-
201. Data: 2005-09-20 14:31:38
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Roman G. wrote:
>
>
> Na podstawie logiki.
>
Ooo, kariery jako prawnik to ja ci nie wróżę światłej.
-
202. Data: 2005-09-20 14:33:30
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole[GW]
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Renata Gołębiowska wrote:
>
> To JEST usprawiedliwienie mojej nieobecności. Do niczego innego ta
> kratkowana kartka nie jest mi potrzebna. Informację, że jestem chora i
> na co dostaję od lekarza ustnie. Gdyby nie potrzeba
> _usprawiedliwienia_ nieobecności nie brałabym żadnej kartki, bo i po
> co?
>
To nie jest usprawiedliwienie. To jest zwolnienie lekarskie
wystarczające do usprawiedliwienia nieobecności.
Prawie to samo, ale nie to samo.
-
203. Data: 2005-09-20 14:34:06
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole[GW]
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Jotte wrote:
>
>>To JEST usprawiedliwienie mojej nieobecności.
>
> Tak naprawdę to lekarz wystawia nie usprawiedliwienie, nie zwolnienie, a
> zaświadczenie o niezdolności do uczestnictwa w zajęciach lub wykonywania
> pracy.
>
O. Jeszcze precyzyjniej, niż ja.
-
204. Data: 2005-09-20 14:36:02
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Roman G. wrote:
>
> Uczeń ma przyswajać wiedzę, uczęszczając na zajęcia - taka jest idea
> szkoły.
Serio?
-
205. Data: 2005-09-20 14:37:22
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Roman G. wrote:
> Dnia Mon, 19 Sep 2005 20:19:18 -0500, witek napisał(a) w
> wiadomości:<news:dgno4c$ieh$1@inews.gazeta.pl>
>
>>W takim przypadku, tak jak piszesz sprawę załatwia egzamin
>>klasyfikacyjny, na który w przypadku nieobecności usprawiedliwonych
>>dyrektor zgodę wyrazić musi, a w przypadku nieusprawiedliwonych -> może.
>
>
> I tu jest pies pogrzebany.
>
W czym.
Godziny nieusprawiedliowne, to takie na które nie dostarczono
usprawiedliwienia.
Jasno, czysto i klarownie.
-
206. Data: 2005-09-20 15:29:15
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Dnia Tue, 20 Sep 2005 09:31:38 -0500, witek napisał(a) w
wiadomości:<news:dgp6gb$n00$3@inews.gazeta.pl>
> Ooo, kariery jako prawnik to ja ci nie wróżę światłej.
Usiłujesz mnie obrazić? Daruj sobie.
Swoja drogą ciekaw jestem, czy mnie nie wróżysz kariery prawniczej, czy też
nie wróżysz mi kariery żadnej, osobiście będąc prawnikiem.
Może napisz, kim jesteś z zawodu i jakie masz związki ze szkolnictwem.
Sugerowałeś wielokrotnie swoje znawstwo w sprawach oświaty, ale jak tak się
wgłębić...
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
-
207. Data: 2005-09-20 15:31:20
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole[GW]
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Dnia Tue, 20 Sep 2005 09:34:06 -0500, witek napisał(a) w
wiadomości:<news:dgp6kv$n00$5@inews.gazeta.pl>
>> Tak naprawdę to lekarz wystawia nie usprawiedliwienie, nie zwolnienie, a
>> zaświadczenie o niezdolności do uczestnictwa w zajęciach lub wykonywania
>> pracy.
> O. Jeszcze precyzyjniej, niż ja.
I kto wtedy podejmuje decyzję o usprawiedliwieniu wedle twojej logiki?
Skoro nie lekarz...
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
-
208. Data: 2005-09-20 15:33:37
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Dnia Tue, 20 Sep 2005 09:37:22 -0500, witek napisał(a) w
wiadomości:<news:dgp6r4$n00$7@inews.gazeta.pl>
> Godziny nieusprawiedliowne, to takie na które nie dostarczono
> usprawiedliwienia.
Wg twojej logiki nie trzeba nic dostarczać. Oświadczenie woli może być
wyrażone w dowolnej formie ;-)
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
-
209. Data: 2005-09-20 15:40:23
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Dnia Mon, 19 Sep 2005 12:09:31 +0000 (UTC), poreba napisał(a) w
wiadomości:<news:Xns96D68E321BB12dmicfgpolboxcom@10.
7.19.101>
>> Nie, nie uważam. Moim zdaniem takie nieuznanie podlegałoby
>> negatywnej ocenie w trybie nadzoru pedagogicznego.
> A jakaż doga odwoławcza (negatywna ocena nie zmieni chyba faktu: obecność
> nieusprawiedliwiona) od tej "decyzji"
Za bardzo drogi odwoławczej nie widzę. Przecież to nie decyzja
administracyjna.
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
-
210. Data: 2005-09-20 15:43:25
Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Dnia Mon, 19 Sep 2005 16:41:54 -0500, witek napisał(a) w
wiadomości:<news:dgnbb3$iac$2@inews.gazeta.pl>
>> Nie na wszystko w prawie administracyjym musi być konkretny przepis. Tyle
>> na ten temat, bo już wcześniej szeroko uzasadniłem swoje stanowisko. Teraz
>> tylko pozostaje nam podpisać protokół rozbieżnosci.
> No nie mów mi, że wydasz decyzję i w uzasadnieniu napiszesz, że nie na
> wszystko jest paragraf.
To rozstrzygnięcie nie następuje w drodze decyzji; jest aktem władztwa
administracyjnego.
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron