-
1. Data: 2002-10-28 19:33:06
Temat: Wsóplnota mieszkaniowa
Od: s...@p...onet.pl
Witam serdecznie!
ma m pytanko do grupy. Jak w końcu jest z tą wspólnotą?
Mieszkamy w kamienicy w której jest 30 mieszkań i tylko dwa wykupione na
własność(między innymi nasze). Nie bardzo znam się na prawie ale zarządca
chyba Nas roluje. Są mili w marcu podczas spotkania corocznego, kiedy
podsuwają nam pod nos pisma do podpisu. A cały rok niewiele robią chociąż
zgłaszamy niektóre rzeczy przez telefon. A może trzeba z innej strony?
mamy z drugim właścicielem dobry kontakt,napiszcie tylko jak możemy
wykorzystać nasze udziały( 93 % ma gmina Wrocław)?
...A chcielibyśmy przeprowadzić np. remont klatki schodowej.
Dziękuję za wszelkie porady,
Marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-10-29 08:01:15
Temat: Re: Wsóplnota mieszkaniowa
Od: "beny76" <b...@w...pl>
Jak to jest ze wspolnota? Powstaje ona w momencie gdy np. w budynku gminnym
zostanie sprzedany chocby jeden lokal. Czyli w jednej nieruchomosci jest co
najmniej dwoch wlascicieli.
W Waszym przypadku jest to duza wspolnota (powyzej 7 lokali), wiec
obowiazuja przepisy ustawy o wlasnosci lokali. Poczytajcie sobie ustawe i
tam znajdziecie wszystkie odpowiedzi.
Przede wszystkim Wy jako wspolwlasciciele zbieracie pieniadze na remonty i
decydujecie co bedzie w budynku robione. Jednak wszelkie uchwaly zapadaja
wiekszoscia glosow. Mozecie podjac uchwale o sposobie podejmowania
nastepnych uchwal tj. ze na jednego wlasciciela przypada jeden glos. Ze
swojego doswiadczenia nie wiem, czy to bedzie dobry pomysl. Jezeli Gmina nie
blokuje Waszych pomyslow remontowych, nie podejmujcie takiej uchwaly.
Jezeli gmina nie zgadza sie na remonty, majac wiekszosc, to mozecie podjac
uchwale "jeden wlasciciel - jeden glos". Moga byc jednak z tym problemy.
W koncu jezeli ktos ma wiecej udzialow, to znaczy, ze ma wieksze prawa i nie
warto ich ograniczac, bo z tymi prawami, tez ma wieksze zobowiazania (kasa)
:)))
beny76 - b...@w...pl
Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:69fa.000004c1.3dbd90f1@newsgate.onet.pl...
> Witam serdecznie!
> ma m pytanko do grupy. Jak w końcu jest z tą wspólnotą?
-
3. Data: 2002-11-04 10:47:42
Temat: Re: Wsóplnota mieszkaniowa
Od: "Ewa R" <e...@s...pl>
Użytkownik "beny76" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:apns67$1rt$1@news.tpi.pl...
> Jak to jest ze wspolnota? Powstaje ona w momencie gdy np. w budynku
gminnym
> zostanie sprzedany chocby jeden lokal. Czyli w jednej nieruchomosci jest
co
> najmniej dwoch wlascicieli.
>
> W Waszym przypadku jest to duza wspolnota (powyzej 7 lokali), wiec
> obowiazuja przepisy ustawy o wlasnosci lokali. Poczytajcie sobie ustawe i
> tam znajdziecie wszystkie odpowiedzi.
>
> Przede wszystkim Wy jako wspolwlasciciele zbieracie pieniadze na remonty i
> decydujecie co bedzie w budynku robione. Jednak wszelkie uchwaly zapadaja
> wiekszoscia glosow. Mozecie podjac uchwale o sposobie podejmowania
> nastepnych uchwal tj. ze na jednego wlasciciela przypada jeden glos. Ze
> swojego doswiadczenia nie wiem, czy to bedzie dobry pomysl. Jezeli Gmina
nie
> blokuje Waszych pomyslow remontowych, nie podejmujcie takiej uchwaly.
>
> Jezeli gmina nie zgadza sie na remonty, majac wiekszosc, to mozecie podjac
> uchwale "jeden wlasciciel - jeden glos". Moga byc jednak z tym problemy.
>
> W koncu jezeli ktos ma wiecej udzialow, to znaczy, ze ma wieksze prawa i
nie
> warto ich ograniczac, bo z tymi prawami, tez ma wieksze zobowiazania
(kasa)
> :)))
>
> beny76 - b...@w...pl
>
>
> Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:69fa.000004c1.3dbd90f1@newsgate.onet.pl...
> > Witam serdecznie!
> > ma m pytanko do grupy. Jak w końcu jest z tą wspólnotą?
>
> Z administracja jest wszędzie tak samo . Kilka faktów:
1. Każdy z was ma prawo zwołąć zebranie wspólnoty w dowolnym momencie. Nie
trzeba czekać do marca. Trzeba to zrobić pisemnie z 14 dniowym
wyprzedzeniem, skłądając stosowne pismo w administracji.
2. Człowiek z urzędu miasta ma obowiązek przyjść na zebranie raz w roku.
poniewaz miasto w tym roku juz było , prawdopodobnie nie przyjdzie.
3. Na zebraniu uchwalacie sposób głosowania : jeden właściciel - jeden
głos.
4. Ustalacie fundusz remontowy . Stawkę obliczacie tak, aby po
przeliczeniu metry x zł dały kwotę pozwalającą latem na remont klatki
schodowej.
Jeżeli miasto jest przeciwne ( bo akurat przyszło) nie zwracacie uwagi.
Mogą iść do sądu. Kwota 1,5 - 2 zł za m jest do przełknięcia z trudem.
W razie czegos na koniec roku macie niezły argument - nie podpisujecie
umowy na zarząd z dotychczasową administrację bo jesteście niezadowoleni.
Sami nie musicie szukać nowego zarządcy .
5. Wszystkie rozmowy telefoniczne i ustalenia z admionistarcją wkładacie do
książki pobożnych życzeń. Wszystkie decyzje , lącznie z tym że klatka nie
sprzątana , dach przecieka itd skłądacie pisemnie, za potwierdzeniem
odbioru. W ważniejszych sprawach zwołujecie wspólnotę i podejmujecie
UCHWAŁę,. Nie wniosek i nie życzenie. Uchwała.
6. W marcu podejmujecie uchwałę o remoncie klatki ze zgromadzonych środków
na funduszu remontowym. Wcześniej ( już teraz) przyglądacie się kosztom na
eksploatację i konserwację. Pamiętajcie że tymi środkami zarządza
administracja w sposób dowolny, a funduszu nie wolno im ruszyć bez uchwały.
Koszty eksploatacji i konserwacji powinny być tak małe żeby wystarczyło na
żarówki i sprzątanie, a cała reszta na fundusz.
7. Jeśli ktoś robi opory w remoncie, znów wyciągacie wniosek o odwołanie
zarządu ( oczywiście głosowanie 1 właściciel j- 1 głos)
8. Po dwóch latach takiej zabawy na telefon załatwiacie wszystko.
Ewa R.
-
4. Data: 2002-11-06 07:51:35
Temat: Re: Wsóplnota mieszkaniowa
Od: "beny76" <b...@w...pl>
Widze Ewo, ze masz doswiadczenia w dzialaniu z gmina jako wspolwalsciciel
:))))))
beny76 - b...@w...pl
Użytkownik "Ewa R" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aq5j1i$m4i$1@news2.tpi.pl...
> [...]
> 8. Po dwóch latach takiej zabawy na telefon załatwiacie wszystko.
> Ewa R.
>
>