Witam,
Czytam archiwum i sporo tego typu spraw. Mimo to proszę o poradę.

1. Prowadze Dz.G.
2. Dla mojego klienta około roku 1999 zarejestrowalem domene
3. Zakonczylem z nim wspolprace w 2001
4. NASK regularnie mnie dreczyl fakturami za te domene (nie moja zreszta)
5. Mialem zawieszona dzialalnosc i pracowalem na etacie, dzieci, itd ... i
nie majac czasu zająć się tą sprawą płaciłem za tę nieszczęsną domenę do
2004 roku.
6. W końcu szala się przelała i wysłałem do NASKu pismo tej treści (szukam
potwierdzenia nadania, ale nie wiem czy znajde)

Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa
ul. Wąwozowa 18 m 010
02-796 Warszawa

Szanowny Państwo!

Do roku 2001 firma yyy współpracowała z firmą xxx i w imieniu firmy xxx
dokonała rejestracji domeny xxx.COM.PL.

Rokrocznie firma yyy jest obciążana przez NASK za utrzymanie wyżej
wymienionej domeny, mimo iż yyy nie ma obecnie żadnego związku z domeną jak
również firmą xxx

Pragnę zaznaczyć, że od samego początku sprawa opłat za ww. domenę budziła
moje wątpliwości, niestety nie mogłem jej wcześniej wyjaśnić. yyy jako firma
świadcząca usługi informatyczne na rzecz xxx de facto miała dokonać
rejestracji domeny w imieniu i na rzecz xxx, który również miał być
płatnikiem wszelkich opłat związanych z utrzymaniem i funkcjonowaniem
domeny. Na skutek niedopatrzenia lub pomyłki yyy firma była obciążana
kosztami utrzymania tej domeny.

Chciałbym zakończyć ten niekorzystny proces. Uprzejmie proszę o zaprzestanie
obciążania firmy yyy kosztami utrzymania domeny xxx-S.A.COM.PL. Nie jestem w
stanie obecnie stwierdzić czy istnieje jakaś umowa, która zobowiązuje yyy do
uiszczania opłat za ww. domenę. Jeśli tak, proszę potraktować niniejsze
pismo jako wypowiedzenie tej umowy.
.....

7. Dostałem mailem odpowiedz:
> > Witam,
>
> > w odpowiedzi na pismo doreczone 5 stycznia 2004 w sprawie zasadnosci
> > obciazania Panstwa kosztami utrzymania nazwy domeny xxx-sa.com.pl
> > informuje, ze zobowiazali sie Panstwo do wnoszenia oplat z tytulu
> > utrzymania ww, domeny oswiadczeniem zlozonym na wniosku rejestracyjnym.
> > Jesli sa Panstwo zainteresowani kopia tego dokumentu, przeslemy go na
> > Panstwa numer faksu.
>
> > Odwolanie Panstwa z funkcji platnika moze nastapic w jednej z
> > nizej prezentowanych form:
> > - Abonent odwola Panstwa za pomoca formularza dostepnego pod adresem:
> > http://www.dns.pl/usun_pl.pdf
> > - Panstwo odwolaja swoje zobowiazanie doreczajac nam zalaczony do
> > wiadomosci formularz na numer faksu +48.225231301

8. Miałem im wysłać ten dokument usun_pl.pdf, ale tak faktycznie to mial go
wyslac wlasciciel tej domeny z ktorym sie rozstalem i nie chcialem się
kontaktowac.

9. NASK uparcie twierdzil ze musi to byc na ich formularzu, ja na to ze
zlozylem oswiadczenie woli w tej sprawie i nie zamierzam nic wiecej wysylac
... sprawa ucichła.

10. We wrzesniu 2005 dostalem mail z wezwaniem do zaplaty faktury.

11. Moja odpowiedz do NASKu ponizej, po niej uznalem ze nie bede juz z nimi
gadal bo nie ma o czym, oni swoje ja swoje

----- Original Message -----
To: Sylwia Maciąg
Sent: Friday, September 02, 2005 1:22 PM
Subject: RE: NASK

Szanowna Pani,
Uprzejmie informuję, że na około 1 m-c przed czasem zakończenia się rocznej
obsługi przez Państwa przedmiotowej domeny, została do Państwa wysłana
korespondencja o zrzeczeniu się przez firmę yyy dysponowania tą domeną, na
rzecz jej właściciela.

Ponadto pragnę dodać, że wymieniona faktura nie została do firmy yyy
doręczona. Jeśli tak by się, stało kwestionowałbym ją już dawno temu.


NASK w odpowiedzi na mojego maila:

WItam,

Szanowny Panie,

domena "xxx.com.pl" jest cały czas w utrzymaniu przez NASK,
tak wiec jeżeli pan wysyłał rezygnacje to z pewnością nie została ona
zaakceptowana.
Szczegółowe informacje uzyska pan w Dziale Utrzymania i
Rejestracji Domen pod numerem tel. 022 523 13 00.

[...]


12. Aktualnie dostalem przedsądowne wezwanie do zaplaty

13. Nie chce placic - uwazam to za bezzasadne.
14. Z drugiej strony nie chce miec problemow (na co oczywiscie oni liczą)


Jak im zaplace to przysla mi kolejna fakture (wszak jest juz marzec wiec
kolejny rok sie zaczal), o odsetkach nie mowie.
Rozwazam rowniez niezaplacenie nawet gdybym nie mial racji z powodu tego co
napisali w wezwaniu.
"Brak zaplaty naleznosci [...] spowoduje w przypadku aktywnych domen
zaprzestanie swiadczenia uslug ktorych dotycza te naleznosci"

Poradzcie cos, prosze


Z gory dzieki

Norbert

do góry

Dnia 23.02.2007 Norbert <norbertn_at_post.pl.i.dont.like.sp_a_m> napisał/a:

>> > Odwolanie Panstwa z funkcji platnika moze nastapic w jednej z
>> > nizej prezentowanych form:
>> > - Abonent odwola Panstwa za pomoca formularza dostepnego pod adresem:
>> > http://www.dns.pl/usun_pl.pdf
>> > - Panstwo odwolaja swoje zobowiazanie doreczajac nam zalaczony do
>> > wiadomosci formularz na numer faksu +48.225231301

Ja nie bardzo rozumiem: twierdzisz, że to nie Twoja sprawa - a mimo to, "rok
w rok", potulnie im płacisz za utrzymanie tej domeny?

Zaprzestań wobec tego wnoszenia opłat - to sami zerwą z Tobą umowę.
--
UPR - "Unia Polaków Rozumnych"

do góry

On Fri, 23 Feb 2007 21:19:31 +0100, "Norbert"
<norbertn_at_post.pl.i.dont.like.sp_a_m> wrote:


>2. Dla mojego klienta około roku 1999 zarejestrowalem domene


na poczatek - kto byl wpisany jako wlasciciel domeny, ty czy klient?

pozdarwiam,
Cyb

do góry

>>2. Dla mojego klienta około roku 1999 zarejestrowalem domene
> na poczatek - kto byl wpisany jako wlasciciel domeny, ty czy klient?

Klient

do góry

> Ja nie bardzo rozumiem: twierdzisz, że to nie Twoja sprawa - a mimo to,
> "rok
> w rok", potulnie im płacisz za utrzymanie tej domeny?

wszystko jest takie proste jak sie komentuje

> Zaprzestań wobec tego wnoszenia opłat - to sami zerwą z Tobą umowę.
A myslisz, ze co zrobilem?

do góry

Dnia 24.02.2007 Norbert <norbertn_at_post.pl.i.dont.like.sp_a_m> napisał/a:

>> Zaprzestań wobec tego wnoszenia opłat - to sami zerwą z Tobą umowę.
> A myslisz, ze co zrobilem?

Masz kopię swojego pisma do NASK (potwierdzenie nadania jest?),
stwierdzającego, że to cudza domena, i Ty płacić za nią nie chcesz - zatem,
wobec ich uporu, pozostaje Ci sąd. Mówi się "trudno".

Ew. odżałuj 50 zł. na adwokata, niech on wyśle dodatkowe pismo w Twoim
imieniu - może to wystarczy.
--
UPR - "Unia Polaków Rozumnych"

do góry

> Masz kopię swojego pisma do NASK (potwierdzenie nadania jest?),
Poki co potwierdzenia nadania nie udalo mi sie odnalezc :-( Szanse ze mi
sie uda to jakies 30%.
Na pocieszenie pozostaje mi fakt ze w korespondencji mailowej NASK odnosi
sie do mojego pisma, choc nie wiem czy to mi pomoze. Wiesz tu juz nie chodzi
o te 200PLN, tylko o to zeby ta sprawa sie skonczyla.
Jak im zaplace to mi zaraz przysla zalegla fakture za ten rok i sprawa
zatoczy kolo.

do góry

Dnia 24.02.2007 Norbert <norbertn_at_post.pl.i.dont.like.sp_a_m> napisał/a:
>> Masz kopię swojego pisma do NASK (potwierdzenie nadania jest?),
> Poki co potwierdzenia nadania nie udalo mi sie odnalezc :-( Szanse ze mi
> sie uda to jakies 30%.

Choroba... no, nie najlepiej.

> Na pocieszenie pozostaje mi fakt ze w korespondencji mailowej NASK odnosi
> sie do mojego pisma, choc nie wiem czy to mi pomoze.

No, to w ew. sprawie może pomóc. W końcu jest to przyznanie, że COŚ
odebrali, skoro odpisują.

> Wiesz tu juz nie chodzi
> o te 200PLN, tylko o to zeby ta sprawa sie skonczyla.
> Jak im zaplace to mi zaraz przysla zalegla fakture za ten rok i sprawa
> zatoczy kolo.

Ja bym odżałował te 50,- zł. na tzw. "list adwokacki".
--
UPR - "Unia Polaków Rozumnych"

do góry

Dzięki za poradę

Pozdrawiam

Norbert

do góry

Norbert napisał(a):
>> Ja nie bardzo rozumiem: twierdzisz, że to nie Twoja sprawa - a mimo to,
>> "rok
>> w rok", potulnie im płacisz za utrzymanie tej domeny?
>
> wszystko jest takie proste jak sie komentuje

Tak prosto wyjaśniasz.

>> Zaprzestań wobec tego wnoszenia opłat - to sami zerwą z Tobą umowę.
> A myslisz, ze co zrobilem?

Chyba coś innego. NASK zrywa umowę z niepłacącymi właścicielami domen
jak każdy registrar, z miejsca, bez żadngo rocznego okresu karencji typu
"to my Panu potrzymamy tę domenę jeszcze przez rok, może się Pan z
powrotem namyśli". W 1999 r. zarejestrowana. Jako właściciel wpisany
Twoj klient! W 2001 zrywasz umowę z klientem. Rozumiem, że do tgo okresu
sprawa platności była jasna. Ale problem platności ciągnie się do 2007
roku. To oznacza, że przez 5 czy 6 lat ktoś MUSIAŁ płacić za utrzymanie
tej domeny. Kto? Ty? I teraz nagle sobie przypomniałeś, że jednak już
nie chcesz? To po prostu przestań płacić, umowy są tak skonstruowane, że
jak nie płacisz za domenę to po prostu ją tracisz i koniec imprezy. A
może nie Ty płaciłeś przez te lata? To nie płać dalej. Jeśli domena
istnieje, to znaczy, że ktoś za nią płaci. Jeśli płaci, to znaczy, że
dostaje faktury, a Ty dostajesz ich zduplikowane, błędnie wystawione
egzemplarze. Wyjaśnij błąd, wskaż płatnika, który rokrocznie uiszcza
opłatę i tyle będzie tej "walki z NASK".

dw.

--
Adres mail z nagłówka zakodowany w ROT13 :)

do góry