-
11. Data: 2003-06-23 11:37:31
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Marg" <m...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
news:bd6nhp$c1u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Marg" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:bd6m8c$icd$1@SunSITE.icm.edu.pl...
>
> Jak "nie w temacie"? Jestem raczej laikiem w dziedzinie prawa, ale nawet
ja
> wiem, że okoliczności są ważne - zwłaszcza w takich sytuacjach. Tzw.
> porządnemu (skądinąd) obywatelowi łatwiej się IMHO może 'upiec' niż komuś,
> kto ma sporo ichhych (zwłaszcza podobnych) grzeszków 'na sumieniu'.
Przecież napisał że "Dotąd nie byłem nigdy karany i nie miałem żadnych
kolizji z prawem."
> Jak ktoś chce kompletnej rady, niech da możliwie kompletne informacje.
Przed
> własnym obrońcą też będziesz zatajał fakty?
Po co się rozwodzić nad całą sprawą - fakt jest jeden - jest niekaralny,
zdarzyło mu się pierwszy raz, żałuje. Co mu grozi i co będzie dalej? Jakich
jeszcze info potrzebujesz? Poza tym nie szuka tu obrońców - tym bardziej nie
wszystkie fakty musi Ci ujawniać jeśli oczekuje tylko porady.
> Czyżbyś coś mi imputował, serdeńko?
>
> Poza tym jest to ewidentny argument klasy 'a u was biją Murzynów'.
Tak - właśnie o taki mi chodziło. Chciałeś żeby się publicznie przyznał, że
źle zrobił? Poza tym nie zwracałem się tu tylko do Ciebie, ale
pradowpodobieństwo, że osoba odpisująca w tym wątku ma nielegalny soft jest
duże - stąd ten wywód.
> > A wogóle kim jest mój przedmówca - byłym oficerem UB?
>
> Nie - człowiekiem z poczuciem humoru, którego tobie ewidentnie brak. Czy
> może jesteś jakąś internetową ostatnią lamą, która nie wie, co to są
> "mordki" (określane także mianem 'smiley')? Albo może masz jakąś koszmarną
> wadę wzroku i kombinacja średnik+nawias po mojej wypowiedzi jakoś uszła
> twojej uwadze?
>
> BTW: czy czasem takie pomówienie (o bycie oficerem UB) nie narusza moich
> dóbr osobistych?
Nie narusza to Twoich dóbr osobistych jeśli powiem, że żartowałem, a
zapomniałem dostawić smileya - zdarza się. Możesz mnie podać do sądu, ale
wtedy będziesz odpowiadał również za nazwanie mnie "ostatnią lamą". Sąd
oddali Twój wniosek ze względu na obustronną obrazę.
> Tyle że jemu przedstawili zarzut paserstwa, do którego nagrywarka właśnie
> potrzebna nie jest.
To działa na jego korzyść - w postępowaniu teoretycznie sąd może zlecić
ekspertyzę, czy płyty zostały kupione na stadionie czy zrobione na własnym
sprzęcie, a wtedy oskarżony straciłby na wiarygodności, jeśli jego zeznania
byłyby sprzeczne z wynikiem ekspertyzy
-
12. Data: 2003-06-23 11:42:03
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Marg" <m...@s...pl>
Użytkownik "H" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd6na9$7nq$1@SunSITE.icm.edu.pl...
>
> Dzięki, jako jedyny cokolwiek napisałeś na temat. Niestety prok. podjął
> decyzję, iż skieruje sprawę do sądu.
Weź adwokata z urzędu (jak Ci nie zależy) - przedstaw mu dokładnie sprawę.
Zrób dobre wrażenie przed sądem, wygłoś jakieś oświadczenia, że żałujesz. Na
100% siedzieć nie pójdziesz. Wyroku też nie dostaniesz raczej - zbyt
drobna sprawa. Ale nie mam doświadczenia - więc nie odpowiem dokładnie co
Cię może czekać w sądzie.
-
13. Data: 2003-06-23 12:43:11
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "plusz" <p...@i...usun_spam.pl>
Użytkownik "Marg" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:bd6m8c$icd$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Ja pier**** - chlopak potrzebuje rady w sprawie co robic po fakcie, a wy
> zadajecie mu pytania nie w temacie. Może akurat jego ojciec był podejrzany
....
:)
po prostu wszyscy się boją, że i do nich może pewnego dnia zawitać
prokurator i chcą się dowiedzieć czegoś na temat okoliczności
--
pozdrawiam
plusz
-
14. Data: 2003-06-23 13:09:29
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Marg" <m...@s...pl>
> :)
> po prostu wszyscy się boją, że i do nich może pewnego dnia zawitać
> prokurator i chcą się dowiedzieć czegoś na temat okoliczności
Jeśli tak rzeczywiście jest - to wycofuję pozew heh
-
15. Data: 2003-06-23 14:14:15
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "H" <h...@w...pl>
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Jeśli chodzi o okoliczności to mam jeszcze jeden zarzut ale co do tamtego o
którym nie chcę pisać mogę się obronić bo prokuratura nie zebrała żadnych
dowodów bezpośrednich mojej winy natomiast tutaj płyty CDR z nagranymi
programami jak Windows, Office czy Lex są niewątpliwie dowodem bezpośrednim.
Zastanawiam się tylko jak w kraju gdzie ok 80 do 90% ludzi korzysta z
piratów można kogoś za to wsadzić. Piraci stoją na wszystkich giełdach i
stadionach a kupujących jest mnóstwo. Nie chcę nawet wspominac o sieci gdzie
każdy kogo nie stać na oryginały ściąga na maxa.Wszyscy moi znajomi
korzystają z piratów.
Tak czy inaczej nie dowiedziałem się czy ktoś już zetknął się z podobnym
stanem faktycznym.
Pozdrowienia
H.
-
16. Data: 2003-06-23 15:15:30
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Marg" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:bd6opr$3ro$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Przecież napisał że "Dotąd nie byłem nigdy karany i nie miałem żadnych
> kolizji z prawem."
Wiem - umiem czytać. Tylko w takim razie skąd ten 'nalot'? Tak 'sobie a
muzom'? Zły numerek mieszkania? ;) Może się nie znam, ale IMHO to też
istotne...
[ciach]
> > Czyżbyś coś mi imputował, serdeńko?
> >
> > Poza tym jest to ewidentny argument klasy 'a u was biją Murzynów'.
>
> Tak - właśnie o taki mi chodziło. Chciałeś żeby się publicznie przyznał,
> że źle zrobił?
A gdzie ja coś takiego napisałem?
> Poza tym nie zwracałem się tu tylko do Ciebie, ale
> pradowpodobieństwo, że osoba odpisująca w tym
> wątku ma nielegalny soft jest duże - stąd ten wywód.
Może się nie znam, ale dla takich ludzi chyba ta kwestia (skąd ten nalor?)
jest jeszcze ważniejsza...
[ciach]
> > Tyle że jemu przedstawili zarzut paserstwa, do którego nagrywarka
> > właśnie potrzebna nie jest.
>
> To działa na jego korzyść - w postępowaniu teoretycznie sąd może
> zlecić ekspertyzę, czy płyty zostały kupione na stadionie czy zrobione
> na własnym sprzęcie, a wtedy oskarżony straciłby na wiarygodności,
> jeśli jego zeznania byłyby sprzeczne z wynikiem ekspertyzy
Ano.
-
17. Data: 2003-06-23 16:08:39
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jeśli masz nagrywarkę, to mów, że pożyczałeś oryginalne płyty i robiłeś ich
kopie dla siebie, po czym te płyty oddawałeś prawowitym właścicielom. Nic
nie kupowałeś. Nic nie sprzedawałeś. Jeśli Ci nie udowodnią kupna bądź
sprzedaży, to powinno chwycić.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2003-06-23 19:22:24
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Marg" <m...@s...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bd7b5n$kgs$3@inews.gazeta.pl...
> Jeśli masz nagrywarkę, to mów, że pożyczałeś oryginalne płyty i robiłeś
ich
> kopie dla siebie, po czym te płyty oddawałeś prawowitym właścicielom. Nic
> nie kupowałeś. Nic nie sprzedawałeś. Jeśli Ci nie udowodnią kupna bądź
> sprzedaży, to powinno chwycić.
No jasne - pisze sie pod tym - mam nadzieje, ze nie jest za późno.
Możesz też powiedzieć, że kopie dostałeś od prawowitego właściciela, który
ma nagrywarkę i dał Ci je żebyś je przetestował u siebie, bo u niego coś tam
nie dało się zainstalować. Co prawda podpiąć tego pod ustawę o prawach
autorskich się nie da (wtedy musiałbyś udowodnić, że zrobiłeś to w ramach
dozwolonego użytku prywatnego) - ale to dobry kierunek.