-
1. Data: 2003-09-26 16:43:43
Temat: Zablokowali wjazd do posesję ...
Od: "Marsjusz" <m...@w...pl>
Witajcie
Zapowiada się kłutnia ma max'a , a poszło o ... bramę.
A wygląda to tak :
Centrum miasta
duże wspólne podwórko, które obstawione jest budynkami ze wszystkich stron
kazny z budynków należy do innej spółdzielni
Do 'wczoraj' wjazd był przez dużą bramę ktora 'nalezy' do SP 'A'
zeby zaparkowac sam. pod blokiem, zeby wjechała Straż Poż., żeby wywieźli
śmieci itd.
trzeba przejechać przez bramę SP A
Wejście od ulicy jest możliwe ale nie samochodem, czyli do domu wejdę.
A tu nagle ... zamontowali sobie bramę założyli kluczyk i powiedzieli że nie
muszą z nami rozmawiać bo budynek i brama wjazdowa jest ich i nie udostępnią
nam kluczy, bo to nie ich problem, samochody mogę stawiać od ulicy a na
podwórko mogą wjechać tylko mieszkańcy SP A
Mieszkańcy SP B, czyli ja obudzą się jutro rano, odpalą sam. i ... nie
wyjadą z domu do pracy.
Zostniemy uwięxieni na własnym podwórku.
Mało tego, niekórzy z mieszkańców SP B mają murowane garaże za kóre płacą, i
według SP A oni też mają problem.
Czy takie postępowanie jest możliwe. ??
Dodam że mieszkańcy SP B nie zostali uprzedzeni o takim manewrze. Nie dano
nam możliwości np. partycypowania w kosztach itd.
Byłem u prezesa SP A i mnie wyśmiał, powiedział że dba o budynek i wspólnota
postanowiła się zabezpieczyć przed dewastacją elewacji ograniczając ruch
samochodowy przz bramę.
A sąsiadowi, kalece, powiedzieli że ma pisać podanie o kluczyk i rozpatrzą w
swoim czasie.
Czy mogę napisać do Straży pożarnej, Policji, że czuję się zagrożony bo w
razie pożaru nie będą mogli wjechać , bo nie będzie osoby kóra otworzy im
bramę ??
Jak podejść do tego problemu ??
Pozdrawiam, pomocy
Mario
-
2. Data: 2003-09-27 05:56:02
Temat: Re: Zablokowali wjazd do posesję ...
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "Marsjusz" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bl1qfl$m33$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie
> Zapowiada się kłutnia ma max'a , a poszło o ... bramę.
>
> A wygląda to tak :
> Centrum miasta
> duże wspólne podwórko, które obstawione jest budynkami ze wszystkich stron
> kazny z budynków należy do innej spółdzielni
> Do 'wczoraj' wjazd był przez dużą bramę ktora 'nalezy' do SP 'A'
> zeby zaparkowac sam. pod blokiem, zeby wjechała Straż Poż., żeby wywieźli
> śmieci itd.
> trzeba przejechać przez bramę SP A
>
> Wejście od ulicy jest możliwe ale nie samochodem, czyli do domu wejdę.
>
> A tu nagle ... zamontowali sobie bramę założyli kluczyk i powiedzieli że
nie
> muszą z nami rozmawiać bo budynek i brama wjazdowa jest ich i nie
udostępnią
> nam kluczy, bo to nie ich problem, samochody mogę stawiać od ulicy a na
> podwórko mogą wjechać tylko mieszkańcy SP A
> Mieszkańcy SP B, czyli ja obudzą się jutro rano, odpalą sam. i ... nie
> wyjadą z domu do pracy.
> Zostniemy uwięxieni na własnym podwórku.
> Mało tego, niekórzy z mieszkańców SP B mają murowane garaże za kóre płacą,
i
> według SP A oni też mają problem.
>
> Czy takie postępowanie jest możliwe. ??
> Dodam że mieszkańcy SP B nie zostali uprzedzeni o takim manewrze. Nie dano
> nam możliwości np. partycypowania w kosztach itd.
> Byłem u prezesa SP A i mnie wyśmiał, powiedział że dba o budynek i
wspólnota
> postanowiła się zabezpieczyć przed dewastacją elewacji ograniczając ruch
> samochodowy przz bramę.
> A sąsiadowi, kalece, powiedzieli że ma pisać podanie o kluczyk i rozpatrzą
w
> swoim czasie.
>
> Czy mogę napisać do Straży pożarnej, Policji, że czuję się zagrożony bo w
> razie pożaru nie będą mogli wjechać , bo nie będzie osoby kóra otworzy im
> bramę ??
>
> Jak podejść do tego problemu ??
>
> Pozdrawiam, pomocy
> Mario
>
>
Wdlug mnie naruszyli przepisy.
Wjazd na posesje musi byc chociazby dla sluzb porzadkowych, w razie pozaru,
zaslabniecia itp.
Ale konkretne przepisy- moze ktos to pomoze ja juz musze leciec.
-
3. Data: 2003-09-27 08:29:01
Temat: Re: Zablokowali wjazd do posesję ...
Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>
> Wdlug mnie naruszyli przepisy.
> Wjazd na posesje musi byc chociazby dla sluzb porzadkowych, w razie
pozaru,
> zaslabniecia itp.
> Ale konkretne przepisy- moze ktos to pomoze ja juz musze leciec.
e tam, od razu naruszyli,
przede wszystkim chamstwo na całego
zaś co do przepisów to nie takie pewne,
skoro do budynku jest dojście i dojazd z drugiej strony czyli od ulicy.
Przede wszystkim nalezy postępować po sąsiedzku a nie walczyć z sasiadami.
Bez dobrej woli sprawa nie do załatwienia.
Przy czym musza ją wykazać obie strony.
Początek jednak nie wskazuje na łatwe zakończenie konfliktu.
JarekM
-
4. Data: 2003-09-27 13:07:56
Temat: Re: Zablokowali wjazd do posesję ...
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net> napisał w
wiadomości
news:0032F98AA6BC3348A70FBE9CC9C033A843FDFC@jplwant0
03.jasien.net...
> e tam, od razu naruszyli,
>
> przede wszystkim chamstwo na całego
> zaś co do przepisów to nie takie pewne,
> skoro do budynku jest dojście i dojazd z drugiej strony czyli od ulicy.
>
> Przede wszystkim nalezy postępować po sąsiedzku a nie walczyć z sasiadami.
>
> Bez dobrej woli sprawa nie do załatwienia.
> Przy czym musza ją wykazać obie strony.
> Początek jednak nie wskazuje na łatwe zakończenie konfliktu.
>
Moim zdaniem jednak naruszyli bo jak autor pisze: "zeby zaparkowac sam.
pod blokiem, zeby wjechała Straż Poż., żeby wywieźli
śmieci itd.trzeba przejechać przez bramę SP A"
a klucz do bramy posiada tylko SP A. Brama moze jest i ich ale nikt nie
moze
przywlaszczyc sobie prawa do przejazdu ta brama (zwl jesli chodzi o tak
czy inaczej pojete sluzby miejskie). Z przymruzeniem oka mozna powiedziec
ze mogliby co najwyzej pobierac oplate za przejazd ale zabraniac przejazdu
nie moga.
Swoja droga czy to moznaby podciagnac pod sluzebnosc drogi koniecznej? Mysle
ze tak
zwlaszcza ze jak autor pisze nie ma dostepu do samochodow stojacych w
garazu. Nie istotny jest fakt ze na pieszo dojdzie do samochodu - za brame
go przeciez nie wyniesie..
-
5. Data: 2003-09-27 14:40:24
Temat: Re: Zablokowali wjazd do posesję ...
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Marsjusz" <m...@w...pl> wrote in message
news:bl1qfl$m33$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A tu nagle ... zamontowali sobie bramę założyli kluczyk i powiedzieli że
nie
> muszą z nami rozmawiać bo budynek i brama wjazdowa jest ich i nie
udostępnią
> nam kluczy,
Moim zdaniem:
1) Macie prawo, jako ta druga spółdzielnia, wystąpić do sądu o służebność
drogi koniecznej. Nie możecie przecież dojechać do własnych garaży, nie
możecie wwieźć mebli, ciężkich zakupów, podwieźć babci emerytki pod klatkę,
nie możecie zaparkować pod blokiem, na Waszym własnym terenie. W tym wypadku
sprawa jest prosta, bo sąd nie musi nawet wydzielać Wam osobnego wjazdu na
Waszą posesję, skoro wystarczy Wam możliwość korzystania z ich bramy. Za tę
służebność zwykle się coś płaci, ale zwykle oznacza ona odcięcie części
nieruchomości i wydzielenie na niej drogi. W Waszym wypadku zaś pewnie
skończy się na opłaceniu sobie dorobionych kluczy.
1) Sprawa uniemożliwienia dojazdu karetki czy straży pożarnej do ludzi
uwięzionych przez inną spółdzielnię na ich własnym podwórku to inny problem.
Spytajcie może Straż Miejską czy Policję, co z tym można w praktyce zrobić.
Pozdrawiam,
MArta
-
6. Data: 2003-09-28 00:40:36
Temat: Odp: Zablokowali wjazd do posesję ...
Od: "tch" <t...@w...pl>
to jest gatunek spraw beznadziejnych
ale jest prostsze rozwiązanie
kupić cyjanopan w tubce zastosować do zamka kika razy najlepiej nad ranem
gwarantuję że po kilku dniach brama będzie stała otworem.
prawnie będziecie walczyć do zimy albo lepiej./czas koszty nerwy/
a klej kosztuje 2 zł.
Użytkownik Marsjusz <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bl1qfl$m33$...@n...news.tpi.pl...
> Witajcie
> Zapowiada się kłutnia ma max'a , a poszło o ... bramę.
>
> A wygląda to tak :
> Centrum miasta
> duże wspólne podwórko, które obstawione jest budynkami ze wszystkich stron
> kazny z budynków należy do innej spółdzielni
> Do 'wczoraj' wjazd był przez dużą bramę ktora 'nalezy' do SP 'A'
> zeby zaparkowac sam. pod blokiem, zeby wjechała Straż Poż., żeby wywieźli
> śmieci itd.
> trzeba przejechać przez bramę SP A
>
> Wejście od ulicy jest możliwe ale nie samochodem, czyli do domu wejdę.
>
> A tu nagle ... zamontowali sobie bramę założyli kluczyk i powiedzieli że
nie
> muszą z nami rozmawiać bo budynek i brama wjazdowa jest ich i nie
udostępnią
> nam kluczy, bo to nie ich problem, samochody mogę stawiać od ulicy a na
> podwórko mogą wjechać tylko mieszkańcy SP A
> Mieszkańcy SP B, czyli ja obudzą się jutro rano, odpalą sam. i ... nie
> wyjadą z domu do pracy.
> Zostniemy uwięxieni na własnym podwórku.
> Mało tego, niekórzy z mieszkańców SP B mają murowane garaże za kóre płacą,
i
> według SP A oni też mają problem.
>
> Czy takie postępowanie jest możliwe. ??
> Dodam że mieszkańcy SP B nie zostali uprzedzeni o takim manewrze. Nie dano
> nam możliwości np. partycypowania w kosztach itd.
> Byłem u prezesa SP A i mnie wyśmiał, powiedział że dba o budynek i
wspólnota
> postanowiła się zabezpieczyć przed dewastacją elewacji ograniczając ruch
> samochodowy przz bramę.
> A sąsiadowi, kalece, powiedzieli że ma pisać podanie o kluczyk i rozpatrzą
w
> swoim czasie.
>
> Czy mogę napisać do Straży pożarnej, Policji, że czuję się zagrożony bo w
> razie pożaru nie będą mogli wjechać , bo nie będzie osoby kóra otworzy im
> bramę ??
>
> Jak podejść do tego problemu ??
>
> Pozdrawiam, pomocy
> Mario
>
>