eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wspólnota w małzeństwie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2005-11-12 14:54:00
    Temat: Re: Wspólnota w małzeństwie
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Nixe napisał(a):
    > A co w przypadku, gdy faktury (część) wystawione przez firmę budowlaną
    > budującą i wykańczającą dom będą na nazwisko żony?

    nic, dom jest nadal własnością męża, a żonie przysługuje roszczenie o
    zwrot nakładów

    > Ale coś mi się nasunęło. Bardzo często jest tak, że istnieje sobie dom
    > wielorodzinny i prawo własności do piętra ma jedna rodzina, a do parteru
    > druga. Jak to możliwe? Sama mam znajomych, którzy na własność wykupili
    > od właścicieli domu (dalsza rodzina) całe piętro.

    muszą to być odrębne lokale
    albo kupili tylko udział w nieruchomości, z uzgodnionym podziałem
    współwłasności...

    KG


  • 12. Data: 2005-11-12 14:55:58
    Temat: Re: Wspólnota w małzeństwie
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Nixe napisał(a):
    > A jakie to są owe "przepisy szczególne", wg których dom może stanowić
    > odrębny przedmiot własności?

    budynek zbudowany na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste

    KG


  • 13. Data: 2005-11-12 16:53:06
    Temat: Re: Wspólnota w małzeństwie
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    Ten, kto wybudował dom na cudzym gruncie może żadać (K.C.), aby właściciel wydzielił
    działkę i przeniósł własność
    odpłatnie.
    JaC

    > A co w przypadku, gdy faktury (część) wystawione przez firmę budowlaną budującą i
    wykańczającą dom będą na nazwisko
    żony?


  • 14. Data: 2005-11-12 17:07:28
    Temat: Re: Wspólnota w małzeństwie
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    666 napisał(a):
    > Ten, kto wybudował dom na cudzym gruncie może żadać (K.C.), aby właściciel
    wydzielił działkę i przeniósł własność
    > odpłatnie.

    w dobrej wierze...

    KG


  • 15. Data: 2005-11-12 18:39:10
    Temat: Re: Wspólnota w małzeństwie
    Od: "Bartosz B." <n...@l...pl_nospam>

    Bartosz B. napisał(a):
    > Koleżanka zwróciła sie do mnie o pomoc w sprawie uzyskania informacji
    > dot.jak w temacie
    > Sytuacja wygląda następująco:
    > jej małżonek nabył działkę w 88r w r 95 pobrali się i zamieszkali w
    > wynajętym mieszkaniu,nie mogli się wprowadzić do domu ,bo budowa cały
    > czas trwała.W 98 r wprowadzili się ale mąż nigdy jej tam nie zameldował
    > ani nie ustanowił oficjalnym współwłaścicielem domu.Juz będąc
    > małżeństwem wyposażali i wykańczali dom.
    > Są małżeństwem juz prawie 11 lat, maja dwoje dzieci.
    > Jaka jest jej i dzieci sytuacja majątkowa.jakie są jej i dzieci prawa do
    > domu i ewentualnych dóbr?Nie maja rozdzielności majątkowej.Czego może
    > się domagać w razie rozwodu.Czy po rozwodzie mąż i ojciec może ja wraz
    > z dziećmi wyrzucić z tego mieszkania jako właściciel?
    >
    >
    > Sytuacja jest dość nagląca.Z góry dziękuje za wszelkie informa

    Jestem wdzięczna za Waszą zażyłą dyskusję i wymianę poglądów - dzięki
    niej juz wiemy więcej.Nadal nie wiem co powiedzieć koleżance w sprawie
    dzieci.Jest ich dwójka.Jakie maja prawa do domu w razie "w" 50 na 50?czy
    jeszcze inaczej?Bo żona jak czytam ma niewielkie...
    Pozdrawiam.Joanna


  • 16. Data: 2005-11-12 18:49:11
    Temat: Re: Wspólnota w małzeństwie
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Bartosz B. wrote:
    >
    > Jestem wdzięczna za Waszą zażyłą dyskusję i wymianę poglądów - dzięki
    > niej juz wiemy więcej.Nadal nie wiem co powiedzieć koleżance w sprawie
    > dzieci.Jest ich dwójka.Jakie maja prawa do domu w razie "w" 50 na 50?czy
    > jeszcze inaczej?Bo żona jak czytam ma niewielkie...

    Nic nie mówić.
    Wziąć stówę w kieszeń i przespacerować się do prawnika, niech ją
    uświadomi co jej wolno i co powinna robić w konkretnym przypadku.
    Prawnik załatwi to zdecydowanie skuteczniej niż zabieranie się za to samemu.


  • 17. Data: 2005-11-12 20:38:13
    Temat: Re: Wspólnota w małzeństwie
    Od: "Bartosz B." <n...@l...pl_nospam>

    witek napisał(a):
    > Bartosz B. wrote:
    >
    >>>
    > Nic nie mówić.
    > Wziąć stówę w kieszeń i przespacerować się do prawnika, niech ją
    > uświadomi co jej wolno i co powinna robić w konkretnym przypadku.
    > Prawnik załatwi to zdecydowanie skuteczniej niż zabieranie się za to
    > samemu.

    pewnie tak by było najrozsądniej ale w tym przypadku to nie jest takie
    proste.Dlatego tak dociekliwie próbuję się czegokolwiek dowiedzieć
    tutaj,od Was, na grupie.
    Zdaję sobie sprawę z tego ,ze aby odpowiedzieć wyczerpująco,potrzebne są
    dodatkowe informacje i rzetelny wywiad.Nam musi wystarczyć Wasza
    znajomość tematu.
    Bardzo dziękuje za wszelką pomoc.
    Poraz pierwszy miałam potrzebę skorzystania z tej formy pomocy w
    zdobyciu informacji i nie zawiodłam sie.
    Przynajmniej próbowaliście.Dzięki

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1