-
1. Data: 2003-01-17 13:25:38
Temat: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Borygo" <b...@b...vectranet.pl>
Witam
Pewnego styczniowego dnia zauważyłem na szybie mojego samochodu rysę
(pęknięcie), które powstało samoczynnie (czyli nikt się do tego nie
przyczynił). Jako, że mam ubezpieczenie AC zgłosiłem sprawę do PZU.
Wcześniej dowiedziałem się, że koszt wymiany przedniej szyby to ok 800PLN
(szyba, uszczelki, zestaw klejowy, robocizna). PZU stwierdziło, że jest to
wada materiałowa za którą oni nie odpowiadają (AC tego nie obejmuje).
Poradzili mi abym zgłosił się do producenta i reklamował to jako wadę ukrytą
materiału. Jako że samochód ma 3 lata a gwarancja skończyła się 2 lata temu,
zastanawiam się czy jest w ogóle szansa na to aby producent wymienił szybę
na swój koszt. Dodam, że auto było serwisowane regularnie w ASO.
Pozdrawiam
Grzegorz Bobryk
-
2. Data: 2003-01-17 13:40:12
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "SOTB" <k...@z...pl>
>(...) Jako że samochód ma 3 lata a gwarancja skończyła się 2 lata temu,
> zastanawiam się czy jest w ogóle szansa na to aby producent wymienił szybę
> na swój koszt. Dodam, że auto było serwisowane regularnie w ASO.
>
Niedawno zepsuł mi się nawiew ciepłego powietrza w Renault Megane. Mój
samochód miał wtedy 3,5 roku. Koszt miał wynieść około 3,5 tys zł.
Jako, że można było z tym jeździć, a kwota była przerażająca (zepsuło się
tylko plastikowe kółko zębate) zamierzałem zrezygnować. Okazało się jednak,
że producent przeznaczył pewną sumę pieniędzy na ewentualne naprawy po
okresie gwarancji. Zapłaciłem 400 zł tylko za robociznę i napełnienie
klimatyzacji.
Może i w twoim przypadku tak będzie. Zawsze warto spróbować. Robią to, żeby
klient jeszcze do nich wrócił.
SOTB
-
3. Data: 2003-01-17 17:19:35
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Coś nie bardzo wierzę w tą ukrytą wadę szyby. Jedyne, co mi przychodzi do
głowy, to o ile nie jest to od uderzenia, zbyt mała sztywność nadwozia.
Pamiętam, że Skody Felicja wyprodukowane bodajże w 1992 roku miały taką
wadę. Montowało się taką rurkę pomiędzy teleskopami. Jak nie było rury, to
wystarczył wyższy krawężnik, albo inna nierówność, dowolnie wolno
przejechana, a szyba leciała. Po prostu zbyt wiotkie było nadwozie i się
odkształcało, a szyba nie. Tam zazwyczaj pęknięcie było skośnie od dolnej
krawędzi (widziałem dwie Skody z podobnym pęknięciem).
Zdradź, co to pojazd.
-
4. Data: 2003-01-17 23:19:22
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Borygo" <b...@b...vectranet.pl>
Robert Tomasik wrote:
:: Coś nie bardzo wierzę w tą ukrytą wadę szyby. Jedyne, co mi
:: przychodzi do głowy, to o ile nie jest to od uderzenia, zbyt mała
:: sztywność nadwozia. Pamiętam, że Skody Felicja wyprodukowane bodajże
:: w 1992 roku miały taką wadę. Montowało się taką rurkę pomiędzy
:: teleskopami. Jak nie było rury, to wystarczył wyższy krawężnik, albo
:: inna nierówność, dowolnie wolno przejechana, a szyba leciała. Po
:: prostu zbyt wiotkie było nadwozie i się odkształcało, a szyba nie.
:: Tam zazwyczaj pęknięcie było skośnie od dolnej krawędzi (widziałem
:: dwie Skody z podobnym pęknięciem).
::
:: Zdradź, co to pojazd.
Ten pojazd to Fiat Siena 1,2 75 EL (rok produkcji 1999). Niestety musisz
uwierzyć mi na słowo, że rysa powstała samoczynnie. Było tak. Przyjechałem z
zakupów, zaparkowałem pod blokiem, wyładowałem zakupy i po ok 0,5h
pojechałem na następne zakupy. Jak wsiadłem do samochodu to od razu coś mi
nie grało. Przyjrzałem się i zauważyłem rysę. Z zewnątrz jak i od wewnątrz
żadnych śladów uderzenia. Nie zrobiłem też tego specjalnie (po co byłby mi
taki kłopot).
Na razie napisałem maila do Fiata z prośbą o dane osoby z którą mogę się
skontaktować i czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam
Bobryk Grzegorz
P.S. Dodam, że mieszkam w spokojnej okolicy i stało się to w biały dzień i
żadne bandy łobuzów nie przechodziły w pobliżu.
-
5. Data: 2003-01-18 14:26:52
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
A tam, gdzie parkowałeś, nie było wysokiego krawężnika? Albo samochód nie
stał na przykład na nierównościach? W Skodach szyby pękały w posobnych
okolicznościach.
-
6. Data: 2003-01-18 23:10:46
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Borygo" <b...@b...vectranet.pl>
Robert Tomasik wrote:
:: A tam, gdzie parkowałeś, nie było wysokiego krawężnika? Albo
:: samochód nie stał na przykład na nierównościach? W Skodach szyby
:: pękały w posobnych okolicznościach.
Parkowałem przed blokiem. Parking wylany jest asfaltem i jest w miarę równy.
Zimą jak to zimą jest na nim trochę śniegu chociaż spółdzielnia stara się go
odśnieżać. Pęknięcie coś musiało wywołać, ale raczej na pewno nie to że
stałem na parkingu. Przecież jak się jeździ po naszych "pięknych" drogach to
elementy samochodu dostają setki razy więcej drgań i naprężeń niż przy
staniu na parkingu. Na krawężnikach też nie staję, bo tego dnia (sobota)
parking był praktycznie pusty.
Pozdrawiam
Bobryk Grzegorz
-
7. Data: 2003-01-19 09:18:57
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
No to nie wiem już. Na moją znajomość fizyki prawdopodobieństwo, że szyba
sama z siebie pęknie jest znikome. Nie mam podstaw, by ci nie wierzyć, ale
jednak pęknięcie pochłania pewną energię. Tej energii musiało coś
dostarczyć. Jeśli nie deformacja nadwozia, to cobacz, czy czasem gdzie nie
podeszła woda pod uszczelkę. Może na parkingu zamarzła i poszerzając się
przy tym, spowodowała to pęknięcie?
-
8. Data: 2003-01-19 11:33:50
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Borygo" <b...@b...vectranet.pl> napisał w wiadomości
news:b0cmt6$mdp$1@bialystok.bsk.vectranet.pl...
> Parkowałem przed blokiem. Parking wylany jest asfaltem i jest w miarę
równy.
> Zimą jak to zimą jest na nim trochę śniegu chociaż spółdzielnia stara się
go
> odśnieżać. Pęknięcie coś musiało wywołać, ale raczej na pewno nie to że
> stałem na parkingu. Przecież jak się jeździ po naszych "pięknych" drogach
to
> elementy samochodu dostają setki razy więcej drgań i naprężeń niż przy
> staniu na parkingu. Na krawężnikach też nie staję, bo tego dnia (sobota)
> parking był praktycznie pusty.
Wobec tego pozostaje Ci udowodnienie że szyba pękła w wyniku wady
materiałowej;))
--
Pozdrawiam
Leszek
GG 1631219
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
-
9. Data: 2003-01-20 01:23:36
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <b0ebug$8tk$2@news.tpi.pl>, Robert Tomasik wrote:
> No to nie wiem już. Na moją znajomość fizyki prawdopodobieństwo, że szyba
> sama z siebie pęknie jest znikome. Nie mam podstaw, by ci nie wierzyć, ale
> jednak pęknięcie pochłania pewną energię. Tej energii musiało coś
Zupełnie sama z siebie to nie, ale może mieć wadę w postaci np. źle
rozłożonych naprężeń wewnętrznych i to pęknięcie o wiele łatwiej wtedy
wyzwolić nawet w czasie normalnej eksploatacji. Szyby samochodowe są tu o
tyle specyficzne, że są one w końcu projektowane i wykonywane tak, aby te
naprężenia miały (to daje efekt, że jak się taka szyba zbije to w drobne
kosteczki, a nie w ostre kawały).
Ale fakt, jak już to było tyle czasu eksploatowane to też bym się raczej
spodziewał jakiegoś urazu mechnicznego.
--
Marcin
-
10. Data: 2003-01-20 20:31:55
Temat: Re: Wada materiałowa szyby samochodowej
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Przemyślałem zagadnienie. Ja bym złożył w PZU wniosek. W końcu w
postępowaniu cywilnym, obowiązek udowodnienia spoczywa na stronie
dowodzącej. Ty udowodniłeś, że szyba jest zniszczona. Posiadasz na nią
ubezpieczenie. Jak twierdzą, że to wada, to niech to udowodnią.
Jak się zastanowię, to równie dobrze mogliby twierdzić, że spadło UFO, a za
UFO winy nie ponoszą. I co? Będziesz powoływał biegłego, że to nie UFO? Złóż
wniosek o odszkodowanie i niech Ci odpowiedzą na piśmie.