Media Markt po raz kolejny pokazuje jak mocno wierzy w naszych
piłkarzy, kusząc klientów perspektywą zwrotu pieniędzy za zakupy
w przypadku awansu Polski do półfinału Euro. Przypuśćmy jednak,
że organizatorzy promocji będą mieli niesamowitego pecha
i rzeczywiście dotrzemy do półfinału. Czy w takiej sytuacji
sieć sklepów rzeczywiście będzie zobligowana do dotrzymania
swojej obietnicy, czy może szefostwo będzie mogło się od tego
wykpić, podpierając się modnym stwierdzeniem, że reklama nie stanowi
oferty handlowej, albo jakimś innym prawniczym bełkotem?

do góry

W dniu 2016-06-02 o 18:55, Piotrek pisze:
> Media Markt po raz kolejny pokazuje jak mocno wierzy w naszych
> piłkarzy, kusząc klientów perspektywą zwrotu pieniędzy za zakupy
> w przypadku awansu Polski do półfinału Euro. Przypuśćmy jednak,
> że organizatorzy promocji będą mieli niesamowitego pecha
> i rzeczywiście dotrzemy do półfinału. Czy w takiej sytuacji
> sieć sklepów rzeczywiście będzie zobligowana do dotrzymania
> swojej obietnicy, czy może szefostwo będzie mogło się od tego
> wykpić, podpierając się modnym stwierdzeniem, że reklama nie stanowi
> oferty handlowej, albo jakimś innym prawniczym bełkotem?

Czemu nie zadałeś sobie trudu choć pobieżnego spojrzenia na warunki?

1. Zakupy trzeba zrobić do niedzieli
2. Prawdopodobieństwo wejścia PL do półfinału jest niewielkie, ale mierzalne
3. Ryzyko takie można ubezpieczyć
4. Ergo ad 3. MM nic nie ryzykuje, bo mogło się od tego ubezpieczyć


--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nipp34$4gf$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2016-06-02 o 18:55, Piotrek pisze:
>> Media Markt po raz kolejny pokazuje jak mocno wierzy w naszych
>> piłkarzy, kusząc klientów perspektywą zwrotu pieniędzy za zakupy
>> w przypadku awansu Polski do półfinału Euro. Przypuśćmy jednak,
>> że organizatorzy promocji będą mieli niesamowitego pecha
>> i rzeczywiście dotrzemy do półfinału. Czy w takiej sytuacji
>> sieć sklepów rzeczywiście będzie zobligowana do dotrzymania
>> swojej obietnicy, czy może szefostwo będzie mogło się od tego
>> wykpić, podpierając się modnym stwierdzeniem, że reklama nie
>> stanowi
>> oferty handlowej, albo jakimś innym prawniczym bełkotem?

Byc moze normalnie - nie mamy pana pieniedzy i co pan nam zrobi :-)
A poza tym jestemy spolka zadluzona.
P.S. Polskie MM chyba dzialaja jako franczyza - kazdy sklep osobna
firma.

>Czemu nie zadałeś sobie trudu choć pobieżnego spojrzenia na warunki?
>1. Zakupy trzeba zrobić do niedzieli
>2. Prawdopodobieństwo wejścia PL do półfinału jest niewielkie, ale
>mierzalne
>3. Ryzyko takie można ubezpieczyć
>4. Ergo ad 3. MM nic nie ryzykuje, bo mogło się od tego ubezpieczyć

Mogla, ale ubezpieczenia przeciez kosztuja.
A skoro ryzyko male - to po co wyrzucac pieniadze :-)

I na takie cuda, to nie wiem czy Ci sie uda ubezpieczyc - bo
ubezpieczyciel powie ze nie prowadzi, albo ze potrzebuje miesiaca na
zastanowienie.
Predzej pojsc do jakiegos bookmachera i postawic grubsza gotowke ...

Ja bym tam raczej pomyslal o ad 1 - termin krotki, niezbedna
rejestracja, moze po prostu mala kwote ryzykuja, najwyzej wyplaca z
zysku.

Mozna tez podobna akcje w wielu krajach zrobic - wszystkie do
polfinalu na pewno nie wejda :-)

J.








--
Liwiusz

do góry

On Thu, 2 Jun 2016 19:06:36 +0200
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:


> 3. Ryzyko takie można ubezpieczyć

Naprawde firma może się ubezpieczyć od strat poniesionych w wyniku zakładu
hazardowego?

Pytam bo nie wiem.

--
pozdrawiam
szerszeń

do góry

W dniu 2016-06-03 o 08:46, szerszen pisze:
> On Thu, 2 Jun 2016 19:06:36 +0200
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
>
>> 3. Ryzyko takie można ubezpieczyć
>
> Naprawde firma może się ubezpieczyć od strat poniesionych w wyniku zakładu
hazardowego?
>
> Pytam bo nie wiem.

Przecież istnieją zakłady bukmacherskie. Załóżmy, że za każde 10zł
postawione teraz na Polskę w półfinale płacą 500zł, wystarczy zatem, aby
MM odprowadzało od każdego konkursowego 10zł do buka, aby potem wyjść na
zero.

A w rzeczywistości pewnie i tego nie robią, bo nawet w tak
nieprawdopodobnym zdarzeniu wiele nie zbiednieją (to tylko ułamek
sprzedaży z kilku dni).

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Piotrek" napisał 2016-06-02 w wiadomości
>Media Markt po raz kolejny pokazuje jak mocno wierzy w naszych
>piłkarzy, kusząc klientów perspektywą zwrotu pieniędzy za zakupy
>w przypadku awansu Polski do półfinału Euro. Przypuśćmy jednak,
>że organizatorzy promocji będą mieli niesamowitego pecha
>i rzeczywiście dotrzemy do półfinału. Czy w takiej sytuacji
>sieć sklepów rzeczywiście będzie zobligowana do dotrzymania
>swojej obietnicy, czy może szefostwo będzie mogło się od tego
>wykpić, podpierając się modnym stwierdzeniem, że reklama nie stanowi
>oferty handlowej, albo jakimś innym prawniczym bełkotem?

Jeszcze jeden dobry mecz i mozemy sie dowiedziec :-)

J.

do góry

W dniu 29.06.2016 o 19:24, J.F. pisze:
> Użytkownik "Piotrek" napisał 2016-06-02 w wiadomości
>> Media Markt po raz kolejny pokazuje jak mocno wierzy w naszych
>> piłkarzy, kusząc klientów perspektywą zwrotu pieniędzy za zakupy
>> w przypadku awansu Polski do półfinału Euro. Przypuśćmy jednak,
>> że organizatorzy promocji będą mieli niesamowitego pecha
>> i rzeczywiście dotrzemy do półfinału. Czy w takiej sytuacji
>> sieć sklepów rzeczywiście będzie zobligowana do dotrzymania
>> swojej obietnicy, czy może szefostwo będzie mogło się od tego
>> wykpić, podpierając się modnym stwierdzeniem, że reklama nie stanowi
>> oferty handlowej, albo jakimś innym prawniczym bełkotem?
>
> Jeszcze jeden dobry mecz i mozemy sie dowiedziec :-)
>
> J.
>
>

Akurat naszło mnie na kupno telewizora, a Euro interesuje mnie tylko na
koncie bankowym.
Dopiero po kupnie TV Sony 50" okazało się, że wziąłem udział w loterii:)

No i teraz muszę trzymać kciuki, choć nie mam pojęcia, o co w tym graniu
chodzi i czapeczki ani szalika nie zamierzam kupować :)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

do góry

W dniu środa, 29 czerwca 2016 19:24:41 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Piotrek" napisał 2016-06-02 w wiadomości
> >Media Markt po raz kolejny pokazuje jak mocno wierzy w naszych
> >piłkarzy, kusząc klientów perspektywą zwrotu pieniędzy za zakupy
> >w przypadku awansu Polski do półfinału Euro. Przypuśćmy jednak,
> >że organizatorzy promocji będą mieli niesamowitego pecha
> >i rzeczywiście dotrzemy do półfinału. Czy w takiej sytuacji
> >sieć sklepów rzeczywiście będzie zobligowana do dotrzymania
> >swojej obietnicy, czy może szefostwo będzie mogło się od tego
> >wykpić, podpierając się modnym stwierdzeniem, że reklama nie stanowi
> >oferty handlowej, albo jakimś innym prawniczym bełkotem?
>
> Jeszcze jeden dobry mecz i mozemy sie dowiedziec :-)
>
> J.

Właśnie miałem napisać, że biorąc pod uwagę naszą bieżącą sytuację
pomysłodawca tej akcji właściwie już od soboty powinien robić w gacie
ze strachu - chyba troszkę "za bardzo" w nas uwierzył i w warunkach
promocji zamiast słówka "finał" nierozważnie umieścił "półfinał".
Ciekawe ile milionów strat w przybliżeniu odnotuje Media Markt
jeśli jutrzejszy mecz przebiegnie nie po myśli tej sieci. Niezależnie
od tego, jak się wszystko potoczy, już chyba nigdy nie będą mieli
odwagi wyrwać się z podobną obietnicą (no, chyba że tym razem
premiowane będzie już tylko pierwsze, maksymalnie drugie miejsce
na całej imprezie). Z ciekawości: czy ktoś z Was zrobił albo
zna kogoś, kto skuszony reklamą, zrobił tam w dniach objętych
promocją jakieś większe zakupy? Ile zaoszczędzicie w razie
naszej jutrzejszej wygranej?

do góry

Piotrek <p...@p...onet.pl> pisze:
> W dniu środa, 29 czerwca 2016 19:24:41 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>> Użytkownik "Piotrek" napisał 2016-06-02 w wiadomości
>> >Media Markt po raz kolejny pokazuje jak mocno wierzy w naszych
>> >piłkarzy, kusząc klientów perspektywą zwrotu pieniędzy za zakupy
>> >w przypadku awansu Polski do półfinału Euro. Przypuśćmy jednak,
>> >że organizatorzy promocji będą mieli niesamowitego pecha
>> >i rzeczywiście dotrzemy do półfinału. Czy w takiej sytuacji
>> >sieć sklepów rzeczywiście będzie zobligowana do dotrzymania
>> >swojej obietnicy, czy może szefostwo będzie mogło się od tego
>> >wykpić, podpierając się modnym stwierdzeniem, że reklama nie stanowi
>> >oferty handlowej, albo jakimś innym prawniczym bełkotem?
>>
>> Jeszcze jeden dobry mecz i mozemy sie dowiedziec :-)
>>
>> J.
>
> Właśnie miałem napisać, że biorąc pod uwagę naszą bieżącą sytuację
> pomysłodawca tej akcji właściwie już od soboty powinien robić w gacie
> ze strachu - chyba troszkę "za bardzo" w nas uwierzył i w warunkach
> promocji zamiast słówka "finał" nierozważnie umieścił "półfinał".
> Ciekawe ile milionów strat w przybliżeniu odnotuje Media Markt
> jeśli jutrzejszy mecz przebiegnie nie po myśli tej sieci. Niezależnie
> od tego, jak się wszystko potoczy, już chyba nigdy nie będą mieli
> odwagi wyrwać się z podobną obietnicą (no, chyba że tym razem
> premiowane będzie już tylko pierwsze, maksymalnie drugie miejsce
> na całej imprezie). Z ciekawości: czy ktoś z Was zrobił albo
> zna kogoś, kto skuszony reklamą, zrobił tam w dniach objętych
> promocją jakieś większe zakupy? Ile zaoszczędzicie w razie
> naszej jutrzejszej wygranej?

A ile tych strat odzyskają dzięki reklamie swojej sieci
"medialną wrzawą" jak to "stracą" na wierze w polską piłkę skopaną?

Obstawiam że _troszeczkę_ pograją na czas akurat tyle żeby
"medialna wrzawa" była większa ale "niemal w pełni korzystna".
Jakoś nie chce postawić _dużo_ że będą chcieli sobie sami zafundować
dodatkowo wielką reklamę _negatywną_ wyłganiem się z tej promocji.

--
A. Filip
Czyń dobro i rzucaj je do wody. (Przysłowie hinduskie)

do góry

Wiesiaczek w
<news:nl14tn$nop$1@node1.news.atman.pl>:

> W dniu 29.06.2016 o 19:24, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Piotrek" napisał 2016-06-02 w wiadomości
>>> Media Markt

> Akurat naszło mnie na kupno telewizora,

Oczywiście w MM...

> a Euro interesuje mnie tylko na koncie bankowym.

Taaa, to, że sprzęt w MM jest droższy niż w XX o jakieś 10-20% to
wieśniaczka nie interesuje...

> Dopiero po kupnie TV Sony 50"

Czyli wieśniaczek kupił wyświetlacz a nie telewizor.

> No i teraz muszę

Kolejne natręctwo wieśniaczka?

--
'Tom N'

do góry