-
1. Data: 2006-01-08 18:02:45
Temat: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Ostatnio czytam o roznych pomyslach zglaszania wykroczen przez obywateli.
Zastanawia mnie kilka rzeczy:
- wiadomo ze mozna isc na Policje. Ale co sie wtedy dzieje? Jakie
procedury rozpoczyna Policja po otrzymaniu takiego doniesienia -
dochodzenie?
- podobno mozna od razu isc do sadu (grodzkiego), zglaszajacy zeznaje
tam jako swiadek, ale kto jest wtedy oskarzycielem? Prokurator?
-
2. Data: 2006-01-08 19:01:00
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Tomasz Pyra [###h...@s...spam.spam.###] napisał:
> Ostatnio czytam o roznych pomyslach zglaszania wykroczen przez
obywateli.
> Zastanawia mnie kilka rzeczy:
> - wiadomo ze mozna isc na Policje. Ale co sie wtedy dzieje? Jakie
> procedury rozpoczyna Policja po otrzymaniu takiego doniesienia -
> dochodzenie?
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, bo to różnie bywa w zależności
od rodzaju wykroczenia.
> - podobno mozna od razu isc do sadu (grodzkiego), zglaszajacy
zeznaje
> tam jako swiadek, ale kto jest wtedy oskarzycielem? Prokurator?
"Zgłaszający".
-
3. Data: 2006-01-08 19:52:06
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał:
>- podobno mozna od razu isc do sadu (grodzkiego)
Ee, do sądu ws o wykroczenie z pominięciem policji ?
To nie proces cywilny.
Artur Golański
-
4. Data: 2006-01-08 19:54:59
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: kam <#k...@w...pl#>
Artur Golanski napisał(a):
> Ee, do sądu ws o wykroczenie z pominięciem policji ?
> To nie proces cywilny.
art.27§1 i 2 kpw - w sprawach ściganych na żądanie pokrzywdzonego można
od razu, w innych - przy bierności policji
KG
-
5. Data: 2006-01-08 20:13:42
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
kam napisał(a):
> Artur Golanski napisał(a):
>
>> Ee, do sądu ws o wykroczenie z pominięciem policji ?
>> To nie proces cywilny.
>
>
> art.27§1 i 2 kpw - w sprawach ściganych na żądanie pokrzywdzonego można
> od razu, w innych - przy bierności policji
Ale tam pisze, o skladaniu wniosku przez pokrzywdzonego.
Natomiast mi chodzi o sytuacjie kiedy zglaszajacy nie jest
pokrzywdzonym. Po prostu widzial popelniane wykroczenie, nie wymierzone
bezposrednio w niego.
(np. stojac przed skrzyzowaniem widzial i sfilmowal innego kierowce
przejezdzajacego na czerwonym swietle).
-
6. Data: 2006-01-08 20:15:03
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Robert Tomasik napisał(a):
> Tomasz Pyra [###h...@s...spam.spam.###] napisał:
>
>>Ostatnio czytam o roznych pomyslach zglaszania wykroczen przez
>
> obywateli.
>
>>Zastanawia mnie kilka rzeczy:
>>- wiadomo ze mozna isc na Policje. Ale co sie wtedy dzieje? Jakie
>>procedury rozpoczyna Policja po otrzymaniu takiego doniesienia -
>>dochodzenie?
>
>
> Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, bo to różnie bywa w zależności
> od rodzaju wykroczenia.
Chodzi o wykroczenia w ruchu drogowym.
Zglaszajacy nie jest pokrzywdzonym - popelniane wykroczenie nie
zagrozilo mu w sposob bezposredni.
Np. widzial kogos przejezdzajacego na skrzyzowaniu na czerwonym swietle,
wyprzedzajacego w niedozwolonym miejscu itp itd.
-
7. Data: 2006-01-08 20:15:23
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
kam <#k...@w...pl#> napisał:
>art.27§1 i 2 kpw - w sprawach ściganych na żądanie pokrzywdzonego można
>od razu, w innych - przy bierności policji
No tak, ale tam potrzebny jest pokrzywdzony, a ja miałem na myśli
wniosek składany przez osobę widzącą wykroczenie. Może z rozpędu temat
zawęziłem, bo mam wrażenie, ze Tomasz taką własnie sytuacje miał na
myśli - ostatnio zawzięcie dyskutowaną na pl.misc.samochody (np.
zgłaszam wykroczenie popełnione przez innego kierowcę [nieprawidłowo
zaparkował lub przekroczył ciągłą linię itp]).
Artur Golański
-
8. Data: 2006-01-08 20:32:41
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur Golanski napisał(a):
> kam <#k...@w...pl#> napisał:
>
>
>>art.27§1 i 2 kpw - w sprawach ściganych na żądanie pokrzywdzonego można
>>od razu, w innych - przy bierności policji
>
> No tak, ale tam potrzebny jest pokrzywdzony, a ja miałem na myśli
> wniosek składany przez osobę widzącą wykroczenie.
Zastanawiam sie czy art. 4 PoRD "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca
się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu
przestrzegają przepisów ruchu drogowego[...]", nie jest tym dobrem
prawnym ktore zostalo naruszone i ktore robi poszkodowanego ze swiadka
wykroczenia w ruchu drogowym.
Ale to tylko moje luzne mysli, bo nie wiem co to jest "dobro prawne".
> Może z rozpędu temat
> zawęziłem, bo mam wrażenie, ze Tomasz taką własnie sytuacje miał na
> myśli - ostatnio zawzięcie dyskutowaną na pl.misc.samochody (np.
> zgłaszam wykroczenie popełnione przez innego kierowcę [nieprawidłowo
> zaparkował lub przekroczył ciągłą linię itp]).
Dokladnie o to mi chodzi :)
-
9. Data: 2006-01-08 20:57:22
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał:
>Zastanawiam sie czy art. 4 PoRD
IMHO nie, ponieważ dotyczy on bezpośrednio jego jako uczestnika tego
ruchu, ale nie jako biernego obserwatora. Do tego trudno tu by
doszukiwać krzywdy.
Artur Golański
-
10. Data: 2006-01-08 21:54:41
Temat: Re: Zgłoszenie wykroczenia - kto jest kim w takiej sprawie?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur Golanski napisał(a):
> Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał:
>
>
>>Zastanawiam sie czy art. 4 PoRD
>
> IMHO nie, ponieważ dotyczy on bezpośrednio jego jako uczestnika tego
> ruchu, ale nie jako biernego obserwatora. Do tego trudno tu by
> doszukiwać krzywdy.
Ale z drugiej strony czym sie rozni (poza goracym uczynkiem) sytuacja,
kiedy "niepokrzywdzony" dzwoni na policje informaujac o popelnianym
wykroczeniu (np. niezgodnie z przepisani zaparkowany samochod),
policja przyjezdza, zastaje samochod, ustala fakty i dalej kieruje
postepowaniem,
od sytuacji kiedy policja przyjezdza, ustala fakty na podstawie zeznan
swiadkow (nieposzkodowanych), materialu viedo (np. jakiegos monitoringu,
lub mniej lub bardziej przypadkowo wykonanych nagran przez tych
nieposzkodowanych swiadkow) ?
Po trzymajac sie scisle prawa, to policja rowniez powinna ignorowac
wezwania do innych wykroczen, jezeli te sa zglaszane nie przez
poszkodowanych.