eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zawiadomienie Kuraratorium
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 31. Data: 2005-04-28 14:12:08
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:d4qqe7$1fi$1@opal.icpnet.pl...
    >
    > Użytkownik "Romino" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:092e.00000219.426fd457@newsgate.onet.pl...
    >
    >> jestes GWIAZDA polskiego usenetu :)
    >
    > Aż razi po oczach. Ale miej wzgląd na innych i nie wywlekaj popaprańca z
    > kibelka.

    znasz jakies inne slowa?

    P.


    --
    http://www.love-office.com/forum/
    ... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...



  • 32. Data: 2005-04-28 14:14:22
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "badzio" <b...@n...epf.pl> napisał w wiadomości
    news:d4qnn2$1h9$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    > Przemek R... napisał(a):
    >
    >> przyklad chybiony , trafny by byl gdyby chcial dalej studiowac nie
    >> placac.
    > czemu?

    poniewaz czesne placi sie za nauke(usluge) a nie trzymanie swiadectwa. Po z
    a tym
    wstawianie okien nie stanowi przestepstwa a przetrzymanie dokumentow tak
    (art 276)

    P.



    --
    http://www.love-office.com/forum/
    ... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...



  • 33. Data: 2005-04-28 14:16:53
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>

    badzio wrote:

    > Tak. Tylko przeczytaj posty przedmowcow/przedpiscow. Pomijamy kwestie
    > czy swiadectwo moze byc zastawem czy nie.

    Dlaczego?

    --
    /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
    =^;^= [ [xywa][małpa][xywa].com ] =^;^=
    / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
    (___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)


  • 34. Data: 2005-04-28 16:04:53
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Zgoda pokrzywdzonego przestępstwem ściganym z urzędu nie zmienia nic w
    > przedmiocie karalności. Co najwyżej może być podstawą zmniejszenia
    > wymiaru kary, albo zgoła zablokować możliwość uzyskania odszkodowania.

    Jak nie, jak tak. Zgoda pokrzywdzonego jest jak najbardziej kontratypem.
    Możemy dyskutować czy istniała w tym przypadku.

    > Zresztą, jak znam życie, to z regulaminem nikt gościa nie zapoznał w
    > chwili podpisywania umowy.

    Kwestia dowodu.

    > Świadectwo jest bez wątpienia dokumentem. A dokument nie może stanowić
    > zastawu za roszczenie cywilne. Przejrzyj kodeks cywilny. Możesz stosować
    > zastaw tylko na tym,co ewentualnie podlega egzekucji komorniczej.
    > Przecież, jak komornik przyjdzie, to gościowi świadectwa nie zajmie. Tak
    > też nie ma żadnej podstawy do odmowy wydania świadectwa.

    Ale to nie jest zastaw (ograniczone prawo rzeczowe). Kodeks cywilny nie
    wyklucza zawarcia takiej umowy, mamy swobodę umów... Podstawa
    zatrzymania wobec strony umowy może wynikać z treści zobowiązania. Tak
    jest w tym przypadku.

    > Nie może. Jeśli nawet przyjąć, ze z chwilą podpisania umowy wyraził taką
    > zgodę, to z chwilą, gdy zażądał wydania dokumentu zgoda przestała
    > obowiązywać. To coś, jak bokser. Wchodząc w ring wyraża zgodę na
    > naruszenie jego nietykalności przez przeciwnika. Ale to wcale nie
    > powoduje, że po zakończeniu walki w szatni przeciwnik może go bezkarnie
    > bić.

    Moim zdaniem nietrafione porównanie. Bokser od razu wyraził zgodę na
    naruszenie jego nietykalności tylko na ringu. Tak samo nasza strona
    umowy wyraziła zgodę na dysponowanie jej dokumentem przez określony czas.

    KG


  • 35. Data: 2005-04-28 16:48:27
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "badzio" <b...@n...epf.pl> napisał w
    wiadomości news:d4qov7$4nf$2@kujawiak.man.lodz.pl...

    > Zaraz, zaraz. To ze klient nie przeczytal regulaminu to juz jego
    > problem. Przeciez nikt go sila nie zmusil do podpisania umowy

    Ale to, ze w regulaminie coś takiego wpisano wcale nie oznacza, że jest
    to zgodne z prawem.

    > czadowy tekst. bierzesz pozyczke z banku pod zastaw mieszkania. nie
    > splacasz kredytu. bank chce przejac mieszkanie. a Ty mowisz zeby
    spadal,
    > bo Ty cofnales swoja zgode na zabranie przez bank mieszkania w
    przypadku
    > niesplacenia kredytu. cudna logika

    Musisz zrozumieć subtelną różnicę pomiędzy dokumentem, który nie ma
    wartości materialnej, a jedynie stanowi dowód czegoś, a jakąkolwiek
    rzeczą materialną, która ma wartość materialną i którą można sprzedać, a
    pieniądze odzyskać. Instytucja zastawu na rzeczy ma na celu
    zabezpieczenie roszczeń wierzyciela. Zastaw na mieszkaniu, samochodzie,
    komputerze ma o tyle sens, że jak gość nie płaci, to za pośrednictwem
    komornika można to zająć, sprzedać i odzyskać pieniądze. Stąd też w
    prawie przewidziano, że tak można robić. Zastaw na świadectwie nie ma
    żadnego sensu materialnego i jest czystą złośliwością. No bo nie ma
    siły, by z tego świadectwa wycisnąć choć jeden grosz.

    Jedyny skutek, jaki może odnieść szkoła przetrzymując świadectwo gościa,
    to konieczność zapłaty sporego odszkodowania, które spokojnie może się
    skompensować z należnością za naukę, a nawet ją wielokrotnie
    przekroczyć. Utracone szanse zawodowe, utracone źródła dochodu, brak
    możliwości kontynuowania nauki (a niech go do wojska w między czasie
    wezmą!). Szkole to wbrew pozorom może się odbić potworną czkawką,
    pomijając konsekwencje karne wobec dyrektora szkoły, czy też innej
    osoby, która podjęła decyzje o zatrzymaniu dokumentu.


  • 36. Data: 2005-04-28 17:08:20
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
    news:d4r1e5$qoh$1@news.onet.pl...

    > Jak nie, jak tak. Zgoda pokrzywdzonego jest jak najbardziej
    kontratypem.
    > Możemy dyskutować czy istniała w tym przypadku.

    To znaczy w ogóle, to masz rację oczywiście. Ale w tym wypadku nie. Nie,
    bo zgoda przestała obowiazywać w chwili, gdy pytający zarządał wydania
    dokumentu. I regulamin tutaj nic nie zmieni.
    >
    > Kwestia dowodu.

    O tyle nie istotna, że i tak zgoda upada w chwili wezwania do wydania.
    Po za tym mam poważne wątpliwości, czy taki zapis w umowie w ogóle jest
    wiążący dla obydwu stron. Choćby na podstawie art. 5 kc, poprzez uznanie
    go jako niezgodnego z zasadami współżycia społecznego (wszak stanowi
    przestępstwo, więc trudno o lepszy dowód tego). Co więcej skoro
    przetrzymywanie cudzego dokumentu stanowi przestępstwo, to zgodnie z
    art. 58§3 kc jest nieważna.
    >
    > Ale to nie jest zastaw (ograniczone prawo rzeczowe). Kodeks cywilny
    nie
    > wyklucza zawarcia takiej umowy, mamy swobodę umów... Podstawa
    > zatrzymania wobec strony umowy może wynikać z treści zobowiązania. Tak
    > jest w tym przypadku.

    Fajno, ale wystawieniem dokumentu w postaci świadectwa nie rządzi kodeks
    cywilny. Obowiązek jego wystawienia wynika z przepisów prawa
    administracyjnego. Skoro gość zdał maturę, to szkoła ma mu obowiązek
    wystawić świadectwo. Gdyby od dyplomu była wymagana opłata skarbowa, to
    wówczas mogli by uzależnić wydanie dokumentu od jej uiszczenia. Ale nie
    można tego łączyć z jakimiś zobowiązaniami cywilnoprawnymi.
    >
    > Moim zdaniem nietrafione porównanie. Bokser od razu wyraził zgodę na
    > naruszenie jego nietykalności tylko na ringu. Tak samo nasza strona
    > umowy wyraziła zgodę na dysponowanie jej dokumentem przez określony
    czas.

    Nie zgodzę się z Tobą. Jeśli nawet uznać, ze ta zgoda jest ważna (choć
    mam wątpliwość, jak pisałem), to zgodę można odwołać i tyle. Teraz już
    nie wyraża zgody i mają mu wydać ten dokument.


  • 37. Data: 2005-04-28 21:57:02
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > To znaczy w ogóle, to masz rację oczywiście. Ale w tym wypadku nie. Nie,
    > bo zgoda przestała obowiazywać w chwili, gdy pytający zarządał wydania
    > dokumentu. I regulamin tutaj nic nie zmieni.

    Nie przekonujesz. :)

    > Choćby na podstawie art. 5 kc, poprzez uznanie
    > go jako niezgodnego z zasadami współżycia społecznego (wszak stanowi
    > przestępstwo, więc trudno o lepszy dowód tego). Co więcej skoro
    > przetrzymywanie cudzego dokumentu stanowi przestępstwo, to zgodnie z
    > art. 58§3 kc jest nieważna.

    Zaraz, przecież problem w tym, że nie każde przetrzymywanie cudzego
    dokumentu stanowi przestępstwo. A takiego, którym nie masz prawa
    rozporządzać.

    > Fajno, ale wystawieniem dokumentu w postaci świadectwa nie rządzi kodeks
    > cywilny. Obowiązek jego wystawienia wynika z przepisów prawa
    > administracyjnego. Skoro gość zdał maturę, to szkoła ma mu obowiązek
    > wystawić świadectwo. Gdyby od dyplomu była wymagana opłata skarbowa, to
    > wówczas mogli by uzależnić wydanie dokumentu od jej uiszczenia. Ale nie
    > można tego łączyć z jakimiś zobowiązaniami cywilnoprawnymi.

    Ale w tej sprawie nie chodzi o to, że szkoła nie chce wydać dokumentu
    jej ukończenia, wystawianego przez nią, bo tu nie ma o czym dyskutować,
    ale o przypadek, w którym jest to dokument złożony w tej szkole żeby się
    do niej dostać. Prawo administracyjne nie ma z tym nic wspólnego.

    > Nie zgodzę się z Tobą. Jeśli nawet uznać, ze ta zgoda jest ważna (choć
    > mam wątpliwość, jak pisałem), to zgodę można odwołać i tyle. Teraz już
    > nie wyraża zgody i mają mu wydać ten dokument.

    Pytanie czy tak łatwo można zgodę odwołać... Bo niby dlaczego? Taka sama
    część wiążącej umowy jak inne. Przecież nie można dowolnie odwoływać
    oświadczeń woli.

    KG


  • 38. Data: 2005-04-28 22:10:48
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
    news:d4rm2a$mra$1@news.onet.pl...

    > Zaraz, przecież problem w tym, że nie każde przetrzymywanie cudzego
    > dokumentu stanowi przestępstwo. A takiego, którym nie masz prawa
    > rozporządzać.

    A szkoła ma prawo?
    >
    > Ale w tej sprawie nie chodzi o to, że szkoła nie chce wydać dokumentu
    > jej ukończenia, wystawianego przez nią, bo tu nie ma o czym
    dyskutować,
    > ale o przypadek, w którym jest to dokument złożony w tej szkole żeby
    się
    > do niej dostać. Prawo administracyjne nie ma z tym nic wspólnego.

    A, to jakoś przeoczyłem. Ale dla meritum to nic nie zmienia.
    >
    > Pytanie czy tak łatwo można zgodę odwołać... Bo niby dlaczego? Taka
    sama
    > część wiążącej umowy jak inne. Przecież nie można dowolnie odwoływać
    > oświadczeń woli.

    Ale to nie jest kwestia umowy, tylko zgody na popełnienie na jego szkodę
    przestępstwa. Coś jak wyjście z ringu zawodnika po drugiej rundzie.
    Umawiali się na trzy. To znaczy, ze można mu w szatni dołożyć bezkarnie?


  • 39. Data: 2005-04-28 22:21:03
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Ale to nie jest kwestia umowy, tylko zgody na popełnienie na jego szkodę
    > przestępstwa. Coś jak wyjście z ringu zawodnika po drugiej rundzie.
    > Umawiali się na trzy. To znaczy, ze można mu w szatni dołożyć bezkarnie?

    Tu masz rację, trochę pomieszałem dwie sytuacje. Bo rzeczywiście, jeśli
    przyjmiemy, że jest to zgoda na popełnienie na jego szkodę przestępstwa,
    to może ją odwołać. Ale jeśli jest to przekazanie szkole prawa do
    wyłącznego dysponowania dokumentem w określonym zakresie, to nie mamy
    już do czynienia ze zgodą pokrzywdzonego na dokonanie czynu
    zabronionego, a w ogóle z brakiem czynu zabronionego, bo nie ma jednego
    z jego znamion.

    KG


  • 40. Data: 2005-04-28 22:41:02
    Temat: Re: Zawiadomienie Kuraratorium
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
    news:d4rnfb$j0i$1@news.onet.pl...

    > Tu masz rację, trochę pomieszałem dwie sytuacje. Bo rzeczywiście,
    jeśli
    > przyjmiemy, że jest to zgoda na popełnienie na jego szkodę
    przestępstwa,
    > to może ją odwołać. Ale jeśli jest to przekazanie szkole prawa do
    > wyłącznego dysponowania dokumentem w określonym zakresie, to nie mamy
    > już do czynienia ze zgodą pokrzywdzonego na dokonanie czynu
    > zabronionego, a w ogóle z brakiem czynu zabronionego, bo nie ma
    jednego
    > z jego znamion.

    Wiesz. moim zdaniem ze zgodą jego mamy do czynienia dotąd, dokąd się na
    to zgadza. Dokąd nie żąda zwrotu świadectwa, to można przyjąć, ze wyraża
    zgodę na jego pozostawanie w tej szkole. I oczywiście o żadnym
    przestępstwie mowy być nie może. Ale z chwilą, gdy żąda zwrotu, to
    trudno mi sobie wyobrazić, że nadal przyjmujemy, iż mimo protestów
    wyraża zgodę.

    Oddanie tego świadectwa w dyspozycję szkole jest wynikiem jakiejś tam
    umowy cywilnoprawnej. Tak więc, jeśli nawet, to po prostu żądając zwrotu
    świadectwa gość tę umowę wypowiada i tyle. Oczywiście może to rodzić
    różne skutki cywilnoprawne, roszczenia odszkodowawcze - temu nie
    przeczę. Ale tytuł dysponowania świadectwem upada i należy je
    niezwłocznie gościowi wydać.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1