-
31. Data: 2010-07-20 08:23:07
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał
> Ile minut obejmuje abonament też nietrudno sprawdzić. :)
Nie ma jednak większego znaczenia, ile obejmuje minut, ponieważ płaci się
go niezależnie od wykorzystania.
Koszty poszczególnych minut zaczynają mieć znaczenie dopiero po
wykorzystaniu abonamentu.
> > Ale nawet założmy, że wyliczą sobie jakąś "średnią krajową" kosztu tych
> > prywatnych rozmów i pracownik odda kasę na zasadzie zapłaty za
> > wypożyczenie telefonu. W takiej z kolei sytuacji pracodawca niesłusznie
> > imho się wzbogaci (jak to w ogóle zaksięgować? jako pozostałe przychody
> > operacyjne?), ponieważ niezależnie od tego, czy rozmowy prywatne na
> > bilingu by się pojawiły czy nie, to abonament w dokładnie takiej samej
> > wysokości musiałby zapłacić.
> To są naprawdę pierdołki.
No nie bardzo pierdółki, bo nikt sobie przecież tych pieniędzy do kieszeni
nie weźmie, a zaksiegować jakoś trzeba :)
> US będzie interesowało raczej czy pracownik zapłacił za rozmowy a jeżeli
> nie to czy ta wartość została wliczona do podstawy opodatkowania jego
> wynagrodzenia. ;)
Tylko cały czas pytanie - jak ją prawidłowo wyliczyć w takiej sytuacji.
> Być może w ogóle nie będzie się im chciało? ;)
Szczerze mówiąc mi by się nie chciało ;-)
Kiedyś sprawdzałem wszystkie bilingi, ale szybko odpuściłem, bo to
bezsensowna robota, poza tym jak mam sprawdzić czy numer 123 456 789 to
numer klienta, dostawcy czy kolegi z wojska? Dzwoniąc na ten numer? Muszę
się zdać jedynie na "słowo honoru" pracownika.
A w sytuacji, gdy praktycznie nikt u nas nie wychodzi poza abonament, w
nosie mam, czy pracownik dzwonił tylko do klientów czy przy okazji również
do żony. Wiem, wiem, US na pewno nie ma tego w nosie ;-))
Pozdrawiam
K.
-
32. Data: 2010-07-20 08:36:04
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-07-20 10:23, Krzysztof pisze:
> Tylko cały czas pytanie - jak ją prawidłowo wyliczyć w takiej sytuacji.
(Liczba minut wykorzystanych przez pracownika/liczba minut objętych
abonamentem)*wysokość abonamentu. :)
--
spp
-
33. Data: 2010-07-20 08:49:57
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał
> (Liczba minut wykorzystanych przez pracownika/liczba minut objętych
> abonamentem)*wysokość abonamentu. :)
Teoretycznie to ja też wiem jak się dzieli i mnoży :)
Chodziło mi jedynie o to, że nie ma to sensu w sytuacji, gdy abonament
pracodawca płaci ZAWSZE, w określonej wysokości, niezależnie od rodzaju
wykonywanych w jego ramach rozmów. To tak, jakby pracownik musiał płacić
część abonamentu RTV w sytuacji, gdy w pracy słucha radia prywatnie, a nie
służbowo ;-) A abonament opłacany jest także, gdy radio nie działa.
Pozdrawiam
K.
-
34. Data: 2010-07-20 08:52:16
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Krzysztof pisze:
>
> Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał
>
>> (Liczba minut wykorzystanych przez pracownika/liczba minut objętych
>> abonamentem)*wysokość abonamentu. :)
>
> Teoretycznie to ja też wiem jak się dzieli i mnoży :)
Generalnie jest tak, że jeśli życie nie przystaje do przepisów
podatkowych, to... tym gorzej dla życia.
--
Liwiusz
-
35. Data: 2010-07-20 08:53:42
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-07-20 10:49, Krzysztof pisze:
> Teoretycznie to ja też wiem jak się dzieli i mnoży :)
> Chodziło mi jedynie o to, że nie ma to sensu w sytuacji, gdy abonament
> pracodawca płaci ZAWSZE, w określonej wysokości, niezależnie od rodzaju
> wykonywanych w jego ramach rozmów. To tak, jakby pracownik musiał płacić
> część abonamentu RTV w sytuacji, gdy w pracy słucha radia prywatnie, a
> nie służbowo ;-) A abonament opłacany jest także, gdy radio nie działa.
Ale rozmawiamy o hipotetycznym sporze z US - tutaj nie do końca można
zdać się na logikę. ;)
--
spp
-
36. Data: 2010-07-20 09:16:38
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
> Generalnie jest tak, że jeśli życie nie przystaje do przepisów
> podatkowych, to... tym gorzej dla życia.
Trudno się nie zgodzić ;-)
Pozdrawiam
K.
-
37. Data: 2010-07-21 09:32:34
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy
Od: "TomekK" <s...@g...com>
> Z autopsji: takie bzdurne zakazy narzucają ci, którzy moją coś do ukrycia
> (teraz byle telefon posiada "aparat", który może uwiecznić *coś*).
te zakazy nie są wcale bzdurne. mialem kiedyś okazję zalatwiac cos w
sekretariacie instytucji publicznej w miejscowości W. w województwie m. i
pani szefowa tegoz, zamiast zapytac z czym przychodze, ustalala przez 3
minuty (w czasie pracy) ze swoim "boyem" dalszy rozklad dnia, po czym
oswiadczyla, ze nie moze mi dzis wydac zaswiadczenia z braku czasu.
-
38. Data: 2010-07-21 11:24:06
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy
Od: mvoicem <m...@g...com>
(21.07.2010 11:32), TomekK wrote:
>> Z autopsji: takie bzdurne zakazy narzucają ci, którzy moją coś do ukrycia
>> (teraz byle telefon posiada "aparat", który może uwiecznić *coś*).
>
> te zakazy nie są wcale bzdurne. mialem kiedyś okazję zalatwiac cos w
> sekretariacie instytucji publicznej w miejscowości W. w województwie m. i
> pani szefowa tegoz, zamiast zapytac z czym przychodze, ustalala przez 3
> minuty (w czasie pracy) ze swoim "boyem" dalszy rozklad dnia, po czym
> oswiadczyla, ze nie moze mi dzis wydac zaswiadczenia z braku czasu.
>
>
Gdzie związek ?
p. m.
-
39. Data: 2010-07-21 19:29:30
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On Wed, 21 Jul 2010 13:24:06 +0200, mvoicem wrote:
>> te zakazy nie są wcale bzdurne. mialem kiedyś okazję zalatwiac cos w
>> sekretariacie instytucji publicznej w miejscowości W. w województwie m. i
>> pani szefowa tegoz, zamiast zapytac z czym przychodze, ustalala przez 3
>> minuty (w czasie pracy) ze swoim "boyem" dalszy rozklad dnia, po czym
>> oswiadczyla, ze nie moze mi dzis wydac zaswiadczenia z braku czasu.
>>
>>
> Gdzie związek ?
No pomiędzy szefową a jej "boyem".
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
-
40. Data: 2010-07-21 19:47:03
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-07-20 09:22, Krzysztof pisze:
> 3/ pracownik korzystał zarówno do rozmów służbowych jak i prywatnych,
> ale mieści się w abonamencie => firma wrzuca w KUP 100 zł, a co w tej
> sytuacji traktuje się jako przychód pracownik? Rozmowy są warte 0 zł,
> ponieważ nie wyszły poza abonament.
Nie nie nie, rozmowy są warte wg ceny rynkowej, i taki "przychód" dostał
pracownik od pracodawcy, i to należy opodatkować (od ceny rynkowej
usługi/towaru)! To że akurat pracodawce to nic nie kosztowało - nie
szkodzi, gorzej dla niego :)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173