-
1. Data: 2005-09-16 06:14:55
Temat: Weranda od strony ogrodu
Od: "Magdalena" <m...@w...pl>
Witam,
mam drewniana werande(8m kw) z przylegajacym do niej tarasem od strony
ogrodu. Chcialabym wymienic ja na nowa, tej samej wielkosci i takze z
drewna.
Byc moze jest to wazny szczegol, ale nie istnieja plany budynku, nie ma
planu miejscowego, sa tylko mapki geodezyje poszczegolnych dzialek z
naniesionymi budynkami. Weranda z tarasem sa tam ujete.
W UM dowiedzialam sie, ze potrzebuje pozwolenia na rozbiurke a nastepnie
pozwolenia na budowe.
Jeden z budowlancow poinformowal mnie, ze moge poczekac az sie zawali, wtedy
bede prosila tylko o pozwolenie na budowe, ale nie koniecznie moge ja
uzyskac, skoro werandy z tarasem juz nie bedzie.
Kolejny, ze nie potrzebnie sobie zawracam glowe, bo ja nie chce budowac,
tylko modernizowac i slowo "modernizacja" tak naprawde jest bardzo pojemne.
Nikt nie wie jak bardzo trzeba bedzie ta werande rozebrac i co robic, okaze
sie to dpoiero podczas robot. W tarasie prawdopodobnie trzeba bedzie
wymienic wszystkie deski.
Kto ma racje? Czy bedzie to rozbiurka i budowa czy modernizacja?
Magda
-
2. Data: 2005-09-16 22:20:10
Temat: Re: Weranda od strony ogrodu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Magdalena" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dgdnuc$61c$1@news.onet.pl...
Odpowiedź na to pytanie silnie zależy od tego, czy żyjesz w zgodzie z
sąsiadami :-)
-
3. Data: 2005-09-17 06:03:44
Temat: Re: Weranda od strony ogrodu
Od: "Magdalena" <m...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dgfgeo$t89$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Odpowiedź na to pytanie silnie zależy od tego, czy żyjesz w zgodzie z
> sąsiadami :-)
Dziekuje za odpowiedz :-)
Na 100% doniosa jesli tylko uznaja, ze maja na co. Dlatego chce wiedziec co
tak _naprawde_ znaczy ta modernizacja.
I co mi grozi, bo weranda i taras sa ujete _tylko_ w planach geodezyjnych
(inne dokumenty nie istnieja, a plany sa powiedzmy dyskusyjne, bo nie
pokrywaja sie zbytnio z istniejacymi granicami dzialek), wiec jesli po
fakcie w planach bedzie sie zgadzal ksztalt i wielkosc to jaki ktokolwiek
bedzie mial dowod na to, co ja tam robilam z ta weranda, czy jej wymienilam
dach, okna czy cala.
Magda
-
4. Data: 2005-09-17 13:40:44
Temat: Re: Weranda od strony ogrodu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Magdalena" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dggbkt$r6a$1@news.onet.pl...
> Na 100% doniosą jeśli tylko uznają, ze maja na co. Dlatego chce
wiedzieć co
> tak _naprawdę_ znaczy ta modernizacja.
W znanych mi wypadkach Inspektorzy Nadzoru Budowlanego przyjmowali, ze
możesz wymienić wszystko, co nie jest konstrukcją nośną budowli, czyli
de facto nie przenosi naprężeń innych, niż pochodzące od własnej masy.
To naukowo.
W praktyce dla typowej werandy (nie wiem jaka jest akurat ta) możesz
wymienić okna, drzwi, pokrycie i wypełnienie ścian, pokrycie dachu,
podłogę. Nie możesz wymienić słupów i konstrukcji dachu.
Ja w sytuacjach wątpliwych zawsze doradzam pewien wybieg piszemy
zgłoszenie i wysyłamy do urzędu opisując dokładnie zaplanowane roboty.
Jeśli do 30 dni Urząd się nie oburza, że na taki zakres robót jest
wymagane uzyskanie pozwolenia, to przyjmuję, ze nie jest i tyle.
Wydaje mi się, że gdyby nawet później się okazało, że pozwolenie było
wymagane, to żaden sąd inwestora winy nie powinien uznać. Ale
oczywiście piszę o sytuacjach wątpliwych, jak w Twoim wypadku.