Sytuacja jest taka:

W czerwcu zakupilem za 170 zl motorower - ogar, wszystkim zajmowal sie moj
brat, ja tylko dalem mu kase. Nie spisal umowy niestety. Zarejestrowany jest
na pierwszego wlasciciela, ja jestem najprawdopodobniej czwartym a umowe
posiadam tylko pomiedzy pierwszy-drugi, nie ma dokumentu co do OC i ta umowa
chyba nie byla podbita przez urzad skarbowy bo nie ma pieczatki ani nic,
chcial bym go zarejestrowac, co musze zrobic???

kuba

do góry

W artykule <bie9pm$52m$1@atlantis.news.tpi.pl> Kubaz napisał(a):
> Sytuacja jest taka:
>
> W czerwcu zakupilem za 170 zl motorower - ogar, [...]
> Nie spisal umowy niestety. Zarejestrowany jest
> na pierwszego wlasciciela, ja jestem najprawdopodobniej czwartym a umowe
> posiadam tylko pomiedzy pierwszy-drugi,

udac sie do "drugiego" i spisac z nim umowe
(niech mi ktos powie, ze nasze przepisy nie sa kryminogenne:)
pozdrawiam Andrzej

do góry

> udac sie do "drugiego" i spisac z nim umowe
> (niech mi ktos powie, ze nasze przepisy nie sa kryminogenne:)
> pozdrawiam Andrzej

a czy nie bedzie problemu z tym ze umowa z pierwszym i drugim wlascicielem
nie zostala podbita przez urzad skarbowy? i czy jak teraz bede spisywal z
drugim wlascicielem to cze bede musial placic w urzedzie skarbowym?

kubaz

do góry

W artykule <bifaic$jp8$1@atlantis.news.tpi.pl> Kubaz napisał(a):
> a czy nie bedzie problemu z tym ze umowa z pierwszym i drugim wlascicielem
> nie zostala podbita przez urzad skarbowy?

moze to byc problemem (przy zalozeniu, ze "drugi" olal skarbowke),
mozesz namowic do wykroczenia "pierwszego" i spisac z nim umowe.

> i czy jak teraz bede spisywal z
> drugim wlascicielem to cze bede musial placic w urzedzie skarbowym?

zawsze (nieprawda:) musisz zaplacic
pozdrawiam Andrzej

do góry

| może to być problemem (przy założeniu, ze "drugi" olał skarbówkę),
| mozesz namowic do wykroczenia "pierwszego" i spisać z nim umowę.

To jest akurat przestępstwo sfałszowania dokumentu.
|
| zawsze (nieprawda:) musisz zapłacić

Ale on nie mógł zakupić tego motoroweru od osoby, która nie jest jego
właścicielem, więc nie może opłacić od tej umowy opłaty skarbowej. Z tych
samych powodów nie da się zarejestrować motoroweru, chyba, że będzie umowa z
właścicielem.

Aby to zrealizować są dwie metody, pod warunkiem, że motorower nie został
skradziony którejś z osób po drodze wraz z dowodem rejestracyjnym:

1. Idziesz do pierwszego właściciela (tego, na którego jest dowód
rejestracyjny) i spisujesz z nim umowę. Może pójdzie na to, choć wątpię, bo
ja bym na jego miejscu nie poszedł. Jak pójdzie, to jeszcze musi zapłacić OC
za ten okres i ewentualnie się tłumaczyć, kto tym czasie użytkował
motorower.

2. Uzyskujesz komplet umów kupna-sprzedaży na odcinku 1 do 2, 2 do 3 no i
oczywiście Twoją umowę. Wówczas Ty rejestrujesz pojazd a pozostali niech się
tłumaczą, dla czego niedopełniali obowiązku rejestracji, opłaty skarbowej
itd.

do góry

W artykule <bigh35$btr$4@inews.gazeta.pl> Robert Tomasik napisał(a):
******
>| mozesz namowic do wykroczenia "pierwszego" i spisać z nim umowę.
>
> To jest akurat przestępstwo sfałszowania dokumentu.
******
>
> Ale on nie mógł zakupić tego motoroweru od osoby, która nie jest jego
> właścicielem, więc nie może opłacić od tej umowy opłaty skarbowej. Z tych

zaplacila, kupila wiec jest.

> 1. Idziesz do pierwszego właściciela (tego, na którego jest dowód
> rejestracyjny) i spisujesz z nim umowę. Może pójdzie na to, choć wątpię, bo

przed chwila (***) uznales to za przestepstwo :))

> ja bym na jego miejscu nie poszedł.

caly czas zgadzam sie, ze to "niezgodne z przepisami", tyle ze
"wlasciciel" (ten na ktorego opiewa DR) nie moze _legalnie_ powtornie
sprzedac motoroweru, ktory uprzednio sprzedal "drugiemu"
>
> 2. Uzyskujesz komplet umów kupna-sprzedaży na odcinku 1 do 2, 2 do 3 no i
> oczywiście Twoją umowę. Wówczas Ty rejestrujesz pojazd a pozostali niech się
> tłumaczą, dla czego niedopełniali obowiązku rejestracji, opłaty skarbowej
> itd.
>
to jest legalne wyjscie, tyle ze nierealne...
pozdrawiam Andrzej

do góry

Użytkownik "andrzej" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bigpf3$rj3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W artykule <bigh35$btr$4@inews.gazeta.pl> Robert Tomasik napisał(a):
> ******
> >| mozesz namowic do wykroczenia "pierwszego" i spisać z nim umowę.
> >
> > To jest akurat przestępstwo sfałszowania dokumentu.
> ******
> >
> > Ale on nie mógł zakupić tego motoroweru od osoby, która nie jest jego
> > właścicielem, więc nie może opłacić od tej umowy opłaty skarbowej. Z
tych
>
> zaplacila, kupila wiec jest.
>
> > 1. Idziesz do pierwszego właściciela (tego, na którego jest dowód
> > rejestracyjny) i spisujesz z nim umowę. Może pójdzie na to, choć wątpię,
bo
>
> przed chwila (***) uznales to za przestepstwo :))
>
> > ja bym na jego miejscu nie poszedł.
>
> caly czas zgadzam sie, ze to "niezgodne z przepisami", tyle ze
> "wlasciciel" (ten na ktorego opiewa DR) nie moze _legalnie_ powtornie
> sprzedac motoroweru, ktory uprzednio sprzedal "drugiemu"
> >
> > 2. Uzyskujesz komplet umów kupna-sprzedaży na odcinku 1 do 2, 2 do 3 no
i
> > oczywiście Twoją umowę. Wówczas Ty rejestrujesz pojazd a pozostali niech
się
> > tłumaczą, dla czego niedopełniali obowiązku rejestracji, opłaty
skarbowej
> > itd.
> >
> to jest legalne wyjscie, tyle ze nierealne...
a mi się wydaje, że umowa sprzedaży motoroweru nie musi być pisemna i
sprzedaż dokonana między 2 i 3 są skuteczne. Chyba, że są specjalne przepisy
dot motorowerów - jeżeli tak może by mi je ktoś wskazał. Nie uważam więc za
konieczne bieganie po ludziach z korupcyjnymi propozycjami. Podatku od
czynności cywilnoprawnych płacić nie trzeba, bo wartość motoroweru nie
przekracza 1000 zł. Inny podatek chyba nie wchodzi w grę?

burenezo

do góry

| przed chwila (***) uznales to za przestepstwo :))

Kupienie motoroweru od osoby, która nie jest jego właścicielem i tak zahacza
o przestępstwo paserstwa. I nie chodzi mi tu o tablicę rejestracyjną, tylko
ewentualnie o ciąg umów kupna-sprzedaży. Po prostu proponowałem mniejsze
zło.

do góry

| a mi się wydaje, że umowa sprzedaży motoroweru nie musi być pisemna i
| sprzedaż dokonana między 2 i 3 są skuteczne. Chyba, że są specjalne
przepisy
| dot motorowerów - jeżeli tak może by mi je ktoś wskazał. Nie uważam więc
za
| konieczne bieganie po ludziach z korupcyjnymi propozycjami. Podatku od
| czynności cywilnoprawnych płacić nie trzeba, bo wartość motoroweru nie
| przekracza 1000 zł. Inny podatek chyba nie wchodzi w grę?

Moim zdaniem nie masz racji. Zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA
INFRASTRUKTURY z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania
pojazdów w celu rejestracji pojazdu musisz przedstawić "dowód własności
pojazdu" (§2.1.1). Dowodem własności pojazdu lub jego pojedynczych zespołów
jest w szczególności jeden z następujących dokumentów: umowa sprzedaży,
umowa zamiany, umowa darowizny, umowa o dożywocie, faktura VAT, prawomocne
orzeczenie sądu rozstrzygające o prawie własności. (§ 4. 1).

do góry

> Moim zdaniem nie masz racji. Zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA
> INFRASTRUKTURY z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania
> pojazdów w celu rejestracji pojazdu musisz przedstawić "dowód własności
> pojazdu" (§2.1.1).
Dzięki za rozporządzenie.
Czyli sprawa wygląda tak:
w dowodzie rejestracyjnym jest drugi własciciel
jeżeli czwarty właściciel chce zarejestrować pojazd ma do wyboru:
1. Podpisać umowę sprzedaży z drugim,
2. Podpisać umowę sprzedaży z trzecim i zmusić drugiego oraz trzeciego by
podpisali i dostarczyli mu brakującą umowę.
Jak już wcześniej pisałem US nie ma chyba nic do gadania - PCC nie dotyczy
czynności prawnych poniżej 1000zł

burenezo

do góry