Witam

Zus obudził się i wygrzebał zaległości w składkach za okres 01-06.1999r.
Kwota ok 1700zł plus odsetki ok.3500zł. Pismo z decyzją zostało doręczone
matce dłuznika pod jego nieobecność. Należności dotyczą składek od
jednoosobowej działalności gospodarczej. Co z tym zrobić? Szkoda trochę
oddać tę kasę do utylizacji. Jak z przedawnieniem? Nie było wcześniej
żadnych upomnień.

pozdrawiam Romek

do góry

On Mon, 16 Jun 2008, Romek wrote:

> Zus obudził się i wygrzebał zaległości w składkach za okres 01-06.1999r.
> Kwota ok 1700zł plus odsetki ok.3500zł.
[...]
> Jak z przedawnieniem?

Smutno i straszno. Namiary powinny być w archiwach sąsiedniej grupy,
tj. prawo.podatki (bo ZUS to parapodatek :))
AFAIK praktyka jest taka, że ZUS uparcie powołuje się na 10-letnie
przedawnienie.
Pic w tym, że przepisy wydłużające przedawnienie z 5 na 10 lat zostały
wprowadzone *później* - zdaje się że *po* 2000 roku.
Przejrzyj to archiwum (groups.google), powinna być jakaś informacja
jak takie sprawy kończą się w WSA/NSA

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Romek napisał:
> Zus obudził się i wygrzebał zaległości w składkach za okres 01-06.1999r.
> Kwota ok 1700zł plus odsetki ok.3500zł. Pismo z decyzją zostało doręczone
> matce dłuznika pod jego nieobecność. Należności dotyczą składek od
> jednoosobowej działalności gospodarczej. Co z tym zrobić? Szkoda trochę
> oddać tę kasę do utylizacji. Jak z przedawnieniem? Nie było wcześniej
> żadnych upomnień.

Praktycznie pozostaje Ci sąd.
Gdyby to było państwo prawa to byłoby
1. Kwota główna przedawniona
2. Nawet jeśli nie kwota główna to odsetki - poza ostatnimi 2 czy też 3
latami (nie pomnę) - też przedawnione.

Niestety jest to Państwo Dymania Obywateli, więc skończy się tak, że Cię
wydymają.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Romek pisze:
> Witam
>
> Zus obudził się i wygrzebał zaległości w składkach za okres 01-06.1999r.
> Kwota ok 1700zł plus odsetki ok.3500zł. Pismo z decyzją zostało doręczone
> matce dłuznika pod jego nieobecność. Należności dotyczą składek od
> jednoosobowej działalności gospodarczej. Co z tym zrobić? Szkoda trochę
> oddać tę kasę do utylizacji. Jak z przedawnieniem? Nie było wcześniej
> żadnych upomnień.
>
> pozdrawiam Romek

Witaj w klubie ;-) do mnie tez sie odezwali wlasnie za 99 i 00
chyba odkurzaja polki i licza na dodatkowe wplywy ;-)

pozdrowienia
b.

do góry

Użytkownik BOOGIE napisał:
> Romek pisze:
>> Witam
>>
>> Zus obudził się i wygrzebał zaległości w składkach za okres
>> 01-06.1999r. Kwota ok 1700zł plus odsetki ok.3500zł. Pismo z decyzją
>> zostało doręczone matce dłuznika pod jego nieobecność. Należności
>> dotyczą składek od jednoosobowej działalności gospodarczej. Co z tym
>> zrobić? Szkoda trochę oddać tę kasę do utylizacji. Jak z
>> przedawnieniem? Nie było wcześniej żadnych upomnień.
>>
>> pozdrawiam Romek
>
> Witaj w klubie ;-) do mnie tez sie odezwali wlasnie za 99 i 00
> chyba odkurzaja polki i licza na dodatkowe wplywy ;-)


Mysle, ze po prostu logistycznie nei sa w stanie obsluzyc wszystkich
zaleglosci. To wybieraja te, co maja sie przedawnic i lapia dzieki temu
duze odsetki...

do góry

Marian pisze:
> Użytkownik BOOGIE napisał:
>> Romek pisze:
>>> Witam
>>>
>>> Zus obudził się i wygrzebał zaległości w składkach za okres
>>> 01-06.1999r. Kwota ok 1700zł plus odsetki ok.3500zł. Pismo z decyzją
>>> zostało doręczone matce dłuznika pod jego nieobecność. Należności
>>> dotyczą składek od jednoosobowej działalności gospodarczej. Co z tym
>>> zrobić? Szkoda trochę oddać tę kasę do utylizacji. Jak z
>>> przedawnieniem? Nie było wcześniej żadnych upomnień.
>>>
>>> pozdrawiam Romek
>>
>> Witaj w klubie ;-) do mnie tez sie odezwali wlasnie za 99 i 00
>> chyba odkurzaja polki i licza na dodatkowe wplywy ;-)
>
>
> Mysle, ze po prostu logistycznie nei sa w stanie obsluzyc wszystkich
> zaleglosci. To wybieraja te, co maja sie przedawnic i lapia dzieki temu
> duze odsetki...
>

Ale według wszelkich znaków na niebie i ziemi te zobowiązania są już
przedawnione, bo w okresie kiedy powstały przedawnienie wynosiło 5 lat.

Problem wynika z braku przepisów przejściowych gdy na początku tego
wieku wydłużono przedawnienie do 10 lat.

W państwie prawa, jakim Polska się mieni, przepisy nie mogą działać wstecz.
Ale tego trzeba dochodzić w sądzie bo ZUS uważa, że skoro nie ma
przepisów przejściowych, mówiących jakie przedawnienie obowiązuje dla
zobowiązań powstałych przed wejściem w życie nowych regulacji, to
przedawnienie wydłużyło się dla wszystkich zobowiązań jak leci do 10 lat
wstecz.

Jak pójdziesz do sądu (a masz duże szanse na wygraną bo sądy poza
przepisami zusowskimi biorą też pod uwagę konstytucję) - będziesz płacił
bo inaczej niż sądownie ZUSowskiej egzekucji nie powstrzymasz.


Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Maddy pisze:
> Jak pójdziesz do sądu (a masz duże szanse na wygraną bo sądy poza
> przepisami zusowskimi biorą też pod uwagę konstytucję) - będziesz płacił
> bo inaczej niż sądownie ZUSowskiej egzekucji nie powstrzymasz.
>

Miało być "Jak nie pójdziesz do sądu" inaczej jest bez sensu ;)
Coś "nie" zjadło.

Maddy przed śniadaniem

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Użytkownik Maddy napisał:
> W państwie prawa, jakim Polska się mieni, przepisy nie mogą działać wstecz.

Polska nie jest państwem prawa lecz kaduka.

> Jak pójdziesz do sądu (a masz duże szanse na wygraną bo sądy poza

To i tak przegra.

> przepisami zusowskimi biorą też pod uwagę konstytucję) - będziesz płacił
> bo inaczej niż sądownie ZUSowskiej egzekucji nie powstrzymasz.

żaden sędzia sądu pracy nie wyda wyroku o przedawnieniu zobowiązań wobec
ZUS.
Widziałaś kiedyś jak to wygląda? To jest mafia.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

On Thu, 19 Jun 2008, Arek wrote:

> Użytkownik Maddy napisał:
>> przepisami zusowskimi biorą też pod uwagę konstytucję) - będziesz płacił bo
>> inaczej niż sądownie ZUSowskiej egzekucji nie powstrzymasz.
>
> żaden sędzia sądu pracy nie wyda wyroku o przedawnieniu zobowiązań wobec ZUS.

Maddy nie pisze na szczęście o sądzie pracy lecz sądzie administracyjnym.
A tam do wyroki, po których "administracji" opadały szczęki, owszem, się
zdarzały (i mniemam że zdarzają nadal). Włącznie z uzasadnieniem że
przepis był niekonstytucyjny AFAIR!

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> Maddy nie pisze na szczęście o sądzie pracy lecz sądzie administracyjnym.
> A tam do wyroki, po których "administracji" opadały szczęki, owszem, się
> zdarzały (i mniemam że zdarzają nadal). Włącznie z uzasadnieniem że
> przepis był niekonstytucyjny AFAIR!

Tyle, że sprawy przeciw ZUSowi zanosi się do sądu pracy.
A tam konia z rzędem temu, kto rozróżni pracownika ZUSu od pracownika
sądu, o ile ta różnica w ogóle jest :(

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry