-
1. Data: 2005-07-19 18:57:47
Temat: Re: Wycena nieruchomości przez miasto
Od: "Włodzimierz Matuszewski" <a...@o...pl>
> 1. Cenę nieruchomości ustala się na podstawie jej wartości.
> 1a. Cena lokalu, oznaczonego jako przedmiot odrębnej własności, obejmuje
> lokal
> wraz z pomieszczeniami przynależnymi, w rozumieniu ustawy o własności
> lokali
> oraz udział w nieruchomości wspólnej.
Co innego cena lokalu, a co innego bonifikata. Poczytaj uchwałę rady
Miasta/Gminy dotyczącą bonifikat przy wykupie lokali komunalnych. Tam są
szczegóły. Jeżeli gmina uznała, ze na lokal udziela bonifikaty 90%, a na
grunt nie, to nic na to nie poradzisz. Ma to swoje uzasadnienie ekonomiczne,
sprzedając lokal gmina pozbywa się kłopotu w postaci konieczności
kosztownych remontów. Gruntu natomiast remontować nie trzeba, a jego wartość
zwykle się z czasem zwiększa.
-
2. Data: 2005-07-21 17:11:39
Temat: Wycena nieruchomości przez miasto
Od: "Darek" <d...@i...pl>
Witam szanownych grupowiczów.
Jesten najemcą mieszkania w budynku którego właścicielem jest miasto. Na mój
wniosek miasto zaproponowało mi kupno mieszkania z bonifikatą, która uchwałą
rady miasta ustalona została na 90% wartości nieruchomości oraz udziału w
częściach
wspólnych budynku i działki wynoszących 115/1000.
Wartość lokalu został oszacowana na kwotę 40000 a wartość działki 35000. Mój
udział w tych 35000 to jak już pisałem 11,5% więc jakieś 4025. Czy 90%
bonifikata powinna dotyczyć tylko wartości nieruchomości, czyli do
zapłacenia 4000 + 4025 za udział własny w części wspólnej, czy bonifikata
powinna być udzielona od wycenionej wartości nieruchomości + wartość udziału
w części wspólnej??
Art. 67 ust 1a ustawy z dnia (Dz. U. nr 141 poz 1492 art. 67 ust. 1a)
USTAWA
z dnia 21 sierpnia 1997 r.
o gospodarce nieruchomościami ze zmianami ustawy z dnia 28 listopada 2003 r.
mówi co następuje poniżej:
1. Cenę nieruchomości ustala się na podstawie jej wartości.
1a. Cena lokalu, oznaczonego jako przedmiot odrębnej własności, obejmuje
lokal
wraz z pomieszczeniami przynależnymi, w rozumieniu ustawy o własności lokali
oraz udział w nieruchomości wspólnej.
W związku z powyższym, czy wyliczona cena nieruchomości i części wspólnych
nie powinna być 10% z początkowej wyceny??
Czyli 40000 + 4025 = 44025 i z tego 10% czyli 4402,50 a nie jak mi
zaproponowano 10% z 40000 czyli 4000 + 4025 = 8025,00
Przyznacie, że różnica jest dosyć istotna ale nie mam pewności, czy moja
interpretacja jest właściwa, więc proszę o wypowiedzi.
Pozdrawiam
Darek
-
3. Data: 2005-07-21 19:47:29
Temat: Re: Wycena nieruchomości przez miasto
Od: "Artur M." <a...@x...wp.pl>
> Witam szanownych grupowiczów.
>
> Jesten najemcą mieszkania w budynku którego właścicielem jest miasto. Na
mój
> wniosek miasto zaproponowało mi kupno mieszkania z bonifikatą, która
uchwałą
> rady miasta ustalona została na 90% wartości nieruchomości oraz udziału w
> częściach
> wspólnych budynku i działki wynoszących 115/1000.
> Wartość lokalu został oszacowana na kwotę 40000 a wartość działki 35000.
Mój
> udział w tych 35000 to jak już pisałem 11,5% więc jakieś 4025. Czy 90%
> bonifikata powinna dotyczyć tylko wartości nieruchomości, czyli do
> zapłacenia 4000 + 4025 za udział własny w części wspólnej, czy bonifikata
> powinna być udzielona od wycenionej wartości nieruchomości + wartość
udziału
w części wspólnej??
> Czyli 40000 + 4025 = 44025 i z tego 10% czyli 4402,50 a nie jak mi
> zaproponowano 10% z 40000 czyli 4000 + 4025 = 8025,00
> Pozdrawiam
> Darek
Witam
Do zapłaty masz 4402,50. Gdyż bonifikata po nowelizacji ugn. obejmuje
grunt.(Jest to sprecyzowane)
gdyż Art. 3. 2.. Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i
urządzenia,
które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali (Ustawa o własności
lokali). A bonifikaty
udziela się od ceny lokalu określonej zgodnie z art 67 ugn.
Pozdrawiam
Artur
-
4. Data: 2005-07-22 16:11:59
Temat: Re: Wycena nieruchomości przez miasto
Od: "Darek" <d...@i...pl>
ciach
> Witam
> Do zapłaty masz 4402,50. Gdyż bonifikata po nowelizacji ugn. obejmuje
> grunt.(Jest to sprecyzowane)
> gdyż Art. 3. 2.. Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i
> urządzenia,
> które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali (Ustawa o
własności
> lokali). A bonifikaty
> udziela się od ceny lokalu określonej zgodnie z art 67 ugn.
> Pozdrawiam
> Artur
>
>
Dziękuję za odpowiedź:-)
W związku z powyższym, czy pismo, które mam napisać (rozumiem, że w mojej
sytuacji to niezbędne) do Urzędu Miasta powinno mieć charakter wzywający do
wyjaśnienia skąd wzięła się właśnie taka cena czy charakter żądaniowy, aby
jeszcze raz w myśl obowiązujących przepisów została dokonana wycena i
następnie już od prawidłowego wyliczenia udzielona ma być bonifikata?? Czy
operat, w którym są wszystkie wyliczenia powinien być dla mnie dostępny na
zasadzie skserowania, czy tylko mogę go poczytać i ewentualnie zrobić
notatki (tak jest obecnie)
U jakiego fachowca mógłbym szukać ewentualnego wsparcia?? Adwokat??
Notariusz?? Poruszanie się w gąszczu ustaw nie jest moją najlepszą stroną i
obawiam się, że na jakimś etapie popełnię jakieś niedopatrzenie, które
niekorzystnie wpłynie lub niczego nie zmieni w sprawie, którą drążę.
A może Ty Arturze chciałbyś posłużyć konkretniejszą pomocą??:-)
Jeżeli byłaby taka szansa, daj znać proszę na priv:-) Nie śmiem niepokoić
prywatnie grupowiczów bez ich zgody:-)
Pozdr
Darek
-
5. Data: 2005-07-22 17:58:48
Temat: Re: Wycena nieruchomości przez miasto
Od: "maria jeżowska" <m...@g...pl>
Darek <d...@i...pl> napisał(a):
> Przyznacie, że różnica jest dosyć istotna ale nie mam pewności, czy moja
> interpretacja jest właściwa, więc proszę o wypowiedzi.
Grunt stanowi część nieruchomości wspólnej i nie może być z niej sztucznie
wydzielony. Nieruchomość wspólna to grunt + fundamenty + dach + kominy +
elewacja itp.
Nie można na niektóre elementy nieruchomości wspólnej stosować bonifikaty a na
niektóre nie.
Urzędnicy nie zauważyli, lub udają, że nie widzą punktu 1a dodanego w
ostatniej nowelizacji ustawy UGN.(może głupi lokator nie zauważy)
UGN nie upoważnia rad gminnych do różnicowania wysokości bonifikaty w
zależności od własnego widzimisię.
W urzędach brak wykwalifikowanych zarządców nieruchomośći z licencją. Ich
miejsca zajmuje rodzina i przyjaciele oraz koledzy partyjni szefa.
Tu tkwi całe polskie zło.
Istnieje opinia Ministerstwa Infrastruktury na ten temat. Poszukaj jej na
stronie i pokaż urzędasom.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/