Proszę o pomoc.
Jaka formą pisma bronić się od zarządzenia tymczasowego sądu o
zabezpieczeniu powódżtwa w pozwie o alimenty dla byłej żony.
Kobieta ta;
a/-ma ukryte dochody w postaci hodowli kotów rasowych /dowody/,
b/-jej stan materialny nie uległ ostatnio pogorszeniu / ta sama renta/
c/-jest współłaścicielką mieszkania 4 pokojowego które zajmuje sama, a
odmówiła zgody na jego sprzedaż lub zamianę/ jest pismo adwokata z prozycją
sprzedaży i odpowiedź z odmową/.
d/-Za długi spowodowane przez nią / nie płaci czynszu, a on jest nominalnym
współwłaścicielem/ pozwany ma potrącenia komornicze w maksymalnym wymiarze %
z jego renty.
Proszę o pomoc, bo jestem na tyle ubogi, że nie mogę sobie pozwolić na
opłatę sprawnego adwokata. --
Obawiam się że babskie sądy są jednoznacznie stronnicze z preferowaniem
każdej zachcianki kobiet. Przekonałem się, że schemat o "oczywiście biednej
kobiecie" i tym "draniu bo jest mężczyzną" funkcjonuje jak automat.
Zbigniewn
Z...@i...pl