Witam!

Mam pytanie dotyczące PUBLIKACJI aktów prawnych autorstwa Sejmu RP.

A mianowicie:

Jestem studentem prawa i od jakiegoś czasu praktykuję w małej kancelarii
radcowskiej. W pracy mam dostęp do LEXa, jednak w domu go nie posiadam
(jestem jednym z nielicznych zwolenników legalnego oprogramowania;),
ponieważ jest za drogi. W związku z tym kiedy potrzebowałem jakiejś ustawy
szukałem jej w internecie, wrzucałem do Worda i redagowałem w taki sposób,
który umożliwia łatwą nawigację i wyszukiwanie. Po jakimś czasie
zgromadziłem pokaźną liczbę kodeksów, ustaw i rozporządzeń (skopiowanych po
z rp.pl, z LEXa, a po trosze z innych źródeł). Zaznaczam, że z orginalnego
układu tekstu nic nie zostało i oczywiście nie zastosowałem też żadnych
elementów graficznych z ww. źródeł.
Z tak zebranymi materiałami postanowiłem coś zrobić, a że znam całkiem
dobrze html, stworzyłem w nim bazę danych zebranych przeze mnie aktów z
możliwością jej przeszukiwania z zastosowaniem różnych kryteriów (coś na
wzór lexa, lecz oczywiście w duużo prostszej postaci).

MERITUM:
1.Czy mogę sprzedawać takie wydawnictwo?
2. Jak je zarejestrować jako moje?
3. Czy muszę wnioskować gdzieś o numer ISBN?
4. Ile kosztowałby proces doprowadzenia tego tworu do postaci handlowej
(tzn. ile musiałbym zainwestować, żeby móc legalnie sprzedawać taką rzecz?)

Warto dodać, że mogę wykorzystać fakt posiadania przez mojego ojca spółki
komandytowej, w której przedmiot działania mogę wpisać "22.11.Z Wydawanie
książek "(nie znalazłem w PKD wydawania wydawnictw multimedialnych...), co
umożliwi mi wystawianie faktury VAT.

byłbym BARDZO wdzięczny za odpowiedź! :-))

czekam z niecierpliwością

Marcin

do góry

Użytkownik "Marcinowicz" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b06u1c$sh2$1@absinth.dialog.net.pl...

> MERITUM:
> 1.Czy mogę sprzedawać takie wydawnictwo?
Oczywiście. Pewnie "zgromadziłeś" też prawo autorskie, gdzie wyraźnie możesz
przeczytać, że akty prawne mu nie podlegają. A jak sam piszesz, to Ty jesteś
autorem wyłącznie układu i formy graficznej. Publikacje w Polsce nie
podlegają też koncesjonowaniu, więc nie bardzo rozumiem, w czym problem.
> 2. Jak je zarejestrować jako moje?
Przyznajesz się do autorstwa, tak jak na książkach jest nazwisko autora, tak
Ty piszesz, że wyboru dokonał, przygotował układ i opracował... Autorzy
książek (także wyborów tekstów) też nie rejestrują każdorazowo tego faktu.
Chroni Cię samo prawo autorskie, automatycznie. Musisz się tylko podpisać
pod tym, co zrobiłeś.
> 3. Czy muszę wnioskować gdzieś o numer ISBN?
Zgodnie z moją wiedzą ISBN dotyczy tylko książek, ale wszystko na ten temat
znajdziesz na stronie biblioteki narodowej.
> 4. Ile kosztowałby proces doprowadzenia tego tworu do postaci handlowej
> (tzn. ile musiałbym zainwestować, żeby móc legalnie sprzedawać taką
rzecz?)
Nie musisz nikomu płacić za prawa autorskie, nie musisz kupować żadnych
licencji, produkcja książek (także tych w formie elektronicznej) nie wymaga
zezwoleń, ani koncesji. Jeśli chcesz to sprzedawać na płytach bądź
dyskietkach, to wchodzi Ci tylko bezpośredni koszt wytworzenia.

Dostrzegam natomiast problem innego typu. Takie zbiory aktów prawnych można
znaleźć za darmo, w sieci (sejm, rzeczpospolita). Lex konkuruje ciągłymi
uaktualnieniami, a to już wymaga ciągłej, nieprzerwanej, pracy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Marta

do góry

Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0907k$ra7$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marcinowicz" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b06u1c$sh2$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > MERITUM:
> > 1.Czy mogę sprzedawać takie wydawnictwo?
> Oczywiście. Pewnie "zgromadziłeś" też prawo autorskie, gdzie wyraźnie
możesz
> przeczytać, że akty prawne mu nie podlegają. A jak sam piszesz, to Ty
jesteś
> autorem wyłącznie układu i formy graficznej. Publikacje w Polsce nie
> podlegają też koncesjonowaniu, więc nie bardzo rozumiem, w czym problem.
> > 2. Jak je zarejestrować jako moje?
> Przyznajesz się do autorstwa, tak jak na książkach jest nazwisko autora,
tak
> Ty piszesz, że wyboru dokonał, przygotował układ i opracował... Autorzy
> książek (także wyborów tekstów) też nie rejestrują każdorazowo tego faktu.
> Chroni Cię samo prawo autorskie, automatycznie. Musisz się tylko podpisać
> pod tym, co zrobiłeś.
> > 3. Czy muszę wnioskować gdzieś o numer ISBN?
> Zgodnie z moją wiedzą ISBN dotyczy tylko książek, ale wszystko na ten
temat
> znajdziesz na stronie biblioteki narodowej.
> > 4. Ile kosztowałby proces doprowadzenia tego tworu do postaci handlowej
> > (tzn. ile musiałbym zainwestować, żeby móc legalnie sprzedawać taką
> rzecz?)
> Nie musisz nikomu płacić za prawa autorskie, nie musisz kupować żadnych
> licencji, produkcja książek (także tych w formie elektronicznej) nie
wymaga
> zezwoleń, ani koncesji. Jeśli chcesz to sprzedawać na płytach bądź
> dyskietkach, to wchodzi Ci tylko bezpośredni koszt wytworzenia.
>
> Dostrzegam natomiast problem innego typu. Takie zbiory aktów prawnych
można
> znaleźć za darmo, w sieci (sejm, rzeczpospolita). Lex konkuruje ciągłymi
> uaktualnieniami, a to już wymaga ciągłej, nieprzerwanej, pracy.
> Pozdrawiam i życzę powodzenia,
> Marta
>
>
>


Dziękuję:-)

Szczerze mówiąc chciałem się upewnić, bo nie wierzyłem, że to takie
proste:-)

do góry