Tristan wrote:

> W odpowiedzi na pismo z wtorek, 12 września 2006 21:33
> (autor m...@g...com
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <ee727a$oue$3@nemesis.news.tpi.pl>):
>
>
>> No ale to chyba powinien być problem TPSA i Tele2, jak się ze sobą
>> rozliczą. Przecież nie mają papierka z jego zleceniem preselekcji.
>
> No. Ale usługę mu TPSA odłączyła i przełączyła do Tele2.

Ja zrozumiałem że przełączyła na Tele2, więc połączenia idą przez Tele2.
Więc działa, tylko że Tele2 realizuje usługę i myśli że należą jej się za
to jakies pieniądze, zaś on ma umowę z TPSA, więc może ewentualnie TPSA
zapłacić, a TPSA się z Tele2 rozliczy jako .... hmm, swoistym podwykonawcą
usługi :). Mylę się?

> Więc wiesz... Jak
> Cię kablówka przełączy z polskich kanałów na wietnamskie, to niby Ci to
> wisi, ale obrazu nie masz.

No fakt.

>
> Ja tam akurat dawno wywaliłem telefon TPSA do klopa, bo po co on? Drogi i
> niemobilny i narażony na spam. Dziwię się, że tylu ludzi używa TPSA, skoro
> to usługa w zasadzie niszowa powinna być.

Niestety, nawet w tak cywilizowanych miastach jak Poznań, są miejsca gdzie
neostrada jest najtańszym i najlepszym podłączeniem do internetu :(.

p. m.

do góry

Tue, 12 Sep 2006 21:49:58 +0200, na pl.soc.prawo,
m...@g...com napisał(a):



> Niestety, nawet w tak cywilizowanych miastach jak Poznań, są miejsca gdzie
> neostrada jest najtańszym i najlepszym podłączeniem do internetu :(.
>
> p. m.

Być może lepiej się przełączyć na Netię i ADSL.


--
J.A.

do góry

Użytkownik "Juzek Kocimientka" <k...@i...pl> napisał
>
> Wiem, że dług jest nieistniejący i na dokładkę przeterminowany.

Niby jak to możliwe? Co się przedawnia skoro długu nie ma?

do góry

m...@g...com napisał(a):

> No ale to chyba powinien być problem TPSA i Tele2, jak się ze sobą rozliczą.
> Przecież nie mają papierka z jego zleceniem preselekcji.
>


Papierek ma. Pokwitowanie odbioru przesyłki faktycznie nie jest
pokwitowaniem jej odbioru, tylko zleceniem preselekcji.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

J.A. wrote:

> Tue, 12 Sep 2006 21:49:58 +0200, na pl.soc.prawo,
> m...@g...com napisał(a):
>
>
>
>> Niestety, nawet w tak cywilizowanych miastach jak Poznań, są
>> miejsca gdzie
>> neostrada jest najtańszym i najlepszym podłączeniem do internetu :(.
>>
>> p. m.
>
> Być może lepiej się przełączyć na Netię i ADSL.
>
>
No właśnie jak Poznań generalnie jest bardzo uinternetowionym miastem, to w
bloku w którym mieszkam i chyba 2 sąsiednich jest tylko TPSA i jakaś
szemrana East&West, która za podłączenie się liczy sobie prawie 300zł.

Netia ogólnie jest, ale akurat nie w tym bloku.

Ale nie narzekam. Telefon mam zawieszony, więc strasznie to budżetu nie
obciąża a na jakość neostrady jeszcze nie narzekałem.

p. m.

do góry

Liwiusz wrote:

> m...@g...com napisał(a):
>
>> No ale to chyba powinien być problem TPSA i Tele2, jak się ze sobą
>> rozliczą. Przecież nie mają papierka z jego zleceniem preselekcji.
>>
>
>
> Papierek ma. Pokwitowanie odbioru przesyłki faktycznie nie jest
> pokwitowaniem jej odbioru, tylko zleceniem preselekcji.
>
No ale pokwitowanie odbioru jest tylko pokwitowaniem odbioru. Chyba że
dostarcza kurier który mówi "tu proszę pokwitować odbiór" a w
rzeczywistości podpisuje się pod zleceniem preselekcji. Ale to już jest
IMHO oszustwo.

p. m.

do góry

m...@g...com napisał(a):
> Liwiusz wrote:
>
>
>>m...@g...com napisał(a):
>>
>>
>>>No ale to chyba powinien być problem TPSA i Tele2, jak się ze sobą
>>>rozliczą. Przecież nie mają papierka z jego zleceniem preselekcji.
>>>
>>
>>
>> Papierek ma. Pokwitowanie odbioru przesyłki faktycznie nie jest
>>pokwitowaniem jej odbioru, tylko zleceniem preselekcji.
>>
>
> No ale pokwitowanie odbioru jest tylko pokwitowaniem odbioru. Chyba że
> dostarcza kurier który mówi "tu proszę pokwitować odbiór" a w
> rzeczywistości podpisuje się pod zleceniem preselekcji. Ale to już jest
> IMHO oszustwo.


Do koperty przytwierdzone jest zlecenie preselekcji, które klient
podpisuje przy kurierze i jest ono odsyłane do tele2. Ponadto obecnie -
przy abonamencie - klient od razu podpisuje również zamówienie na
abonament, rezygnację z usług TP oraz upoważnienie dla tele2 do
występowania do TP w imieniu abonenta (teraz przychodzą dwie przesyłki).
Konsultant telefoniczny powinien poinformować klienta o takiej
procedurze. Poza tym klient widzi co podpisuje, nic nie jest ukrywane.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

> Do koperty przytwierdzone jest zlecenie preselekcji, które klient
> podpisuje przy kurierze i jest ono odsyłane do tele2.

Rozumiem. Faktycznie firmy kurierskie też mają taką usługę: nie wydadzą
paczki dopóki nie podpiszesz dokumentu dostarczonego przez nadawcę. Zwykle
jest to WZ-ka.

IMHO w przypadku starszych osób jest to paskudne oszustwo. Ja zawsze czytam,
co podpisuję, ale wiele osób tego nie robi. Zwłaszcza, jak pani na poczcie
daje papierek do "pokwitowania". Przecież w ten sposób można komuś podsunąć
cokolwiek do podpisu.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

do góry

Lukasz wrote:

>> Do koperty przytwierdzone jest zlecenie preselekcji, które klient
>> podpisuje przy kurierze i jest ono odsyłane do tele2.
>
> Rozumiem. Faktycznie firmy kurierskie też mają taką usługę: nie wydadzą
> paczki dopóki nie podpiszesz dokumentu dostarczonego przez nadawcę. Zwykle
> jest to WZ-ka.
>
> IMHO w przypadku starszych osób jest to paskudne oszustwo. Ja zawsze
> czytam, co podpisuję, ale wiele osób tego nie robi. Zwłaszcza, jak pani na
> poczcie daje papierek do "pokwitowania". Przecież w ten sposób można komuś
> podsunąć cokolwiek do podpisu.

Aha, czyli IMHO wszystko ze strony Tele2 jest w porządku (w sensie prawnym).

A spejalnie dla takich starszych osób i innych podpisujących w ciemno
powinny być jakieś akcje iformacyjne z takimi zasadami:

- nie rozumiesz lub nie możesz doczytać, siądź i spokojnie rozżuj,
przeczytaj, zastanów się dobrze, przeczytaj jeszcze raz, i jak wszystko
jest klarowne to podpisz. Kurier poczeka. Jak nie poczeka to tym bardziej
nie podpisuj.
- nie rozumiesz, nie podpisuj. Poradzisz się wnuka/zięcia/sąsiada później.
Jak kurier nie zechce zostawić umowy, znak to jest że w umowie jest są
niekorzystne dla ciebie zapisy.

p. m.

do góry

m...@g...com napisał(a):

> - nie rozumiesz, nie podpisuj. Poradzisz się wnuka/zięcia/sąsiada później.
> Jak kurier nie zechce zostawić umowy, znak to jest że w umowie jest są
> niekorzystne dla ciebie zapisy.


Nie zostawi, bo musi najpierw odebrać podpis, więc w tym przypadku
kurier ma krążyć tyle razy, aby odebrać podpis osobiście od abonenta w
momencie wydania przesyłki (obecnie: przesyłek). Ale po to jest
"instytucja" zwrotu w ciągu 10 dni, aby konsument był w takich
przypadkach chroniony.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry