-
1. Data: 2013-09-02 11:25:03
Temat: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Witam
Jest następująca sytuacja. Gość kupuje mieszkanie od dewelopera. Podpisał
umowę deweloperską w postaci aktu notarialnego w czerwcu 2013 (na siebie).
Połowę kasy za mieszkanie płaci z własnych środków, a druga połowę z kredytu
hipotecznego (także na siebie). Umowę kredytową podpisał w sierpniu
bieżącego roku. Do końca września 2013 wpłaca zgodnie z harmonogramem wpłat
kasę za mieszkanie z własnych środków. Od końca października ruszają transze
z kredytu na mieszkanie. Zgodnie z harmonogramem wpłat ostatnia transza
idzie w końcu czerwca 2014. Zaś miedzy końcem czerwca a końcem grudnia 2014
deweloper zgodnie z harmonogramem przekaże akt własności mieszkania.
Jak w świetle prawa będzie ostatecznie wyglądała sytuacja własnościowa
mieszkania i długu jeśli gość weźmie ślub ze swoją narzeczoną w październiku
2013? Czy będzie to ich wspólna własność? Jego majątek nabyty przed ślubem,
czy jakaś pośrednia sytuacja?
Czy coś zmieni w kwestii własności mieszkania i długu jeśli ślub zostałby
wzięty w czerwcu 2014?
Z góry dziękuję za wyjaśnienie.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2013-09-02 11:27:19
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 02.09.2013 11:25, Vlad The Ripper pisze:
> Jak w świetle prawa będzie ostatecznie wyglądała sytuacja własnościowa
> mieszkania i długu jeśli gość weźmie ślub ze swoją narzeczoną w
> październiku 2013? Czy będzie to ich wspólna własność? Jego majątek
> nabyty przed ślubem, czy jakaś pośrednia sytuacja?
>
> Czy coś zmieni w kwestii własności mieszkania i długu jeśli ślub
> zostałby wzięty w czerwcu 2014?
Nie prościej mieć rozdzielność majątkową?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
3. Data: 2013-09-02 15:09:42
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Vlad The Ripper wrote:
> Witam
>
> Jest następująca sytuacja. Gość kupuje mieszkanie od dewelopera.
> Podpisał umowę deweloperską w postaci aktu notarialnego w czerwcu 2013
> (na siebie). Połowę kasy za mieszkanie płaci z własnych środków, a druga
> połowę z kredytu hipotecznego (także na siebie). Umowę kredytową
> podpisał w sierpniu bieżącego roku. Do końca września 2013 wpłaca
> zgodnie z harmonogramem wpłat kasę za mieszkanie z własnych środków. Od
> końca października ruszają transze z kredytu na mieszkanie. Zgodnie z
> harmonogramem wpłat ostatnia transza idzie w końcu czerwca 2014. Zaś
> miedzy końcem czerwca a końcem grudnia 2014 deweloper zgodnie z
> harmonogramem przekaże akt własności mieszkania.
> Jak w świetle prawa będzie ostatecznie wyglądała sytuacja własnościowa
> mieszkania i długu jeśli gość weźmie ślub ze swoją narzeczoną w
> październiku 2013? Czy będzie to ich wspólna własność? Jego majątek
> nabyty przed ślubem, czy jakaś pośrednia sytuacja?
>
> Czy coś zmieni w kwestii własności mieszkania i długu jeśli ślub
> zostałby wzięty w czerwcu 2014?
>
> Z góry dziękuję za wyjaśnienie.
> Pozdrawiam
Nabycie nastepuje z dniem aktu notarialnego.
Jesli bedzie to po ślubie to domyślnie będzie to własność wspólna.
Przy czym możesz nabyć to również do majątku oddzielnego tylko notariusz
musi o tym wiedziec.
Wowczas w akcie notarialnym umieszcza sie wpis, ze nabyta nieruchomosc
wchodzi w skład majątku oddzielnego i została zakupiona z majątku
oddzielnego. Potrzebna bedxie do tego żona bo bedzie musiała się
podpisać, że wie o tym, że idzie to do majątku oddzilenego a nie wspolnego.
Przy czym kredytu z majątku oddzielnego raczej spłacał nie bedziesz,
wiec w razie czego zona bedzie miała spore rosczenie bo kredyt spłacałeś
w polowie z "jej" pieniedzy.
Oddzielne rozwiązanie i dobrze radzę to podpisanie rozdzielnoscvi
majątkowej. Potem nie ma kłopotów co jest czyje.
o chyba, ze slub moze poczekac.
-
4. Data: 2013-09-02 19:21:28
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2013-09-02 15:09, witek pisze:
> Oddzielne rozwiązanie i dobrze radzę to podpisanie rozdzielnoscvi
> majątkowej. Potem nie ma kłopotów co jest czyje.
A potem będziesz sugerować, żeby wydatki i czynności w gospodarstwie
domowym zgłaszać do opodatkowania.
MJ
-
5. Data: 2013-09-02 23:46:06
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 2 Sep 2013, Michal Jankowski wrote:
> W dniu 2013-09-02 15:09, witek pisze:
>
>> Oddzielne rozwiązanie i dobrze radzę to podpisanie rozdzielnoscvi
>> majątkowej. Potem nie ma kłopotów co jest czyje.
>
> A potem będziesz sugerować, żeby wydatki i czynności w gospodarstwie domowym
> zgłaszać do opodatkowania.
Y tam.
Tyle razy już wytykałem, że obowiązek to nie to samo co czyn umowny,
a do tego w UoPDoOF jest wprost wykluczenie (2.1.7, 21.1.125), że
zarówno "czynności wspólne" (do których zobowiazani są oboje małżonkowie)
jak i wzajemne się nie łapią, iż wszyscy już wiedzą ;)
pzdr, Gotfryd
-
6. Data: 2013-09-03 06:35:28
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Mon, 2 Sep 2013, Michal Jankowski wrote:
>
>> W dniu 2013-09-02 15:09, witek pisze:
>>
>>> Oddzielne rozwiązanie i dobrze radzę to podpisanie rozdzielnoscvi
>>> majątkowej. Potem nie ma kłopotów co jest czyje.
>>
>> A potem będziesz sugerować, żeby wydatki i czynności w gospodarstwie
>> domowym zgłaszać do opodatkowania.
>
> Y tam.
> Tyle razy już wytykałem, że obowiązek to nie to samo co czyn umowny,
> a do tego w UoPDoOF jest wprost wykluczenie (2.1.7, 21.1.125), że
> zarówno "czynności wspólne" (do których zobowiazani są oboje
> małżonkowie) jak i wzajemne się nie łapią, iż wszyscy już wiedzą ;)
a rozdzielczość majątkowa jest czymś bardzo wskazany szczególnie gdy jedna z
osób prowadzi działalność gospodarcza, wskazane jest aby taka osoba posiadał
jak najmniej ruchomosci jak i nieruchomości :)
-
7. Data: 2013-09-03 07:30:32
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1309022341490.2812@quad...
> On Mon, 2 Sep 2013, Michal Jankowski wrote:
>> W dniu 2013-09-02 15:09, witek pisze:
>>> Oddzielne rozwiązanie i dobrze radzę to podpisanie rozdzielnoscvi
>>> majątkowej. Potem nie ma kłopotów co jest czyje.
>> A potem będziesz sugerować, żeby wydatki i czynności w gospodarstwie
>> domowym zgłaszać do opodatkowania.
> Y tam.
> Tyle razy już wytykałem, że obowiązek to nie to samo co czyn umowny,
> a do tego w UoPDoOF jest wprost wykluczenie (2.1.7, 21.1.125), że
> zarówno "czynności wspólne" (do których zobowiazani są oboje małżonkowie)
> jak i wzajemne się nie łapią, iż wszyscy już wiedzą ;)
> pzdr, Gotfryd
Dzięki wszystkim jeszcze raz za pomoc i podpowiedzi.
Pozdrawiam
-
8. Data: 2013-09-03 08:21:03
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.09.2013 06:35, Marek Dyjor pisze:
> a rozdzielczość majątkowa jest czymś bardzo wskazany szczególnie gdy
> jedna z osób prowadzi działalność gospodarcza, wskazane jest aby taka
> osoba posiadał jak najmniej ruchomosci jak i nieruchomości :)
Oj, bardzo zdecydowanie muszę to poprzeć (akurat na przykładzie siostry,
której komornik swego czasu zlicytował samochód, bo szwagrowi klienci
faktur nie płacili).
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
9. Data: 2013-09-03 08:27:58
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-03 08:21, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 03.09.2013 06:35, Marek Dyjor pisze:
>
>> a rozdzielczość majątkowa jest czymś bardzo wskazany szczególnie gdy
>> jedna z osób prowadzi działalność gospodarcza, wskazane jest aby taka
>> osoba posiadał jak najmniej ruchomosci jak i nieruchomości :)
>
> Oj, bardzo zdecydowanie muszę to poprzeć (akurat na przykładzie siostry,
> której komornik swego czasu zlicytował samochód, bo szwagrowi klienci
> faktur nie płacili).
Coś mieszasz.
Po pierwsze - jest właśnie odwrotnie - przy wspólnocie majątkowej
komornik NIE MOŻE RUSZYĆ majątku wspólnego, jeśli nie ma klauzuli
rozszerzającej na drugiego współmałżonka. A zwykle wierzyciele nie dbają
o to, aby mieć zgodę "żony" na zaciągnięcie zobowiązania przez "męża", a
jest to warunek konieczny do rozszerzenia takiej klauzuli
Po drugie - coś spieprzyłeś z opisem, bo komornikowi nic do tego, że
szwagrowi nie płacą faktur.
--
Liwiusz
-
10. Data: 2013-09-03 08:30:09
Temat: Re: Własność mieszkania kupionego od dewelopera a ślub w miedzyczasie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.09.2013 08:27, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-09-03 08:21, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 03.09.2013 06:35, Marek Dyjor pisze:
>>
>>> a rozdzielczość majątkowa jest czymś bardzo wskazany szczególnie gdy
>>> jedna z osób prowadzi działalność gospodarcza, wskazane jest aby taka
>>> osoba posiadał jak najmniej ruchomosci jak i nieruchomości :)
>>
>> Oj, bardzo zdecydowanie muszę to poprzeć (akurat na przykładzie siostry,
>> której komornik swego czasu zlicytował samochód, bo szwagrowi klienci
>> faktur nie płacili).
>
> Coś mieszasz.
>
> Po pierwsze - jest właśnie odwrotnie - przy wspólnocie majątkowej
> komornik NIE MOŻE RUSZYĆ majątku wspólnego, jeśli nie ma klauzuli
> rozszerzającej na drugiego współmałżonka. A zwykle wierzyciele nie dbają
> o to, aby mieć zgodę "żony" na zaciągnięcie zobowiązania przez "męża", a
> jest to warunek konieczny do rozszerzenia takiej klauzuli
>
> Po drugie - coś spieprzyłeś z opisem, bo komornikowi nic do tego, że
> szwagrowi nie płacą faktur.
>
Liwiuszku, weź czasem pomyśl...
Masz działalność. Zarejestrowaną. Pracowników. Klienci nie płacą. Nie ma
na pensje i ZUS.
Teraz rozumiesz?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...