co,
> skoro w calosci z powodu zaworu z ciepla nie mozesz skorzystac.
jesooo, co ja napisalem??


Łukasz Kuźma


---------------------
ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.

----------------------------------------------------
III Międzynarodowy Zlot Morsów Mielno - Pogodoodporni 2006!
Już 29 stycznia w Mielnie - Kibicuj śmiałkom i zostań pogodoodporny!
Konkursy z cennymi nagrodami i dobrą zabawę zapewnia Actimel:
http://klik.wp.pl/?adr=www.pogodoodporni.pl&sid=643


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry