-
71. Data: 2004-10-05 09:39:01
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
>
> Mam pytanie: czy one są zgłaszane do stosownego urzędu ?
a co Ciebie jako klienta to interesuje ? :) moze sa :) kto wie :)
>> + czy jesli ochroniarz zwroci uwage
>> + klientowi ze juz zamykamy itp to ten ma prawo sobie wejsc do
>> sklepu i łazic + ? :)
>
> Czyżbym ja bronił pracownikom sklepu stosowania się do PRZYJĘTEGO
> REGULAMINU, zakładając że ów jest ZGODNY Z PRAWEM ? ;)
a czemu regulamin mowiacy o tym ze torby zotawiamy w wyznaczonym miejscu
mialbybyc niezgodny z prawem :)
jest miejsce na plecaki, to sie tam je zostawia.
gdyby powiedzieli Ci ze z plecakami nei wpuszczaja a nie ma na nie depozytu
to co innego, mozna sie klocic i oburzyc.
>
> pozdrowienia, Gotfryd
--
fi5h
-
72. Data: 2004-10-05 09:39:29
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Lesio5 wrote:
> Użytkownik "fi5h" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cjsi6g$nh3$1@news.onet.pl...
>> SQLwysyn wrote:
>>
>> TO wg Twojej teorii do czego sluzy ochrona w sklepie ?
>
> Nie sluzy do PREWENCJI (bo czyms takim jest zakaz wnoszenia toreb do
> sklepu). Sluzy do respektowania prawa (zapobiegania JUZ zaistnialej
> próbie kradziezy).
hehe, a nie lepiej przeciwdzialac niz leczyc ? :)
-
73. Data: 2004-10-05 09:42:09
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Lesio5 wrote:
> Użytkownik "fi5h" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cjtgbc$s06$1@news.onet.pl...
>> Budzik wrote:
>>
>> Wchodzi sobie grupka ludzi do marketu z plecakami, a potem wychodza
>> z nimi i okazuje sie ze maja w nich np, odbezpieczony juz (bo to
>> latwo zrobic zdejmujac opakowanie) sprzet. Skad biedny ochroniarz na
>> bramce ma wiedziec co w tym plecaku jest i ze ktos nie wynosi mu
>> towaru ?
>
> Ochroniarz na bramce nie jest sam.
> Firma ochroniarska ma do dyspozycji:
> - system monitorowania kamerami
> - tajniaków po cywilnemu poruszajacych sie caly czas po hali
> - widoczne i niewidoczne zabezpieczenia towaru kodami magnetycznymi,
> rfidami itp
ale robia to by bardzoej komfortowo mogl sie czuc klient, nie musza dzieki
temu sprawdzac kazdego :P
Poza tym nie jest obowiazekiem ochrony stosowac wymyslne zabezpieczenia,
obowiazkiem klienta poprostu jest nie krasc i tyle.
> To, czy wychwycona zostanie kradziez zalezy od sprawnosci zespolu, a
> nie pojedynczej osoby.
> A zakaz ustny wnoszenia toreb, to próba bezprawnego pójscia na skróty
> i latwizne w dziedzinie zabezpieczenia sklepu.
ale jak organizacja sklepu przewiduje ze plecaki zostawia sie w
przygotowanym dla klientow depozycie to nie jest to jak najbardziej
bezprawne.
jak pojdziesz do teatru to co, tez wejdziesz w plaszczu na sale ? a jak CI
szatniarz zwroci uwage to powiesz zeby spadal ? :) no nei przesadzajmy :)
Wrocimy do pytania o restauracje i stroje wieczorowe :) tez bys sie klocil
ze w dresach wchodzisz a to ze cie nei wpuszcza to lamanie prawa :)
--
fi5h
-
74. Data: 2004-10-05 09:56:16
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: "Lesio5" <l...@w...pl>
Użytkownik "fi5h" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cjtpsa$atl$1@news.onet.pl...
> Lesio5 wrote:
> a ma dla Ciebie moc prawna jesli slyszysz ze musisz skasowac bilet w
> autobusie a nie widzisz nigdzie regulaminu ktory to nakazuje ?
Regulamin przewozu jest wywieszony w kazdym pojezdzie.
Trollujesz. EOT.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
75. Data: 2004-10-05 09:57:16
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: "Lesio5" <l...@w...pl>
Użytkownik "fi5h" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cjtq3q$s5f$1@news.onet.pl...
> >>
> >> TO wg Twojej teorii do czego sluzy ochrona w sklepie ?
> >
> > Nie sluzy do PREWENCJI (bo czyms takim jest zakaz wnoszenia toreb do
> > sklepu). Sluzy do respektowania prawa (zapobiegania JUZ zaistnialej
> > próbie kradziezy).
>
> hehe, a nie lepiej przeciwdzialac niz leczyc ? :)
To nie jest grupa medyczna, tylko prawna.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
76. Data: 2004-10-05 21:08:59
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cjtr7k$ia3$1@news.onet.pl...
>
> Regulamin przewozu jest wywieszony w kazdym pojezdzie.
a co jesli go nie ma ? a nie jest w kazdym zapewniam Cie, co jesli jest
nieczytelny (dzisiaj taki widzialem i specjalnie czytalem po tym watku)
> Trollujesz. EOT.
nie stary, poprsotu mam pewne argumenty i chetnie poznam na nie odpowiedz
;-]
--
fi5h
-
77. Data: 2004-10-05 21:46:28
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.ój>
Użytkownik Tristan Alder s...@p...onet.pl ...
>> nie rozumiem! Jak ktos ma plecak to cham??
>
> Nie. Jeśli pakuje się na halę targową, stwarza zagrożenie i odmawia
> złożenia plecaka w depozycie na wezwanie służb porządkowych to jest to
> dla mnie cham. Tak samo jak chamy jeżdżące z plecakiem w autobusie.
>
Zagrożenie???
W autobusie z plecakiem to cham???
Boze, to ja nie wiedziałem ze taki niebezpieczny cham jestem...
>> Dlaczego jak chce szybko wpasc
>> do sklepu to musze gdzies zostawiac plecak???
>
> Nie gdzieś, ale w szafkach obok wejścia albo w depozycie.
>
Lubie jak na przy samym wejsciu mówia do mnie stoj złodzieju!!! Gdzie z tym
narzedziem zbrodni!!!
>> Pomijam fakt ze jak mam tam
>> cos wartosciowego to wolałbym sie z nim nie rozstawac?
>
> To nie właź z wartościowym do sklepu. Albo nie noś w plecaku.
>
Masz racje, sorry, nastepnym razem zawartosci plecaka wysypie przed
marketem... albo wszystko wloze do mojej stylowej torebki...
Co to jest - plecakom mówimy nie?!!???
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier
-
78. Data: 2004-10-08 05:56:41
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia wto 5. października 2004 23:46 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Budzik:
>> Nie. Jeśli pakuje się na halę targową, stwarza zagrożenie i odmawia
>> złożenia plecaka w depozycie na wezwanie służb porządkowych to jest to
>> dla mnie cham. Tak samo jak chamy jeżdżące z plecakiem w autobusie.
>>
> Zagrożenie???
> W autobusie z plecakiem to cham???
Oczywiście. Właśnie sporo młodzieży tego nie rozumie i pakują się do
autobusu z plecakami. Nie dość, że robi się tłok większy jeszcze (przy już
i tak zatłoczonych autobusach), to nieraz już dostałem po twarzy plecakiem,
bo jak ktoś nie ma wyobraźni, to nie dość, że wlezie z plecakiem na
plecach, to jeszcze będzie nim szmajtał wokoło. Ja jakoś umiałem w wieku
szkolnym trzymać plecak przy nogach.
>>> Dlaczego jak chce szybko wpasc
>>> do sklepu to musze gdzies zostawiac plecak???
>>
>> Nie gdzieś, ale w szafkach obok wejścia albo w depozycie.
> Lubie jak na przy samym wejsciu mówia do mnie stoj złodzieju!!! Gdzie z
> tym narzedziem zbrodni!!!
Dlaczego złodzieju? Przecież plecaki się zostawia z powodu zachowania
porządku, zapobiegania różnym zagrożeniom.
>>> Pomijam fakt ze jak mam tam
>>> cos wartosciowego to wolałbym sie z nim nie rozstawac?
>> To nie właź z wartościowym do sklepu. Albo nie noś w plecaku.
> Masz racje, sorry, nastepnym razem zawartosci plecaka wysypie przed
> marketem... albo wszystko wloze do mojej stylowej torebki...
> Co to jest - plecakom mówimy nie?!!???
Nie tylko plecakom. Jest depozyt, zostawiasz. A jak nosisz cenną biżuterię,
to przełóż do kieszeni.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
79. Data: 2004-10-08 07:28:36
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
On 2004-10-08 07:56, Tristan Alder wrote:
[...]
>
> Nie tylko plecakom. Jest depozyt, zostawiasz. A jak nosisz cenną biżuterię,
> to przełóż do kieszeni.
To ja bardzo Cię proszę o wytłumaczenie, jak mogę laptopa do kieszeniu
schować.
KJ
-
80. Data: 2004-10-08 07:51:38
Temat: Re: Wejście do marketu z plecakiem...??
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <ck5fj7$ht9$1@inews.gazeta.pl>, Kamil Jońca wrote:
> On 2004-10-08 07:56, Tristan Alder wrote:
> [...]
>> Nie tylko plecakom. Jest depozyt, zostawiasz. A jak nosisz cenną biżuterię,
>> to przełóż do kieszeni.
> To ja bardzo Cię proszę o wytłumaczenie, jak mogę laptopa do kieszeniu
> schować.
Normalni ludzie nie noszą ze sobą laptopów bo po prostu się boją, że będą
musieli zostawić w depozycie a na ogół ich zwyczajnie na laptopy nie stać. A
jak stać to sa nienormalni wiec składają na siłę i wtedy już się mieści. No
chyba że stać ich bardziej to wtedy kupuja takie małe co sie dadzą składać lub
wynajmuja ochroniarza który im tego pilnuje czekajac przed bramką. A jak
uważasz inaczej to jesteś chamem. Ja co prawda też w tym momencie jestem ale
to nie szkodzi. Jestem w sumie nawet wiekszym bo po pojedynczej scysji na
omawianym tle omijam zwykle szerokim łukiem tego typu tristanowate sklepy.
Aha, to może być ważne: w autobusach sciągam plecak i nie pluję na chodniki.
Informacja dla Magdy aka Magdaleny: ponownie ironizuję.
--
Marcin