eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 381

  • 331. Data: 2013-12-11 22:21:32
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>

    >>> Takich jak to że biurem numerów nie jest 112?
    >> A jaki jest numer biura numerów ?
    >
    > Może zadzwoń pod 112 i zapytaj?

    :Po numer pomocy drogowej ? Tak zrobiłem, pisałem już


  • 332. Data: 2013-12-11 22:24:19
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 22:05:30 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
    napisał:

    > Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
    >
    >
    >>>>>>> A KARTY nie mogę ?
    >>>>>>
    >>>>>> Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz może konto w PKO? Ostatnio
    >>>>>> ośmieszyli ludzi.
    >>>>>
    >>>>> O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, którą płacę. To jest NORMALNE
    >>>>> dzisiaj.
    >>>>
    >>>> nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie
    >>>> przyjmie karty to zostaniesz tam na zawsze
    >>>
    >>> W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?
    >>
    >> Możesz spróbować w centrum dużego miasta. Daj znać jak Ci poszło.
    >
    > Mogę, ale to bez związku. Wróć na początek, było o zatrzymaniu w
    > szczerym polu.

    Z usenetu też jak widać nie umiesz korzystać



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 333. Data: 2013-12-11 22:26:12
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "masti" <g...@t...hell>

    >>
    >> Mogę, ale to bez związku. Wróć na początek, było o zatrzymaniu w
    >> szczerym polu.
    >
    > Z usenetu też jak widać nie umiesz korzystać

    Nie, ale Ty umiesz i mnie zaraz nauczysz, wuju


  • 334. Data: 2013-12-11 22:29:44
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 22:26:12 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
    napisał:

    > Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
    >
    >
    >>> Mogę, ale to bez związku. Wróć na początek, było o zatrzymaniu w
    >>> szczerym polu.
    >>
    >> Z usenetu też jak widać nie umiesz korzystać
    >
    > Nie, ale Ty umiesz i mnie zaraz nauczysz, wuju

    Zaraz po wpłacie 1mln zł na moje konto.



    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 335. Data: 2013-12-11 22:34:27
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: DoQ <p...@d...gmail.com>

    W dniu 2013-12-11 22:18, John Kołalsky pisze:
    >> Trzeba było skorzystać z Panoramy Firm.
    > A gdzie to jest na drodze w szczerym polu ?

    Ale to jest twoje zmartwienie. Żyjesz, nic ci nie jest, masz łeb i brak
    ubezpieczenia to kombinuj.

    >>>> Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
    >>> Mają ?
    >> No te państwowe służby?
    > Czemu nie, nie zadbali od drogę, pisałem już. Że ja czy ktoś inny sobie
    > cośtam sami potrafimy zorganizować to nie znaczy, że nie powinien tego
    > ktoś zobowiązany do utrzymania drogi robić. Akurat ze 112 związku nie
    > ma, ale z tym, że państwowe, dokładniej miejskie. Tak wyjaśniam bo
    > widzę, że ludzie nie bardzo kumają o czym mowa.

    Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanów się chociaż przez chwilę. Jak wszyscy
    zaczną dzwonić na 112 bo im się samochód popsuł na drodze i co w związku
    z tym mają zrobić, albo że nie może uruchomić silnika bo chyba
    akumulator padł, to w ważnej i pilnej sprawie już NIKT się nie dodzwoni
    na ten numer. Dzieci to pojmują i nie robią wygłupów ze 112, a dorosły
    nie rozumie?


  • 336. Data: 2013-12-11 22:49:40
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 11 Dec 2013 22:34:27 +0100, DoQ napisał(a):
    > Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanów się chociaż przez chwilę. Jak wszyscy
    > zaczną dzwonić na 112 bo im się samochód popsuł na drodze i co w związku
    > z tym mają zrobić, albo że nie może uruchomić silnika bo chyba
    > akumulator padł, to w ważnej i pilnej sprawie już NIKT się nie dodzwoni
    > na ten numer.

    To sie posadzi drugiego funkcjonariusza i choc raz sie do czegos
    spoleczenstwu przydadza.

    A samochod bez swiatel moze stanowic zagrozenie na drodze, wiec sprawa
    jak najbardziej w gestii policji.

    Tylko pytanie kogo poleca :-)

    J.


  • 337. Data: 2013-12-11 22:57:19
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 2013-12-11 18:30, John Kołalsky pisze:

    > Nie, ale Ty jeszcze nie zrozumiałeś problemu

    Jakiego "problemu"? Telefon w łapę i rozmowa z kimś, kto może pomóc -
    inteligentniejszy znajomy, informacja telefoniczna, mama, tata,
    ubezpieczyciel - ale nie telefon ratunkowy, bo ty nie byłeś w sytuacji
    zagrożenia! Nie potrafisz sam - OK, silnik na chodzie, światła włączone
    i dzwonisz.

    >> Nie masz kwalifikacji do zmiany koła? :D
    >
    > W istocie. Ty też ich nie masz

    Mam. Jedyną kwalifikacją w tym przypadku jest umiejętność. Tak jak
    kwalifikacje do wiązania butów.

    >> No to miej telefon i pomyśl, do kogo zadzwonić w tej sprawie.
    >
    > Mam telefon, dzwonię na 112

    Błąd - patrz wyżej. I jeszcze pyszczysz, że ci ktoś uwagę zwraca, że
    robisz delikatnie mówiąc "niewłaściwie".

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Majesty YP125R SE068 sqter'08


  • 338. Data: 2013-12-11 23:02:39
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 2013-12-11 22:21, John Kołalsky pisze:
    >
    > Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>
    >
    >>>> Takich jak to że biurem numerów nie jest 112?
    >>> A jaki jest numer biura numerów ?
    >>
    >> Może zadzwoń pod 112 i zapytaj?
    >
    > :Po numer pomocy drogowej ? Tak zrobiłem, pisałem już

    Poważnie? I co?

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Majesty YP125R SE068 sqter'08


  • 339. Data: 2013-12-11 23:03:56
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 22:49:40 +0100 osobnik zwany J.F. napisał:

    > Dnia Wed, 11 Dec 2013 22:34:27 +0100, DoQ napisał(a):
    >> Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanów się chociaż przez chwilę. Jak wszyscy
    >> zaczną dzwonić na 112 bo im się samochód popsuł na drodze i co w
    >> związku z tym mają zrobić, albo że nie może uruchomić silnika bo chyba
    >> akumulator padł, to w ważnej i pilnej sprawie już NIKT się nie dodzwoni
    >> na ten numer.
    >
    > To sie posadzi drugiego funkcjonariusza i choc raz sie do czegos
    > spoleczenstwu przydadza.

    a potem wielki jęk czemu tyle wydajemy na policję a ich nie widać na
    mieście tyko grzeją dupy w biurze.




    --
    Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 340. Data: 2013-12-11 23:18:51
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>

    >>> Trzeba było skorzystać z Panoramy Firm.
    >> A gdzie to jest na drodze w szczerym polu ?
    >
    > Ale to jest twoje zmartwienie.

    Na razie bardziej Ty się martwisz o to niż ja

    > Żyjesz, nic ci nie jest, masz łeb i brak ubezpieczenia to kombinuj.

    Nie chce mi się, Ty kombinuj

    >
    >>>>> Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
    >>>> Mają ?
    >>> No te państwowe służby?
    >> Czemu nie, nie zadbali od drogę, pisałem już. Że ja czy ktoś inny sobie
    >> cośtam sami potrafimy zorganizować to nie znaczy, że nie powinien tego
    >> ktoś zobowiązany do utrzymania drogi robić. Akurat ze 112 związku nie
    >> ma, ale z tym, że państwowe, dokładniej miejskie. Tak wyjaśniam bo
    >> widzę, że ludzie nie bardzo kumają o czym mowa.
    >
    > Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanów się chociaż przez chwilę. Jak wszyscy
    > zaczną dzwonić na 112 bo im się samochód popsuł na drodze i co w związku z
    > tym mają zrobić, albo że nie może uruchomić silnika bo chyba akumulator
    > padł, to w ważnej i pilnej sprawie już NIKT się nie dodzwoni na ten numer.
    > Dzieci to pojmują i nie robią wygłupów ze 112, a dorosły nie rozumie?

    A co ma z tym wspólnego 112 ?! Ja mówię, że jak ten, co drogę utrzymuje nie
    podołał to spokojnie może mi ten samochod odholować bo i tak do nieg przyjdę
    po odszkodowanie. I może płacić nie wiadomo za co jeszcze. A tak wziąłby
    sobie, zaholował do ubezpieczyciela i już możnaby naprawić.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 39


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1