-
11. Data: 2006-03-22 18:06:53
Temat: Re: Zakaz zatrudnienia pracownika...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
jureq wrote:
> Ciekawe jak to brzmi dokładnie. Bo w tej postaci tekstu, to zwalniasz
> się z A i juz nie jesteś pracownikiem A. Więc B może cię spokojnie
> zatrudnić.
Zgodny zamiar stron był inny.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
12. Data: 2006-03-22 18:09:51
Temat: Re: Zakaz zatrudnienia pracownika...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Lucasdm (a może Ania) napisał(a):
> Pracodawca takim zapisem uniemozliwia mi podjecie pracy w wybranej
> przezemnie firmie.
Wybrana przez Ciebie firma uniemożliwia Ci podjęcie w niej pracy. Tę
umowę zawarły dwie strony.
> Czy jest to legalne?
A czemu nie? Firma B zobowiązała się (dobrowolnie!) Cię nie zatrudniać.
Obowiązku zatrudnienia Cię i tak nie miała.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
13. Data: 2006-03-22 19:08:18
Temat: Re: Zakaz zatrudnienia pracownika...
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 22 Mar 2006 19:06:32 +0100, Paweł Sakowski napisał(a):
> To nie zatrudnienie.
(...)
> To też nie.
(...)
> A także to.
Ale są to pewne formy współpracy. Więc skoro firma zakazuje zatrudniania na
umowe o pracę, a na umowe o dzieło już by pozwalała, to... jaki sens w
ogóle miałoby to zakazywanie?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
14. Data: 2006-03-22 19:53:18
Temat: Re: Zakaz zatrudnienia pracownika...
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Paweł Sakowski napisał(a):
> Wybrana przez Ciebie firma uniemożliwia Ci podjęcie w niej pracy. Tę
> umowę zawarły dwie strony.
>
>> Czy jest to legalne?
>
> A czemu nie? Firma B zobowiązała się (dobrowolnie!) Cię nie zatrudniać.
> Obowiązku zatrudnienia Cię i tak nie miała.
>
Sądzę, że jest to jednak ukryta forma obejścia umowy o zakazie
konkurencji. Poza tym są zawody, gdzie 5-letnia karencja wyklucza z obiegu.
Tylko jak to skarżyć? PIP?
M.
-
15. Data: 2006-03-22 20:26:52
Temat: Re: Zakaz zatrudnienia pracownika...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Maciej Bebenek wrote:
> Sądzę, że jest to jednak ukryta forma obejścia umowy o zakazie
> konkurencji.
Ja też. Ale ten "zakaz" dotyczy tylko sygnatariuszy umowy. A z punktu
widzenia firm to jest raczej porozumienie o niestosowaniu nieuczciwej
konkurencji przez niepodkupywanie pracowników.
> Tylko jak to skarżyć? PIP?
Ale kogo? Firmę, która stosując się do umowy odmówi zatrudnienia? Jej
prawo. W kwestii samej umowy pracownik nie ma nic do gadania, bo go nie
dotyczy (określa jedynie pewne obowiązki firm, które zdecydowały się te
obowiązki na siebie przyjęły).
Ewentualnie można coś pokombinować z przepisów o niedozwolonych
porozumieniach karcelowych (ograniczających konkurencję), ale wątpię.
Zresztą robienie smrodu firmie, w której chce się zatrudnić (nawet jeśli
skuteczne) raczej nie zwiększy prawdopodobieństwa zatrudnienia.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
16. Data: 2006-03-23 09:21:34
Temat: Re: Zakaz zatrudnienia pracownika...
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Maciej Bebenek wrote:
> Sądzę, że jest to jednak ukryta forma obejścia umowy o zakazie
> konkurencji. Poza tym są zawody, gdzie 5-letnia karencja wyklucza z
> obiegu. Tylko jak to skarżyć? PIP?
Próbować się zatrudnić w B. Jak przyjmą kogoś innego to skarżyć z
przepisów o niedozwolonej dyskryminacji w KP.