Nie wiem czy to pytanie jest odpowiednie na te grupe, ale ta mi sie zdala
najbardziej odpowiednia.
Chcialem spytac jakie sa aspekty prawne, co trzeba zrobic itp., ale przede
wszystkim koszty zalozenia firmy, a nastepnie jej utrzymania, przy
zalozeniu, ze firma nie przynosi dochodow.
Dodam, ze w tej chwili jestem studentem, jak wiec sie sprawa ma w takiej
sytuacji, a jak bedzie, gdy juz nie bede studentem (glownie chodzi o
koszty utrzymania). Na poczatek zakladam, ze firma jest jednoosobowa
i bedzie sie zajmowac branza informatyczna.

Pozdrawiam
Qgar
q...@i...pl

do góry

Qgar:

> Chcialem spytac jakie sa aspekty prawne, co trzeba zrobic itp., ale przede
> wszystkim koszty zalozenia firmy, a nastepnie jej utrzymania, przy
> zalozeniu, ze firma nie przynosi dochodow.

jest tego cala masa w internecie - nie wierze, ze nie mogles znalesc;
podpowiem jednak - "koszt utrzymania firmy, ktora nie przynosi dochodu" to
koszt abonamentu w wysokosci ponad 700 miesiecznie

> Dodam, ze w tej chwili jestem studentem, jak wiec sie sprawa ma w takiej
> sytuacji, a jak bedzie, gdy juz nie bede studentem

to nie ma nic do rzeczy - abonament jest taki sam dla wszystkich

--
psycomy

do góry

Użytkownik "psycomy" <a...@u...pl> napisał w wiadomości
news:bt1vee$jdv$1@inews.gazeta.pl...
>
> jest tego cala masa w internecie - nie wierze, ze nie mogles znalesc;
> podpowiem jednak - "koszt utrzymania firmy, ktora nie przynosi dochodu" to
> koszt abonamentu w wysokosci ponad 700 miesiecznie

Zalozyc i sie od razu zawiescic. Wtedy abo spada do zera :-). Tylko trzeba
bedzie zaplacic za VAT-R i przy rejestracji, w sumie okolice 200 PLN.

marekz

do góry

Użytkownik "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl> napisał w wiadomości
news:bt21ll$g1m$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Użytkownik "psycomy" <a...@u...pl> napisał w wiadomości
> news:bt1vee$jdv$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > jest tego cala masa w internecie - nie wierze, ze nie mogles znalesc;
Nie znalazlem, bo nie wiedzialem czego dokladnie szukac.

> > podpowiem jednak - "koszt utrzymania firmy, ktora nie przynosi dochodu" to
> > koszt abonamentu w wysokosci ponad 700 miesiecznie
>
> Zalozyc i sie od razu zawiescic. Wtedy abo spada do zera :-). Tylko trzeba
> bedzie zaplacic za VAT-R i przy rejestracji, w sumie okolice 200 PLN.
Co znaczy zawiesic? Firma przestaje dzialac, czy jak?

Pozdrawiam
Qgar
q...@i...pl

do góry

On Fri, 2 Jan 2004, Qgar wrote:

>+ Użytkownik "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl> [...]
>+ > > podpowiem jednak - "koszt utrzymania firmy, ktora nie przynosi dochodu" to
>+ > > koszt abonamentu w wysokosci ponad 700 miesiecznie
>+ >
>+ > Zalozyc i sie od razu zawiescic. Wtedy abo spada do zera :-). Tylko trzeba
>+ > bedzie zaplacic za VAT-R i przy rejestracji, w sumie okolice 200 PLN.
>+ Co znaczy zawiesic? Firma przestaje dzialac, czy jak?

Jakoby :)
Zawieszenie jest problematyczne, mimo że dość powszechnie praktykowane.
*Istnieje* pojęcie "zawieszenia" dla celów podatkowych - w końcu
prowadzącemu DG urlop nie przysługuje, a wyjechać sobie na wakacje
chciałby - i co może zrobić, jeśli nie ma pracowników
a chce wybyć na urlop :) zaś z róznych przyczyn nie
może/nie chce powierzyć komuś "księgologii" ?

Natomiast *nie istnieje* pojęcie "zawieszenia w rejestracji".
Nie można we wpisie w EDG/KRS uzyskać opisu "w zawieszeniu" :)

No i wątpliwość prawna powstaje przy próbie literalnej interpretacji
czym ma być "zawieszenie wobec ZUS" ?
Z ZUSu trzeba DG wyrejestrować (też nie ma "zawieszenia"). I pytaniem
pozostaje, czy stan:
- EDG: "zarejestrowany"
- US: "zawieszony"
- ZUS: "wyrejestrowany"

...jest prawidłowy.

IMO wątpliwości są uzasadnione, ale z tego co wiem (rzadko łażę
do ZUSu, ale jak już zajdę to karteczki na drzwiach czytam :)) ZUS
taki stan uznaje, przynajmniej dopóki nie dorwie do rąk dowodu
że DG była "prowadzona" :)
Niezawieszenie w US ZUS uznaje za dowód "prowadzenia" (m.in.,
oczywiście !).
Oczywiście również nie można wykluczyć że w którymś stuleciu ZUS
zmieni zdanie i seryjnie wygra przed NSA sprawy o niepłacenie
należnych (z tytułu "działania") składek.
BTW: jest odrębna ścieżka dyskusji dla stanu który powstaje
bezpośrednio po rejestracji, po terminie deklarowanym jako
"data rozpoczęcia" ale *przed* zgłoszeniem rozpoczęcia
w US i ZUS !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0401032111010.-763493@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> Jakoby :)
> Zawieszenie jest problematyczne, mimo że dość powszechnie praktykowane.
> *Istnieje* pojęcie "zawieszenia" dla celów podatkowych - w końcu
> prowadzącemu DG urlop nie przysługuje, a wyjechać sobie na wakacje
> chciałby - i co może zrobić, jeśli nie ma pracowników
> a chce wybyć na urlop :) zaś z róznych przyczyn nie
> może/nie chce powierzyć komuś "księgologii" ?
>
> Natomiast *nie istnieje* pojęcie "zawieszenia w rejestracji".
> Nie można we wpisie w EDG/KRS uzyskać opisu "w zawieszeniu" :)
>
> No i wątpliwość prawna powstaje przy próbie literalnej interpretacji
> czym ma być "zawieszenie wobec ZUS" ?
> Z ZUSu trzeba DG wyrejestrować (też nie ma "zawieszenia"). I pytaniem
> pozostaje, czy stan:
> - EDG: "zarejestrowany"
> - US: "zawieszony"
> - ZUS: "wyrejestrowany"
>
> ...jest prawidłowy.
>
> IMO wątpliwości są uzasadnione, ale z tego co wiem (rzadko łażę
> do ZUSu, ale jak już zajdę to karteczki na drzwiach czytam :)) ZUS
> taki stan uznaje, przynajmniej dopóki nie dorwie do rąk dowodu
> że DG była "prowadzona" :)
> Niezawieszenie w US ZUS uznaje za dowód "prowadzenia" (m.in.,
> oczywiście !).
> Oczywiście również nie można wykluczyć że w którymś stuleciu ZUS
> zmieni zdanie i seryjnie wygra przed NSA sprawy o niepłacenie
> należnych (z tytułu "działania") składek.
> BTW: jest odrębna ścieżka dyskusji dla stanu który powstaje
> bezpośrednio po rejestracji, po terminie deklarowanym jako
> "data rozpoczęcia" ale *przed* zgłoszeniem rozpoczęcia
> w US i ZUS !
Niby rozumiem, ale mimo to na moj mozdzek informatyka
zakrecone to ja kiedys sloiki od musztardy.

Pozdrawiam
Qgar
q...@i...pl

do góry

On Sat, 3 Jan 2004, Qgar wrote:
[...]
>+ Niby rozumiem,

...to jeszcze wKF: przycinaj cytaty !
Wdzięczność "modemowców" gwarantowana, a próbujących znaleźć
twój tekst ukryty w cytatcie też :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry