Jest umowa, która zawiera kilka postanowień, co do których zgadzają
się 2 strony. Pierwszym z nich jest przekazanie pieniędzy przez jedną
stronę drugiej stronie konkretnego dnia. Pieniądze nie zostają
przekazane tego dnia, ale następnego lub jeszcze później. Czy w ziązku
z tym całą umowę można uznać za nieważną, zerwaną? A może trzeba uznać
za nieważną i sporządzić nową?

Renata

do góry

In article <s...@1...acn.waw
.pl>, Renata Gołębiowska wrote:
> Jest umowa, która zawiera kilka postanowień, co do których zgadzają
> się 2 strony. Pierwszym z nich jest przekazanie pieniędzy przez jedną
> stronę drugiej stronie konkretnego dnia. Pieniądze nie zostają
> przekazane tego dnia, ale następnego lub jeszcze później. Czy w ziązku
> z tym całą umowę można uznać za nieważną, zerwaną? A może trzeba uznać
> za nieważną i sporządzić nową?

Ale dlaczego? Jeśli któraś ze stron czuje się tym przesunięciem
płatności pokrzywdzona, to może na podstawie tej umowy dochodzić roszczeń.
Jeśli żadnej ze stron to nie przeszkadza to o co chodzi?
Sory za głupie pytanie, bo to może ja czegos nie rozumiem, ale czy wiesz
po co się sporządza umowy? :)

--
Marcin

do góry

In article <a...@z...router>, Marcin Debowski wrote:
> In article <s...@1...acn.waw
.pl>, Renata Gołębiowska wrote:
>> Jest umowa, która zawiera kilka postanowień, co do których zgadzają
>> się 2 strony. Pierwszym z nich jest przekazanie pieniędzy przez jedną
>> stronę drugiej stronie konkretnego dnia. Pieniądze nie zostają
>> przekazane tego dnia, ale następnego lub jeszcze później. Czy w ziązku
>> z tym całą umowę można uznać za nieważną, zerwaną? A może trzeba uznać
>> za nieważną i sporządzić nową?
>
> Ale dlaczego?

Wszystko jedno dlaczego. Pytam tylko czy a/ można b/ a może trzeba.

Renata

do góry

Renata Gołębiowska wrote:
> Wszystko jedno dlaczego. Pytam tylko czy a/ można b/ a może trzeba.

ani a, ani b

Niewykonanie umowy nie powoduje jej nieważności. A zerwać umowę
(odstąpić od niej) mozna też tylko pod pewnymi warunkami - art.491 i
nast. kodeksu cywilnego.
Chyba że co innego było w umowie...

KG

do góry

In article <cbggts$c7r$1@news.onet.pl>, kam wrote:
> Renata Gołębiowska wrote:
>> Wszystko jedno dlaczego. Pytam tylko czy a/ można b/ a może trzeba.
>
> ani a, ani b
>
> Niewykonanie umowy nie powoduje jej nieważności. A zerwać umowę
> (odstąpić od niej) mozna też tylko pod pewnymi warunkami - art.491 i
> nast. kodeksu cywilnego.
> Chyba że co innego było w umowie...

Już wszystko jasne. Dzięki.

Renata

do góry

In article <cbggts$c7r$1@news.onet.pl>, kam wrote:
> Renata Gołębiowska wrote:
>> Wszystko jedno dlaczego. Pytam tylko czy a/ można b/ a może trzeba.
>
> ani a, ani b

Jak ani? Chcesz powiedzieć że strony umowy cywilno-prawnej nie mogą
odstapić od niej bezwarunkowo w dowolnym momencie jeśli taka jest ich
zgodna wola, a częściowe wykonanie zobowiązań nie spowodowało np. wtórnych
zobowiazań wobec innych stron (np. Skarbu Państwa)?

--
Marcin

do góry

> Jak ani? Chcesz powiedzieć że strony umowy cywilno-prawnej nie mogą
> odstapić od niej bezwarunkowo w dowolnym momencie jeśli taka jest ich
> zgodna wola, a częściowe wykonanie zobowiązań nie spowodowało np. wtórnych
> zobowiazań wobec innych stron (np. Skarbu Państwa)?
>

rozwazania byly o niewaznosci

do góry

In article <2...@z...router>, Marcin Debowski wrote:
> In article <cbggts$c7r$1@news.onet.pl>, kam wrote:
>> Renata Gołębiowska wrote:
>>> Wszystko jedno dlaczego. Pytam tylko czy a/ można b/ a może trzeba.
>>
>> ani a, ani b
>
> Jak ani? Chcesz powiedzieć że strony umowy cywilno-prawnej nie mogą
> odstapić od niej bezwarunkowo w dowolnym momencie jeśli taka jest ich
> zgodna wola,

Tyle, że nie chodziło o zgodną wolę, tylko o niedotrzymanie terminu
płatności przez jedną ze stron jako warunek wystarczający do
a/możliwości b/konieczności rozwiązania umowy.

Renata

do góry

In article <cbggts$c7r$1@news.onet.pl>, kam wrote:

> Niewykonanie umowy nie powoduje jej nieważności. A zerwać umowę
> (odstąpić od niej) mozna też tylko pod pewnymi warunkami - art.491 i
> nast. kodeksu cywilnego.

Jeszcze zapytam w jaki sposób wyznacza się dodatkowy termin? W jakiej
formie powinno się to odbyć?

Renata

do góry

> Jeszcze zapytam w jaki sposób wyznacza się dodatkowy termin? W jakiej
> formie powinno się to odbyć?
>
> Renata
Ja bym po prostu wystosowala do niezdyscyplinowanej strony wezwanie so
spelnienia swiadczenia z zagrozeniem wstapienia na droge sadowa w celu
realizacji w ten sposob tego roszczenia. w wezwaniu oznaczylabym termin
ostateczny spelnienia spoznionego swiadczenia, zastrzegajac ze jest to wlasnie
termin ostateczny i wiecej wezwan nie bedzie.

Ponadto - jezeli w wyniku zwloki dluznika powstala szkoda po stronie
wierzyciela - mozesz zadac jej naprawienia. Natomiast niezaleznie od tego, czy
wierzyciel poniosl szkode czy nie - moze zadac odsetek za opoznienie (w
wysokosci okreslonej w umowie - a gdy nie byla okreslona umownie - w wysokosci
ustawowej). To tez bym zawarla w wezwaniu.

Pozdrawiam

M

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry