-
11. Data: 2010-07-09 10:01:11
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: "Borzymir" <b...@z...pl.wytnij.te.koncowke>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
> Z doświadczenia wiem że listy polecone potrafią chodzić i po kilka
> miesięcy.
>
> Co się dzieje w sytuacji, kiedy jest wyrok, mija termin uprawomocnienia
> się wyroku, sąd odczekuje powiedzmy tydzień i "uprawomacnia" wyrok.
>
> Strona z uprawomocnionym wyrokiem egzekwuje jakąś większą kwotę
> pieniędzy z konta, zużywa je a potem do sądu dociera odwołanie.
>
> Co się w takiej sytuacji dzieje?
skarzyc poczte i niech placi z kasy swojej
albo jesli jest ubezpieczona od takich sytuacji to z ubezpieczenia
-
12. Data: 2010-07-09 10:23:11
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Borzymir pisze:
> skarzyc poczte i niech placi z kasy swojej
> albo jesli jest ubezpieczona od takich sytuacji to z ubezpieczenia
Powodzenia ;)
--
Liwiusz
-
13. Data: 2010-07-09 13:38:58
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: " 666" <j...@g...pl>
Chyba kiedyś jakaś sekretarka w jakimś sądzie mi tak dyktowała...
-----
> (choć instytucja zrzeczenia się apelacji nie zaszkodziłaby...)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2010-07-09 14:01:06
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: mvoicem <m...@g...com>
(09.07.2010 12:01), Borzymir wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
>> Z doświadczenia wiem że listy polecone potrafią chodzić i po kilka
>> miesięcy.
>>
>> Co się dzieje w sytuacji, kiedy jest wyrok, mija termin uprawomocnienia
>> się wyroku, sąd odczekuje powiedzmy tydzień i "uprawomacnia" wyrok.
>>
>> Strona z uprawomocnionym wyrokiem egzekwuje jakąś większą kwotę
>> pieniędzy z konta, zużywa je a potem do sądu dociera odwołanie.
>>
>> Co się w takiej sytuacji dzieje?
>
> skarzyc poczte i niech placi z kasy swojej
Na jakiej podstawie poczta miałaby mi coś płacić?
p. m.
-
15. Data: 2010-07-12 06:21:39
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: "Borzymir" <b...@z...pl.wytnij.te.koncowke>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
> Na jakiej podstawie poczta miałaby mi coś płacić?
nie wiem.
Zgadywałem że "że listy polecone potrafią chodzić i po kilka miesięcy" nie
jest usługa zgodna z umowa. Ale moze jest?
-
16. Data: 2010-07-12 06:51:09
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: "Borzymir" <b...@z...pl.wytnij.te.koncowke>
Użytkownik "Borzymir" <b...@z...pl.wytnij.te.koncowke> napisał w
wiadomości news:4c3ab473$0$19169$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
>> Na jakiej podstawie poczta miałaby mi coś płacić?
>
> nie wiem.
> Zgadywałem że "że listy polecone potrafią chodzić i po kilka miesięcy" nie
> jest usługa zgodna z umowa. Ale moze jest?
Po namysle, w sumie nie dla ciebie ta usługa byla wykonywana...
Dobre pytanie, poczta zawiniła , ale za co by ja chapnąc to nie wiem
-
17. Data: 2010-07-12 09:24:48
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: mvoicem <m...@g...com>
(12.07.2010 08:21), Borzymir wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
>> Na jakiej podstawie poczta miałaby mi coś płacić?
>
> nie wiem.
> Zgadywałem że "że listy polecone potrafią chodzić i po kilka miesięcy" nie
> jest usługa zgodna z umowa. Ale moze jest?
>
Po pierwsze, zgodnie z prawem nadanie pisma na poczcie jest równoznaczne
ze złożeniem go w urzędzie. Więc formalnie ja już to pismo dostarczyłem.
Po drugie - umowa mówi o tym że 80%(czy 90%?) listów dotrze w ciągu 1
dnia (priorytet) lub 5 dni (ekonomiczny). Nie mam gwarancji dostarczenia
tego konkretnego listu w określonym czasie.
p. m.
-
18. Data: 2010-07-12 09:29:33
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
mvoicem pisze:
> (12.07.2010 08:21), Borzymir wrote:
>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
>>> Na jakiej podstawie poczta miałaby mi coś płacić?
>> nie wiem.
>> Zgadywałem że "że listy polecone potrafią chodzić i po kilka miesięcy" nie
>> jest usługa zgodna z umowa. Ale moze jest?
>>
> Po pierwsze, zgodnie z prawem nadanie pisma na poczcie jest równoznaczne
> ze złożeniem go w urzędzie. Więc formalnie ja już to pismo dostarczyłem.
>
> Po drugie - umowa mówi o tym że 80%(czy 90%?) listów dotrze w ciągu 1
> dnia (priorytet) lub 5 dni (ekonomiczny). Nie mam gwarancji dostarczenia
> tego konkretnego listu w określonym czasie.
Jest przepis, z którego jednak nic finansowego nie wynika:
Prawo pocztowe
art. 48a
1. Operator publiczny obowiązany jest doręczać przesyłki listowe
przyjęte do przemieszczenia i doręczenia w ramach powszechnej usługi
pocztowej:
1) nie później niż w 4 dniu po dniu nadania - w przypadku przesyłki
listowej najszybszej kategorii;
2) nie później niż w 6 dniu po dniu nadania - w przypadku przesyłki
niebędącej przesyłką najszybszej kategorii.
2. W przypadku doręczenia przesyłki listowej w terminie późniejszym niż
określony w ust. 1, adresatowi lub nadawcy przysługuje prawo do
wniesienia skargi z tytułu opóźnionego doręczenia przesyłki listowej.
--
Liwiusz
-
19. Data: 2010-07-12 09:49:09
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: mvoicem <m...@g...com>
(12.07.2010 11:29), Liwiusz wrote:
> mvoicem pisze:
>> (12.07.2010 08:21), Borzymir wrote:
>>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
>>>> Na jakiej podstawie poczta miałaby mi coś płacić?
>>> nie wiem.
>>> Zgadywałem że "że listy polecone potrafią chodzić i po kilka
>>> miesięcy" nie jest usługa zgodna z umowa. Ale moze jest?
>> Po pierwsze, zgodnie z prawem nadanie pisma na poczcie jest równoznaczne
>> ze złożeniem go w urzędzie. Więc formalnie ja już to pismo dostarczyłem.
>>
>> Po drugie - umowa mówi o tym że 80%(czy 90%?) listów dotrze w ciągu 1
>> dnia (priorytet) lub 5 dni (ekonomiczny). Nie mam gwarancji dostarczenia
>> tego konkretnego listu w określonym czasie.
>
> Jest przepis, z którego jednak nic finansowego nie wynika:
Oczywiście. Pisałem to w znaczeniu że nie mam interesu domagać się od
poczty że czegoś nie dostarczyła, skoro to jest dostarczone w momencie
złożenia w okienku.
p. m.
-
20. Data: 2010-07-12 09:53:35
Temat: Re: Wydanie orzeczenia przes Sad
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
mvoicem pisze:
> (12.07.2010 11:29), Liwiusz wrote:
>> mvoicem pisze:
>>> (12.07.2010 08:21), Borzymir wrote:
>>>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
>>>>> Na jakiej podstawie poczta miałaby mi coś płacić?
>>>> nie wiem.
>>>> Zgadywałem że "że listy polecone potrafią chodzić i po kilka
>>>> miesięcy" nie jest usługa zgodna z umowa. Ale moze jest?
>>> Po pierwsze, zgodnie z prawem nadanie pisma na poczcie jest równoznaczne
>>> ze złożeniem go w urzędzie. Więc formalnie ja już to pismo dostarczyłem.
>>>
>>> Po drugie - umowa mówi o tym że 80%(czy 90%?) listów dotrze w ciągu 1
>>> dnia (priorytet) lub 5 dni (ekonomiczny). Nie mam gwarancji dostarczenia
>>> tego konkretnego listu w określonym czasie.
>> Jest przepis, z którego jednak nic finansowego nie wynika:
>
> Oczywiście. Pisałem to w znaczeniu że nie mam interesu domagać się od
> poczty że czegoś nie dostarczyła, skoro to jest dostarczone w momencie
> złożenia w okienku.
IMHO sąd powinien z urzędu uchylić postanowienie o nadaniu klauzuli
wykonalności, jak tylko dostanie sprzeciw w terminie.
Zresztą niedawno miałem podobną sprawę - sprzeciw dłużnika szedł
bardzo długo, sąd już zdążył nadać klauzulę, ale zanim ją przesłał do
wierzyciela, zdążył ją anulować.
W sprawie toczącej się egzekucji komorniczej sprawa byłaby pewnie
analogiczna, choć trochę bardziej zawiła.
--
Liwiusz