-
1. Data: 2005-07-31 11:30:44
Temat: "WPADKA" doradcy podatkowego
Od: "Roxy" <r...@g...pl>
Witam forumowiczów...
Może ktoś mógłby służyć podpowiedzią - doradca podatkowy z licencją Min.Fin.
wpakował w kłopoty ubezpieczeniowo-podatkowe małą firmę, sprowadzając ją na
skraj bankructwa.
Prowadził jej KPiR na zasadzie umowy między stronami/standardowa/, jak w
przypadku powierzenia prowadzenia księgi w biurze rachunkowym.
Czy można /i jak / wystapić do sądu o naprawę szkody ?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-07-31 12:33:18
Temat: Re: "WPADKA" doradcy podatkowego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Roxy" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dcicp4$a88$1@inews.gazeta.pl...
Pasowało by jeszcze zwiedzić, w jaki sposób wpakował.
-
3. Data: 2005-07-31 12:54:37
Temat: Re: "WPADKA" doradcy podatkowego
Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>
Użytkownik "Roxy" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dcicp4$a88$1@inews.gazeta.pl...
> Witam forumowiczów...
> Może ktoś mógłby służyć podpowiedzią - doradca podatkowy z licencją
> Min.Fin.
> wpakował w kłopoty ubezpieczeniowo-podatkowe małą firmę, sprowadzając ją
> na
> skraj bankructwa.
> Prowadził jej KPiR na zasadzie umowy między stronami/standardowa/, jak w
> przypadku powierzenia prowadzenia księgi w biurze rachunkowym.
> Czy można /i jak / wystapić do sądu o naprawę szkody
Bez obaw. Doradcy działający legalnie sa ubezpieczeni
Oczywiście - sprawa sądowa
Zbyt mało informacji
Pozdrowienia KK
-
4. Data: 2005-07-31 13:18:10
Temat: Re:
Od: "Roxy" <r...@N...gazeta.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
> Pasowało by jeszcze zwiedzić, w jaki sposób wpakował.
>
Witam...Jak "wpakował" ?
- Nie składanie PIT-ów za cały rok - podatek to ponad 12800 zł plus odsetki
i opłata prolongacyjna
/Właściciel firmy miał wtedy decyzję ratalną na niedopłatę za stary rok,
więc się zorientował za póżno - była przyznana w połowie roku/
Cudem uniknął grzywny, skłądając wcześniej "czynny żal"...
- Błędy w VAT - bilansowanie księgi przez biuro rachunkowe - dodatkowy koszt
1200 zł+ VAT, błędy w VAT - na niekorzyść podatnika - dopłata 1580 zł z %
- Niepłacone składki ZUS - mając wszystkie dokumenty nie sprawdził sytuacji
stwierdzając niefrasobliwie, ze nie należy płacić / sam zainteresowany miał
taką samą opinię /niestety ustną/ z ZUS... /
Co z tym fantem zrobić ? Sprawa sądowa, czy - zapłaci ubezpieczenie ?
Obecnie "doradca" ukrywa się :(
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2005-07-31 14:38:26
Temat: Re: Re:
Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>
Użytkownik "Roxy" <r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dcij2i$si3$1@inews.gazeta.pl...
> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
>
>> Pasowało by jeszcze zwiedzić, w jaki sposób wpakował.
>>
> Witam...Jak "wpakował" ?
> - Nie składanie PIT-ów za cały rok - podatek to ponad 12800 zł plus
> odsetki
> i opłata prolongacyjna
> /Właściciel firmy miał wtedy decyzję ratalną na niedopłatę za stary rok,
> więc się zorientował za póżno - była przyznana w połowie roku/
> Cudem uniknął grzywny, skłądając wcześniej "czynny żal"...
> - Błędy w VAT - bilansowanie księgi przez biuro rachunkowe - dodatkowy
> koszt
> 1200 zł+ VAT, błędy w VAT - na niekorzyść podatnika - dopłata 1580 zł z %
> - Niepłacone składki ZUS - mając wszystkie dokumenty nie sprawdził
> sytuacji
> stwierdzając niefrasobliwie, ze nie należy płacić / sam zainteresowany
> miał
> taką samą opinię /niestety ustną/ z ZUS... /
>
> Co z tym fantem zrobić ? Sprawa sądowa, czy - zapłaci ubezpieczenie ?
> Obecnie "doradca" ukrywa się :(
Witam ponownie
Ostanie zdanie może sugerować działanie umyślne i
prawdopodobnie ma tu zastosowanie art.296 & 1 i n. KK, a wiec należałoby
to zgłosić do prokuratury.
Niezbyt zrozumiałym jest postępowanie owego doradcy -co na tym zyskał on
sam bądż kto inny- jest to trochę dziwne
Pozdrowienia KK
-
6. Data: 2005-07-31 15:29:57
Temat: Re: Re:
Od: "Roxy" <r...@g...pl>
Kazimierz Kotowicz <k...@p...tp.pl> napisał(a):
> Witam ponownie
> Ostanie zdanie może sugerować działanie umyślne i
>
> prawdopodobnie ma tu zastosowanie art.296 & 1 i n. KK, a wiec
należałoby
> to zgłosić do prokuratury.
> Niezbyt zrozumiałym jest postępowanie owego doradcy -co na tym zyskał on
> sam bądż kto inny- jest to trochę dziwne
....................................................
...........
Witam,
sądzę, że to zwykłe niedbalstwo i brak odpowiedzialności /bądż zdania, ze
się za cos takiego ni "beknie" Soorki ;(/
Przypominam sobie jednak, ze pod koniec 2-go roku, wystawił dziwne cenowo
faktury do zapłaty / kwoty za księgowanie były ujmowane za 2 lub 3 m-ce /,
za grudzień wypisana była dodatkowo kwota 2500 zł za "usługi doradcze" :(,
których nie było...
Potem był szantaż, że nie odda dokumentów do rozliczenia rocznego, jak nie
zapłacę...Nie zapłaciłam, a dokumenty odebrałam /w sumie siłą/ ze znajomym,
co był świadkiem.
Oczwiście zaraz ZUS dostał donos, ze składki nie były płacone...Do tej pory
spłacam, a mam trudną sytuację finansową i rodzinną...
Trochę się bałam dalej ruszać tę sprawę, z uwagi na donosy...i kłopoty :(
Ale już niedługo nie będzie z czego pokryć wpłat i czeka mnie komornik :(,
bo z pracą robi się krucho. Zaległe wpłaty, kary i odsetki wyczyściły mnie
ze wszstkiego, co dalej ?
Może jednak mozna to zgłosić do sądu ? nie wiem jednak, czy ów "doradca" nie
wyzbył się już majątku, bo nie tylko ja miałam taki problem...
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2005-07-31 18:12:13
Temat: Re: Re:
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>
napisał w wiadomości news:dcinpc$hpp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > - Nie składanie PIT-ów za cały rok - podatek to ponad 12800 zł plus
> > odsetki
> > i opłata prolongacyjna
> > /Właściciel firmy miał wtedy decyzję ratalną na niedopłatę za stary
rok,
> > więc się zorientował za póżno - była przyznana w połowie roku/
> > Cudem uniknął grzywny, skłądając wcześniej "czynny żal"...
> > - Błędy w VAT - bilansowanie księgi przez biuro rachunkowe -
dodatkowy
> > koszt
> > 1200 zł+ VAT, błędy w VAT - na niekorzyść podatnika - dopłata 1580
zł z %
> > - Niepłacone składki ZUS - mając wszystkie dokumenty nie sprawdził
> > sytuacji
> > stwierdzając niefrasobliwie, ze nie należy płacić / sam
zainteresowany
> > miał
> > taką samą opinię /niestety ustną/ z ZUS... /
> >
> > Co z tym fantem zrobić ? Sprawa sądowa, czy - zapłaci ubezpieczenie
?
> > Obecnie "doradca" ukrywa się :(
>
> Witam ponownie
> Ostanie zdanie może sugerować działanie umyślne i
> prawdopodobnie ma tu zastosowanie art.296 & 1 i n. KK, a wiec
należałoby
> to zgłosić do prokuratury.
Tylko tu ściganiu podlegają straty powyżej 200 najniższych krajowych,
czyli trzeba dowieść straty w granicach 160.000 zł.
> Niezbyt zrozumiałym jest postępowanie owego doradcy -co na tym zyskał
on
> sam bądż kto inny- jest to trochę dziwne
Podejrzewam, ze brał owe zaliczki na podatek do kieszeni.
-
8. Data: 2005-07-31 18:21:17
Temat: Re: Re:
Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>
Użytkownik "Roxy" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dciqpl$ko9$1@inews.gazeta.pl...
> Kazimierz Kotowicz <k...@p...tp.pl> napisał(a):
>
>> Witam ponownie
>> Ostanie zdanie może sugerować działanie umyślne i
>>
>> prawdopodobnie ma tu zastosowanie art.296 & 1 i n. KK, a wiec
> należałoby
>> to zgłosić do prokuratury.
>> Niezbyt zrozumiałym jest postępowanie owego doradcy -co na tym zyskał on
>> sam bądż kto inny- jest to trochę dziwne
> ....................................................
...........
> Witam,
> sądzę, że to zwykłe niedbalstwo i brak odpowiedzialności /bądż zdania, ze
> się za cos takiego ni "beknie" Soorki ;(/
> Przypominam sobie jednak, ze pod koniec 2-go roku, wystawił dziwne cenowo
> faktury do zapłaty / kwoty za księgowanie były ujmowane za 2 lub 3 m-ce /,
> za grudzień wypisana była dodatkowo kwota 2500 zł za "usługi doradcze" :(,
> których nie było...
> Potem był szantaż, że nie odda dokumentów do rozliczenia rocznego, jak nie
> zapłacę...Nie zapłaciłam, a dokumenty odebrałam /w sumie siłą/ ze
> znajomym,
> co był świadkiem.
> Oczwiście zaraz ZUS dostał donos, ze składki nie były płacone...Do tej
> pory
> spłacam, a mam trudną sytuację finansową i rodzinną...
> Trochę się bałam dalej ruszać tę sprawę, z uwagi na donosy...i kłopoty :(
> Ale już niedługo nie będzie z czego pokryć wpłat i czeka mnie komornik :(,
> bo z pracą robi się krucho. Zaległe wpłaty, kary i odsetki wyczyściły mnie
> ze wszstkiego, co dalej ?
> Może jednak mozna to zgłosić do sądu ? nie wiem jednak, czy ów "doradca"
> nie
> wyzbył się już majątku, bo nie tylko ja miałam taki problem...
> Pozdrawiam
Witam ponownie
Dokładnie przeczytaj art. 296 &1 i n. KK , postępowanie owego doradcy w
pełni wyczerpuje znamiona przestępstwa z w/w art
Jednoczesnie w trakcie procesu możesz dochodzić swoich roszczen w stos, do
owego doradcy. w tzw. postępowaniu adhezyjnym . Z doświadczenia wiem iż
jest to bardziej wygodne dla pokrzywdzonego .
Jednocześnie z chwilą wszczęcia postep. karnego możesz wystąpić z pismem do
ZUS o rozłożenie na raty zadłużenia /ze stosownym uzasadnieniem /
Oczywiście, że masz prawo wyboru drogi postępowania sądowego i możesz
zwrócic sie do Sądu REJ.Wydż. Cyw.
Jednakże tak jedna jak i druga droga postępowania SĄDOWEGO jest długa i
uciążliwa.
Wydaje mi się , że bez adwokata sobie nie poradzisz
Życzę powodzenia i zmiany na lepsze
Pozdrawiam KK
-
9. Data: 2005-07-31 18:30:48
Temat: Re: Re:
Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dcj49v$jge$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>
> napisał w wiadomości news:dcinpc$hpp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> > - Nie składanie PIT-ów za cały rok - podatek to ponad 12800 zł plus
>> > odsetki
>> > i opłata prolongacyjna
>> > /Właściciel firmy miał wtedy decyzję ratalną na niedopłatę za stary
> rok,
>> > więc się zorientował za póżno - była przyznana w połowie roku/
>> > Cudem uniknął grzywny, skłądając wcześniej "czynny żal"...
>> > - Błędy w VAT - bilansowanie księgi przez biuro rachunkowe -
> dodatkowy
>> > koszt
>> > 1200 zł+ VAT, błędy w VAT - na niekorzyść podatnika - dopłata 1580
> zł z %
>> > - Niepłacone składki ZUS - mając wszystkie dokumenty nie sprawdził
>> > sytuacji
>> > stwierdzając niefrasobliwie, ze nie należy płacić / sam
> zainteresowany
>> > miał
>> > taką samą opinię /niestety ustną/ z ZUS... /
>> >
>> > Co z tym fantem zrobić ? Sprawa sądowa, czy - zapłaci ubezpieczenie
> ?
>> > Obecnie "doradca" ukrywa się :(
>>
>> Witam ponownie
>> Ostanie zdanie może sugerować działanie umyślne i
>> prawdopodobnie ma tu zastosowanie art.296 & 1 i n. KK, a wiec
> należałoby
>> to zgłosić do prokuratury.
>
> Tylko tu ściganiu podlegają straty powyżej 200 najniższych krajowych,
> czyli trzeba dowieść straty w granicach 160.000 zł.
przepraszam - umknęło to mojej uwadze
>
>> Niezbyt zrozumiałym jest postępowanie owego doradcy -co na tym zyskał
> on
>> sam bądż kto inny- jest to trochę dziwne
>
> Podejrzewam, ze brał owe zaliczki na podatek do kieszeni.
>
Dokładnie-w każdym bądż razie ów doradca działał na szkodę firmy
Nadal uważam,że należałoby powiadomić prokuraturę o przedmiotowym zdarzeniu
z poważaniem KK
-
10. Data: 2005-07-31 20:08:30
Temat: Re:
Od: "Roxy" <r...@N...gazeta.pl>
Witam,
bardzo dziękuję wszystkim za posty ;)
Mam jeszcze jedno pytanie - kiedy to się przedawnia,po ilu latach?
Można to podciągnąć pod zobowiązania cywilne/umowa cywilna/,czy też pod
gospodarcze ?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/