-
71. Data: 2011-12-28 23:12:20
Temat: Re: Zameldowanie a prawo do włamania do mojego mieszkania...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-29 00:07, Michal Jankowski pisze:
> "Administracyjnie"?
Tak właśnie. Tylko kosztuje to 10zł i trwa do 30 dni.
--
Liwiusz
-
72. Data: 2011-12-28 23:31:08
Temat: Re: Zameldowanie a prawo do włamania do mojego mieszkania...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/28/2011 5:07 PM, Michal Jankowski wrote:
> witek<w...@g...pl.invalid> writes:
>
>> On 12/28/2011 5:17 AM, Michal Jankowski wrote:
>>> witek<w...@g...pl.invalid> writes:
>>>
>>>>> Mieszkam sobie i jestem zameldowana od wielu lat w mieszkaniu nalezacym
>>>>> do gminy.
>>>>> W miedzyczasie wyszlam za maz.
>>>>> Dzieciaki zameldowane sa i mieszkaja ze mna.
>>>>> Maz tylko mieszka z nami, bo w gminie odmawiaja meldunku.
>>>>> Nawet czasowego.
>>>>
>>>>
>>>> napisz coś więcej.
>>>> poniewaz on nie posida tytułu prawnego do lokalu, wiec na wniosku
>>>> meldunkowym bedzie wymagane towje potwierdzenie faktu, ze mieszka.
>>>>
>>>> A ewentualną odmowę niech poporsi na piśmie.
>>>> zaraz sie okaze, ze mozna.
>>>
>>> A może oni mieszkają _bez tytułu prawnego do lokalu_? Są takie
>>> przypadki...
>> no i co z tego?
>> mieszkają. wystarczy.
>
> Uważasz, że w sytuacji, gdy w mieszkaniu w ogóle nie ma osoby
> posiadającej tytuł prawny do lokalu, ktoś może się tam zameldować?
> Kto mu potwierdzi, że tam mieszka?
a musi być w mieszkaniu?
Tytułem na pewno dysponuje właściciel i to jego obowiązkiem jest
potwierdzić fakt zamieszkiwania kogoś w jego mieszkaniu.
Odmowa na dzien dzisiejszy kwalififikuje sie co najmniej na grzywnę.
>
> Da się jakoś zameldować bez takiego potwierdzenia? "Administracyjnie"?
>
swego czasu to przerabiałem, ale administracyjnie polegało na tym, że
urząd miasta op...lił właściciela i kazał mu w podskokach potwierdzić
kto mieszka, a kto nie.
-
73. Data: 2011-12-29 02:00:57
Temat: Re: Zameldowanie a prawo do włamania do mojego mieszkania...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jdfs2g$klt$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-12-28 19:24, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:jdeaut$iif$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 2011-12-28 01:57, Robert Tomasik pisze:
>>>> Albo facet mieszka nielegalnie,
>>>
>>> A co to znaczy "mieszkać nielegalnie"? I w jaki sposób ma to
>>> przeszkadzać w meldunku?
>>
>> Przez mieszka nielegalnie rozumiem, że z umowy z właścicielem lokalu
>> (gminą) wynika, że moze tam mieszkać określona grupa osób. Nie pisałem,
>> ze to ma coś wspólnego z meldunkiem, tylko, że Gmina po powzięciu
>> informacji o takim zamieszkaniu ma parwo przedsiewziąć środki parwem
>> przepisane w celu dopilnowania własnych interesów.
>
> Uważasz, że można skutecznie zakazać w umowie najmu przebywania w
> mieszkaniu ponad określoną liczbę osób?
Można, z tym, że trudno powiedzieć na ile skutecznie. Ale jak sie uprzesz,
ze tam mieszkasz, to Gmina może przykładowo wypowiedzieć umowę. Nie znam
jej warunków.
-
74. Data: 2011-12-29 06:54:50
Temat: Re: Zameldowanie a prawo do włamania do mojego mieszkania...
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>> Da się jakoś zameldować bez takiego potwierdzenia? "Administracyjnie"?
>>
> swego czasu to przerabiałem, ale administracyjnie polegało na tym, że
> urząd miasta op...lił właściciela i kazał mu w podskokach potwierdzić
> kto mieszka, a kto nie.
Myślisz, że tak samo by było, gdyby tym właścicielem było miasto
właśnie?
MJ
-
75. Data: 2011-12-29 16:46:40
Temat: Re: Zameldowanie a prawo do włamania do mojego mieszkania...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/29/2011 12:54 AM, Michal Jankowski wrote:
> witek<w...@g...pl.invalid> writes:
>
>>> Da się jakoś zameldować bez takiego potwierdzenia? "Administracyjnie"?
>>>
>> swego czasu to przerabiałem, ale administracyjnie polegało na tym, że
>> urząd miasta op...lił właściciela i kazał mu w podskokach potwierdzić
>> kto mieszka, a kto nie.
>
> Myślisz, że tak samo by było, gdyby tym właścicielem było miasto
> właśnie?
>
> MJ
Nawet lepiej.
Bo o ile prywatnemu właścicielowi w krótkim terminie możesz w zasadzie
naskoczyc składając wniosek o ukaranie, o tyle urzednikowi z KPA możesz
zrobić całkiem sporo.