Witam wzystkich!!!
Jestem tu pierwszy raz i prosze o pomoc! a raczej rade.

Jakis czas temu mialem wypadek samochodowy. Zadnego
zderzenia.
Kierowca wjechal razem z pasazerami na pobocze i dachowal.
Bylo zeznanie na policji i przesluchanie.
Teraz sprawa zostala przekazana do sadu Grodzkiego i
dostalem wezwanie.
Wezwanie to jest na dzien ktory poprzedza dzien rozprawy
kierowcy jako oskarzonego w sprawie.
Na wezw. jest oczywiscie numer sprawy i napis ze
wstawiennictwo jest obowiazkowe.
Teraz moj problem polega na tym.
W tym czasie jade w sprawach osobistych daleko od miejsca
zamieszkania. Moj wyjazd byl zaplanowany duzo wczesniej niz
otrzymane wezwanie i nijak nie moge mojego wyjazdu
przesunac.
Dzwonilem do sadu i powiedziano mi zebym przyslal pismo w
ktorym wyjasnie ze nie moge przyjechac.
Nie wiem teraz co napisac w powodzie zeby pismo zostalo
uwzglednione.
Myslalem o tym ze mam wazny wyjazd osobisty (bo taki jest)
lub ze moj stan zdrowia i majatkowy nie pozwala w tym czasie
na taka podroz (ponad 150km od mojego miejsca zamieszkania)

A drugie co mi grozi za niewstawienie sie na wezwanie po
negatywnym rozpatrzeniu pisma.
Jesli kara pieniezna to w jakiej wysokosci?

Wielkie dzieki za wszelka pomoc

Piopis