-
81. Data: 2005-07-01 21:01:58
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:da4ag0$lp3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ale on dotyczy umowy o dzieło. A tu nie ma umowy o dzieło.
Nie, a czemu? Bo moim zdaniem jest. Dyrektor zlecił dzieło w postaci
przekopanego trawnika. Może i nie miał takiego zamiaru. I co z tego,
skoro zlecił? Per analogia, łapię przechodnia i zlecam mu przekopanie
mojego trawnika. On przekopuje. Nie umawialiśmy się co do wynagrodzenia.
Znaczy się nie było umowy, czy nie należy się wynagrodzenie.
>
> Określenie w twojej wypowiedzi "godził się na to, że ..." oznacza
> właśnie zamiar ewentualny. Zamiar bezpośredni to "Chciał ..." :)
>
Przeczytałem własnie komentaż i uważam, ze nie masz racji co do
konieczności celowości działania sprawcy. Z komentarza[[w:] A. Zoll
(red.), G. Bogdan, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P.
Kardas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, Kodeks
karny. Część szczególna. Komentarz do art. 117-277. Tom II, Zakamycze,
1999]: "Przestępstwo łapownictwa biernego w typie podstawowym (art. 228
§ 1) może być popełnione tylko umyślnie. Postacie tego przestępstwa,
polegające na przyjęciu korzyści majątkowej lub osobistej albo jej
obietnicy, mogą być popełnione zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i z
zamiarem wynikowym. W tym ostatnim wypadku ma to miejsce wtedy, gdy
sprawca, przyjmując korzyść majątkową albo osobistą lub jej obietnicę,
przewiduje możliwość związku tej korzyści z pełnieniem funkcji
publicznej i na przyjęcie korzyści w tym związku się godzi. Natomiast
postać typu podstawowego, polegająca na żądaniu korzyści w związku z
pełnioną funkcją publiczną, może być popełniona tylko w zamiarze
bezpośrednim z uwagi na podmiotowy charakter znamienia "żąda".
-
82. Data: 2005-07-01 21:04:50
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Roman G." <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:da4abq$lb5$1@inews.gazeta.pl...
> I ten się akurat stosuje do stosunków niecywilnoprawnych?
A czemu ten stosunek jest niecywilnoprawny? Zlecił im kopanie trwanika,
to przekopali. teraz wynagrodzenie się należy.
>
> Więcej Ci powiem! W technikach uczniowie wykonują tzw. prace
dyplomowe, które
> często już na etapie planowania pracy przeznaczone są wyłącznie do
> wykorzystania przez szkołę. Niewykonanie pracy zagrożone jest realną
sankcją
> nieukończenia szkoły i niewydania w związku z tym świadectwa.
> Oczywiście dyrektorzy tych szkół godzą się na to, że szkoła osiągnie
korzyść
> materialną z pracy uczniów, co pewnie bez trudu wykazałbyś przed
sądem.
Ale jest pewna różnica. Wykonanie pracy dyplomowej jest przewidziane w
programie nauczania. A program nauczania jest zatwierdzony w sposób
parwem przepisany. Kopanie trawnika w wakacje nie.
>
> Korupcja w czystej postaci. Aż dziw, że nikt się jeszcze za to nie
wziął.
A właśnie, ze nie. Chyba, ze to było technikum gospodarstwa domowego, a
uczniowie właśnie przerabiają praktyki z mycia okien i kopania
trawników. Wówczas zgoda. tylko czemu uzależniają wydanie świadectwa z
poprzedniej klasy od odbycia praktyki, to tego już nie wiem.
-
83. Data: 2005-07-01 21:09:59
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:da4ah6$p2b$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
>> Mylisz pojęcie "zakończenia roku szkolnego" (UoSO art. 63) z
> zakończeniem
>> zajęć dydaktycznych, _potocznie_ zwanym końcem roku szkolnego (UoSO
> art. 22
>> ust.2 pkt 7).
> Ale co to zmienia w wypadku naszych rozważań? Ma je dostać w dniu
> oznaczonym w ustawie - jeśli się zgłosi.
Czyli w jakim dniu (ustawowo)?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
84. Data: 2005-07-01 21:10:02
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:da4aqe$qev$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
>> Słuchaj Rob, a na jakiej wg Ciebie podstawie dyrektor czy nauczyciel w
> ogóle
>> mógłby nakazać uczniowi szorowanie parapetu, podłogi, nie mówiąc o
> ryciu
>> szpadlem boiska? Co to w ogóle ma być? Wyobraź sobie, że w szkole na
> którą
>> płacisz podatki (nie czesne!) zmuszają do tego Twoje dziecko. Co
> zrobisz?
> Do wydania takiego polecenia podstaw prawnych by się kilka znalazło.
> Choćby w prawie oświatowym. Jakieś tam prace porządkowe, to bez przesady
> przejdą. Dyżurny codziennie ściera tablicę i jakoś nikt z tego powodu
> nikogo po sądach nie włóczy.
Nie o to pytałem przejdźmy do konkretów - jaki zapis prawny pozwala
nauczycielowi skutecznie i prawomocnie nakazać uczniowi np. zamiatanie
boiska? Bo istnienie i treść takowego jest ważne jeśli uczeń powie po prostu
"spadaj facet" i trzeba coś z tym zrobić.
Pytałem co Ty byś zrobił.
> W tym wypadku problem polega na powiązaniu
> owego nakazu świadczenia "pracy" z niewykonaniem obowiązku wydania
> świadectwa. I w tym momencie zaczynają się schody. coraz bardziej się
> upewniam, że najwłaściwsza i najbardziej opisująca cele i skutki będzie
> kwalifikacja właśnie z art. 228§4 kk.
Byc może. Ja już podałem znaną mi wykładnię prawną.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
85. Data: 2005-07-01 21:12:10
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: "Roman G." <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a) w wiadomości:
news:da4bga$1s0$1@nemesis.news.tpi.pl
> Per analogia, łapię przechodnia i zlecam mu przekopanie mojego trawnika.
Czy przechodzień jest dzieckiem, nad którym powierzono Ci opiekę i które masz
wychowywać?
> On przekopuje. Nie umawialiśmy się co do wynagrodzenia.
> Znaczy się nie było umowy, czy nie należy się wynagrodzenie.
Czy kazałeś mu przekopać trawnik, aby był przekopany, czy aby go wychować?
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
86. Data: 2005-07-01 21:13:32
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: telimena <h...@w...pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Roman G." <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
> wiadomości news:da4abq$lb5$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>I ten się akurat stosuje do stosunków niecywilnoprawnych?
>
>
> A czemu ten stosunek jest niecywilnoprawny? Zlecił im kopanie trwanika,
> to przekopali. teraz wynagrodzenie się należy.
>
>>Więcej Ci powiem! W technikach uczniowie wykonują tzw. prace
>
> dyplomowe, które
>
>>często już na etapie planowania pracy przeznaczone są wyłącznie do
>>wykorzystania przez szkołę. Niewykonanie pracy zagrożone jest realną
>
> sankcją
>
>>nieukończenia szkoły i niewydania w związku z tym świadectwa.
Tylko ze tematy sa do wyboru, a czesto mozna zaproponowac samemu. Wiec
nie jest to zmuszanie.
-
87. Data: 2005-07-01 21:13:37
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
>
> Nie, a czemu? Bo moim zdaniem jest. Dyrektor zlecił dzieło w postaci
> przekopanego trawnika. Może i nie miał takiego zamiaru. I co z tego,
> skoro zlecił? Per analogia, łapię przechodnia i zlecam mu przekopanie
> mojego trawnika. On przekopuje. Nie umawialiśmy się co do wynagrodzenia.
> Znaczy się nie było umowy, czy nie należy się wynagrodzenie.
Tutaj nie dojdziemy do wspólnego stanowiska.
>
>>Określenie w twojej wypowiedzi "godził się na to, że ..." oznacza
>>właśnie zamiar ewentualny. Zamiar bezpośredni to "Chciał ..." :)
>>
>
> Przeczytałem własnie komentaż i uważam, ze nie masz racji co do
> konieczności celowości działania sprawcy. Z komentarza[[w:] A. Zoll
> (red.), G. Bogdan, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P.
> Kardas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, Kodeks
> karny. Część szczególna. Komentarz do art. 117-277. Tom II, Zakamycze,
> 1999]: "Przestępstwo łapownictwa biernego w typie podstawowym (art. 228
> § 1) może być popełnione tylko umyślnie. Postacie tego przestępstwa,
> polegające na przyjęciu korzyści majątkowej lub osobistej albo jej
> obietnicy, mogą być popełnione zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i z
> zamiarem wynikowym. W tym ostatnim wypadku ma to miejsce wtedy, gdy
> sprawca, przyjmując korzyść majątkową albo osobistą lub jej obietnicę,
> przewiduje możliwość związku tej korzyści z pełnieniem funkcji
> publicznej i na przyjęcie korzyści w tym związku się godzi. Natomiast
> postać typu podstawowego, polegająca na żądaniu korzyści w związku z
> pełnioną funkcją publiczną, może być popełniona tylko w zamiarze
> bezpośrednim z uwagi na podmiotowy charakter znamienia "żąda".
>
Mówiłeś o przestępstwie z art. 228 paragraf 4 kk - u mnie teza 40 w tym
komentarzu brzmi: "Przestępstwo typu kwalifikowanego, określone w art.
228 § 4, może być popełnione umyślnie tylko z zamiarem bezpośrednim.
Przesądza o tym podmiotowy charakter znamienia kwalifikującego -
"uzależnia" wykonanie czynności służbowej". Ty zacytowałeś tezy 38-39.
Pomijanie niekorzystnych dla siebie fragmentów to niesportowe zachowanie ;)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
88. Data: 2005-07-01 21:19:24
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Roman G. wrote:
>
> Czy kazałeś mu przekopać trawnik, aby był przekopany, czy aby go wychować?
>
to wg. ciebie jedną z metod wychowawczych w szkole jest kopanie przez
uczniów trawnika w trakcie wakacji pod rygorem niedostania świadectwa.
Masz zadatki na ministra edukacji.
-
89. Data: 2005-07-01 21:20:39
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Jotte wrote:
>
> Czyli w jakim dniu (ustawowo)?
>
Data jest na świadectwie. I w tym dniu.
-
90. Data: 2005-07-01 21:25:45
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:da4c3c$rd5$3@inews.gazeta.pl witek
<w...@g...pl.spam.invalid> pisze:
>> Czyli w jakim dniu (ustawowo)?
> Data jest na świadectwie. I w tym dniu.
Niby i logicznie i słusznie.
A podstawa prawna? Wiesz - żeby nie było wątpliwości i manewrów
interpretacyjnych.
--
Pozdrawiam
Jotte