-
11. Data: 2004-12-30 12:06:53
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Arek wrote:
> bo rzecze:
>> Ale kolko sie zamyka, czlowiek chce miec uzywac legalnie...
>
> I w czym problem? Chcesz jeszcze błogosławieństwo od papieża czy co ?
>
>> twoje wyjasneinei niewiele mowi no bojak ktos ukradnie oryginalnie
> > wyprodukowany przez autora i wprowadzony do obrotu
>> krazek to ma kopie o jakiej mowisz...
>
> Zgadza się - ma. I cóż w tym dziwnego?
> A że ukradł ten egzemplarz to już zupełnie inna bajka.
> W każdym razie ten kto ma oryginalną kopię ten ma wszystko co potrzeba.
> Żadne papierki srerki do tego nie są potrzebne i nic nie znaczą .
eetam..
twoja koncepcja "oryginalnej kopii" jest dziurawa jak sito..
Choc zgadzam sie z toba w tej kwesti, ze una s prawo autorskei jest chore,
tonie zgadzam sie z koncepcja, zejak ktos ujradnie tomoze legalnie uzywac,
a jak komus ukradziono to juzniemoze.. bo niema krazka...
Ta koncepcjanie ma podstawyprawnej.
Boguslaw
-
12. Data: 2004-12-30 12:07:41
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: Arek <a...@e...net>
bo rzecze:
> twoja koncepcja "oryginalnej kopii" jest dziurawa jak sito..
Niby co w niej jest dziurawego? Tak stanowi prawo i tyle.
> Choc zgadzam sie z toba w tej kwesti, ze una s prawo autorskei jest chore,
> tonie zgadzam sie z koncepcja, zejak ktos ujradnie tomoze legalnie uzywac,
> a jak komus ukradziono to juzniemoze.. bo niema krazka...
> Ta koncepcjanie ma podstawyprawnej.
Jak ukradnie to jest złodziejem, ale program pod względem praw
autorskich ma legalny.
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
-
13. Data: 2004-12-30 12:12:23
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Arek wrote:
> bo rzecze:
>> twoja koncepcja "oryginalnej kopii" jest dziurawa jak sito..
>
> Niby co w niej jest dziurawego? Tak stanowi prawo i tyle.
>
>> Choc zgadzam sie z toba w tej kwesti, ze una s prawo autorskei jest
>> chore, tonie zgadzam sie z koncepcja, zejak ktos ujradnie tomoze legalnie
>> uzywac, a jak komus ukradziono to juzniemoze.. bo niema krazka...
>> Ta koncepcjanie ma podstawyprawnej.
>
> Jak ukradnie to jest złodziejem, ale program pod względem praw
> autorskich ma legalny.
>
> pozdrawiam
> Arek
>
I mamy filozofizcny problem co to jest "program"
i czym sie rozni od "kopi programu", od "kodu programu",
od "nosnioka z kodem programu".
Jakukradnie toma na pewno oryginalny legalny nosnik z kodem programu.
tyle za ma gonielegalnie - bo ukradl...
A kto "ma program" ?
Boguslaw
-
14. Data: 2004-12-30 12:13:54
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: Arek <a...@e...net>
bo rzecze:
> I mamy filozofizcny problem co to jest "program"
Żaden filozoficzny. W aspekcie praw autorskich ma legalny egzemplarz
programu, ale że ma ten egzemplarz nielegalnie bo go ukradł to już inna
para kaloszy.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo
-
15. Data: 2004-12-30 12:39:15
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Arek wrote:
> bo rzecze:
>> I mamy filozofizcny problem co to jest "program"
>
> Żaden filozoficzny. W aspekcie praw autorskich ma legalny egzemplarz
> programu, ale że ma ten egzemplarz nielegalnie bo go ukradł to już inna
> para kaloszy.
>
Posada nielegalnie legalny egzemplarz..
To takjakby ukradl jedny egz slonecznikow Van Goga..
ma "legany", ale kradziny i zadbne prawa
don mu nie przysluguja, moze natomiast za to powedrowac do paki
Boguslaw
-
16. Data: 2004-12-30 13:22:18
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: Arek <a...@e...net>
bo rzecze:
> Posada nielegalnie legalny egzemplarz..
Zgadza się.
Ale w kwestii praw autorskich jest OK.
> To takjakby ukradl jedny egz slonecznikow Van Goga..
> ma "legany", ale kradziny i zadbne prawa
> don mu nie przysluguja, moze natomiast za to powedrowac do paki
To nie jest zbyt dobry przykład bo nie dotyczy kopii lecz oryginału.
Ale jak sam zauważyłęś - wędruje do paku za kradzież egzemplarza,
a nie za używanie nielegalnego egzemplarza utworu.
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
-
17. Data: 2004-12-31 07:23:22
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: ">Cezary<" <czarek_pol[nospamer]@o2.pl>
Użytkownik "bo" napisał:
> JESLI NATOMIAST gazeta daje program z licencja DLA CZYTELNIKOW,
> no to niektorzy wtedy radza miec owo czsopismo "w kosztach".
Dzięki serdeczne :) W między czasie przejrzałem kilka wątków z innych
grup dyskusyjnych i potwierdza się to co piszesz.
http://tinyurl.com/65sfr
http://tinyurl.com/3zxdf
http://tinyurl.com/3wjrw
http://www.law.uni.torun.pl/KOMP-LEX/Jabl_3.pdf
http://hacking.pl/articles.php?id=166
http://tinyurl.com/5w8aq
http://tinyurl.com/3llpb
http://tinyurl.com/4we2t
--
Pozdrawiam Cezary
-
18. Data: 2004-12-31 11:18:00
Temat: Re: Wiem, że kiedyś było (licencja)
Od: Arek <a...@e...net>
>Cezary< rzecze:
> Dzięki serdeczne :) W między czasie przejrzałem kilka wątków z innych
> grup dyskusyjnych i potwierdza się to co piszesz.
O dżisus!
Czy kiedyś doczekamy dnia, że większość ludzi w Polsce straci mentalność
niewolników ??
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo