-
1. Data: 2003-08-25 23:16:45
Temat: Wspaniali mądrzy ludzie pomocy
Od: "loretta" <l...@p...onet.pl>
Jestem z Krakowa, pracowalam w Warszawie. W siodmym miesiącu ciazy
zachorowalam i bylam na zwolnieniu lekarskim w szpitalu az do porodu. Moje
male ma teraz 5 miesiecy. Nie dostalam ani razu wyplaty zusowskiej. Najpierw
była kontrola, potem stwierdzono ze umowa o prace byla fikcyjne. Zalożylam
sprawę w sądzie. Dostalam pismo ze sprawe przeniesiono do mojego miasta. Od
7 miesiecy nie mam zadnego doplywu gotowki. Zakwestionowano sprawe mojego
ubezpieczenia. Jestem samotna matka a moja pensja byla wysoka. Teraz
zostalam bez srodkow do zycia i widokow na nie. Powiedzcie do kogo moge sie
zwrocic o jakie kolwiek srodki tymczasowe az do wyjasnienia sprawy. Mam
jeszcze jedno pytanie ile to moze trwac, bo fundusze na mieszkanie odplynely
w siną dal.
pozdrawiam zocha
-
2. Data: 2003-08-26 12:09:38
Temat: Re: Wspaniali mądrzy ludzie pomocy
Od: c...@g...pl (Agnieszka Śliwowska)
Zosiu,
Sad ma DWA lata na rozpoczecie przewodu sadowego. Moze cos tam zwojujesz
- ale KIEDY???
Udaj sie do Panstwowej Inspekcji Pracy - oni dzialaja baaaardzo szybko i
skutecznie. Bylam w podobnej sytuacji - skonczylo sie to wlasciwie
miesiacem PLATNEGO "urlopu".
Gdybys chciala wiedziec cos wiecej - pisz na priv.
pzdr
Agnieszka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
3. Data: 2003-08-26 13:35:49
Temat: Re: Wspaniali mądrzy ludzie pomocy
Od: Arek <a...@e...net>
Agnieszka Śliwowska rzecze:
> Udaj sie do Panstwowej Inspekcji Pracy - oni dzialaja baaaardzo szybko i
> skutecznie. Bylam w podobnej sytuacji - skonczylo sie to wlasciwie
> miesiacem PLATNEGO "urlopu".
Ale tutaj nie zawala sprawy pracodawca lecz ZUS.
I nie jest to odosobniony przypadek to "systemowe" działanie ZUSu.
Ciekawe kto na górze wydał takie polecenie i dlaczego nie został jeszcze
rozstrzelany przez TK ?
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
4. Data: 2003-08-27 21:02:52
Temat: Re: Wspaniali mądrzy ludzie pomocy
Od: "loretta" <l...@p...onet.pl>
Ale czy jest mozliwość jakiegoś otrzymania zasiłku między czasie. Bieda moze
faktycznie aż tak bardzo mnie nie przycisnęła ale pół roku bez wynagrodzenia
zaczeło dawać mi w kość. Zastanawiałam się czy taki przypadek nie
kwalifikuje się na pomoc społeczną , ponieważ właściwie pozostawiono mnie
bez żadnego zabezpieczenia finansowego. Korzystanie w tym wielu z zasobów
rodziców to nieporozumienie. Utrzymanie dziecka kosztuje a i rodzice tracą
cierpliwość.
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bifnnj$jc5$2@news.onet.pl...
> Agnieszka Śliwowska rzecze:
> > Udaj sie do Panstwowej Inspekcji Pracy - oni dzialaja baaaardzo szybko i
> > skutecznie. Bylam w podobnej sytuacji - skonczylo sie to wlasciwie
> > miesiacem PLATNEGO "urlopu".
>
> Ale tutaj nie zawala sprawy pracodawca lecz ZUS.
> I nie jest to odosobniony przypadek to "systemowe" działanie ZUSu.
> Ciekawe kto na górze wydał takie polecenie i dlaczego nie został jeszcze
> rozstrzelany przez TK ?
>
> pozdrawiam
> Arek
>
> --
> http://www.elita.pl/arek
>