Witam serdecznie!

Jest to problem mojego przyjaciela, ale dla uproszczenia i bezpieczeństwa
jego interesów przyjmijmy że problem dotyczy mnie. Nazwa x-net jest nazwą
fikcyjną.

Prowadzę sklep komputerowy i kawiarenkę internetową. Na początku tego roku
podpisałem z firmą x-net umowę o świadczenie usług dostępu do internetu. Na
podstawie tej umowy, firma x-net wydzierżawiła mi odpowiedni sprzęt, oraz
udostępniła usługę dostępu do internetu.

Pokrótce - co jest w umowie :
1) umowa została podpisana na czas określony tj. 24 miesiące,
2) jednorazowa opłata wstępna i instalacyjna,
2) abonament miesięczny w który jest wliczona rata za dzierżawę sprzętu,
3) sprzęt po wygaśnięciu umowy mogę odkupić od firmy x-net za symboliczną
złotówkę.

Do dnia dzisiejszego płacę abonament, nie posiadam żadnego zadłużenia wobec
firmy x-net.

Chciałbym zmienić dotychczasowego operatora i skorzystać z usługi
konkurencyjnej firmy - o wiele tańszej i łącz lepszej jakości. Znalazłem
firmę która z chęcią przejęła by moje zobowiązania i _kontynuowała_ moją
umowę.

Zadzwoniłem do firmy x-net z pytaniem o cesję , niestety spotkało mnie
niemiłe rozczarowanie :(

Pracownik firmy x-net oznajmił mi że nie przewiduje się cesji i jest ona
niemożliwa do wykonania, w zamian zaproponował mi pewien układ. Firma która
chce przejąć moje zobowiązania ma podpisać z firmą x-net nową 24 miesięczną
umowę na tych samych zasadach co ja w specjalnej promocji złotówkowej. Za
złotówkę nowa firma przejmie mój sprzęt, a ze mną x-net zerwie umowę.

Niestety taki układ jest nie do przyjęcia. Firma która chce przejąć moją
umowę nie chce podpisywać umowy na dłużej niż rok :(

W jaki sposób rozwiązać ten problem? Czy mogę przeprowadzić cesję bez
udziału firmy x-net? Czy może prościej byłoby podpisać nową umowę między mną
i nową firmą na podstawie której to ja stałbym się dostawcą internetu? Czy
to ma sens? Czy to jest możliwe?

Proszę o pomoc!
Pozdrawiam!

do góry

Cesji zobowiązania raczej bez zgody wierzyciela nie dokonasz. Zresztą
propozycja firmy X-NET wydaje mi się poniekąd z ich punktu widzenia
rozsądną.

No ale jeśli w umowie nie masz wpisane, że musisz te usługi świadczyć
osobiście, to wydaje mi się, że można by rozważyć następujące rozwiązanie.
Podpisujesz z firmą-kontynuatorką umowę-zlecenie i ona dalej prowadzi Twoją
kawiarenkę płacąc Tobie, a Ty płacisz firmie X-NET. Ty zaś zawierasz drugą
umowę i tworzysz drugą kawiarenkę w oparciu o te drugą firmę. Jedyne ryzyko,
to to, że będziesz musiał liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami upadku
firmy-kontynuatorki.

do góry