-
101. Data: 2006-05-31 11:31:02
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Zbigniew B. napisał(a):
> Dnia 31.05.2006 Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> napisał/a:
>
>> i k. moze zacytujesz druga czesc zdania:
>> "ale nie ma oficjalnej informacji ze kogos ugryzl."
>> zamiast siac zamet.
>
> Nie ma OFICJALNEJ informacji. Nie rozumiesz?
o nieoficjalnej tez nie bylo mowy a takie teksty
sugerujace rzekome ataki sa dolaczane do postow czsto w celu
podkoloryzowania tresci.
>
>>> I weź Ty się lepiej za naukę tej matematyki, słupki pilnie podliczaj -
>>> zamiast głupoty po newsach pisać.
>> odpowiesz mi na pytanie ktore zadalem? :
>> "Tak na marg8nesie miales kiedykowliek psa wielkosci owczarka
>> 'kaukaskiego'? "
>
> A co to ma do rzeczy? Co mnie obchodzi pies wielkości owczarka kaukaskiego?
>
> Ja nie muszę za wiele wiedzieć o psach - wystarczy mi wiedza o ludziach,
> którzy nie chcą mieć zbyt dużo do czynienia z dużymi, obcymi i agresywnymi
> psami.
no wiec juz mi odpowiedziales: nie nie mialem i gowno wiem na ten temat.
Tak wiec eot jezlei chodzi o ciebie.
Zdobadz choc elemnatrna wiedze na tematy na ktore sie wypowiadasz tym
bardziej jezlei komus innemu sygerujesz to samo.
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
102. Data: 2006-05-31 11:32:17
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Zbigniew B. napisał(a):
> Dnia 31.05.2006 Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> napisał/a:
>
>> uzasadnij teraz czemu nie sa. Uzasadnij, postawiles teze to teraz ja
>> udowodnij. U mnie zawsze byly traktowani na rowno.
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Jotte - to jest dla Ciebie odpowiedź.... :))))))))))))) ROTFL!
uzasadnisz? czy bedziesz pie.. od rzeczy ROTFLami?
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
103. Data: 2006-05-31 11:33:20
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Idiom wrote:
> Jeśli celem jest obrona mojego mienia, a środkiem - szczekający pies, to
> uważasz, że szczekanie jest na tyle groźnym środkiem, że cel musi go
> uświęcać?
Obrona mienia? Przez bezmyślnie ujadającego psa?
Toż to taka sama "obrona" jak tandetny alarm, który włącza się bez powodu.
Przypomnij sobie historię chłopca, który ciągle wołał, że wilki idą...
Jak na prawdę przyszły, wszyscy go olali.
-
104. Data: 2006-05-31 11:35:02
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Zbigniew B. napisał(a):
> Dnia 31.05.2006 Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> napisał/a:
>
>> generalnie jest dla mie prostakiem czlowiek ktory w wyniku braku
>> argumentow ze wzgledu na wyksztalcenie czy na wiek probiuje
>> zdyskredytowac rozmowce.
>
> Generalnie, to przekonujesz mnie w niniejszym wątku po raz kolejny, jakimi
> prostakami i arogantami w praktyce jest znakomita większość "psiarzy".
nie masz moralnego prawa otwierania paszczy w tym watku skoro nie
mieszkales nigdy z psem konrentej wielkosci (kilka postow nizej). Po
prostu nie znasz ich zachowan, sugerujez sie tylko opiniami
przewrazliwionych moherowych beretow.
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
105. Data: 2006-05-31 11:36:47
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Grzesiex wrote:
> ja mówię o tym ze nie każdy ma ochotę uczyć psa aby nie biegał pod
> płotem i nie szczekał na przechodniów, jak pies biega poza ogrodzeniem
A co mnie to obchodzi, na co kto ma ochotę? Niech ma dowolne ochoty,
byle by nie były uciążliwe dla otoczenia.
Przykłąd: ktoś może nie mieć ochoty robić kanalizacji. Co byś zrobił,
jakby ścieki wylewał pod twoim płotem (ale jeszcze na swoim terenie), hmm?
> to już inna sprawa i to można zgłosić, ale na moim podwórku pies może
> szczekać na kogo chce. A poza tym to autor postu jakieś bzdury pisze
Nie. Uciążliwe ujadanie to wykroczenie.
-
106. Data: 2006-05-31 11:43:03
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e5jud4$c74$4@atlantis.news.tpi.pl Zbigniew B.
<Z...@...co.komu.do.tego> pisze:
>>> to ktoś taki nie jest całkiem normalny. To po raz kolejny potwierdza
>>> moje zdanie o "psiarzach" - że nie są to ludzie przy w pełni
>>> zdrowych zmysłach.
>> No tak, to możliwe, ale to w gruncie rzeczy zupełnie zbędna enuncjacja.
>> Błędnie bowiem zakłada, że zdanie to ma jakiekolwiek znaczenie.
> Tak? To przeczytaj sobie, jak Przemek (z pełną powagą!) domaga się, abym
> "uzasadnił"... :]
No przecież czytam, czytam. Jak ktoś uważa psa za członka rodziny, to jego
sprawa; co ktoś o tym sądzi także nikogo nie obchodzi.
Meritum sprawy stanowi to, że jakiś zwyrodnialec nachodzi właścicieli psa
grożąc, że spowoduje jego zgon i chce się dowiedzieć, czy coś mu grozi jak
psa otruje, bo ten szczeka i skacze na płot.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
107. Data: 2006-05-31 11:52:42
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "[edymon]" <m...@a...pl>
Dnia 2006-05-30 10:30 +0200, Użytkownik buraxta napisał :
> Johnson wrote:
>> I w dodatku można się przestraszyć tylko raz, a potem wypadałoby
>> pamiętać że tam jest szczekający pies.
>
> Jak ktoś jest idiotą to może nie zapamiętać...
>
:-))))))))))))
--
Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
/SPRZĄTAM PO MOIM PSIE/
-
108. Data: 2006-05-31 11:54:31
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 31.05.2006 Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> napisał/a:
> no wiec juz mi odpowiedziales: nie nie mialem i gowno wiem na ten temat.
Jasne, student: argumentowanie gównami jest zawsze i wszędzie bardzo
przekonywujące.... ;)
> Tak wiec eot jezlei chodzi o ciebie.
> Zdobadz choc elemnatrna wiedze na tematy na ktore sie wypowiadasz tym
> bardziej jezlei komus innemu sygerujesz to samo.
Wypowiadam się na temat poruszony w wątku: że mianowicie ktoś nie życzy mieć
sobie zbyt "bliskich stosunków" z dużym i agresywnym psem. Wiedza "na temat
zachowań psa" jest mi do tego zbędna. Facet sobie takich poufałości ze
strony psa nie życzy - bez względu na przyczyny - i ja też bym sobie na jego
miejscu nie życzył.
A "po co i dlaczego pies tak się zachowuje"? A co mnie to obchodzi? Ma się
tak nie zachowywać - przynajmniej w stosunku do mnie - i to tylko o to
chodzi. O nic więcej.
--
pozdrowienia
Z.
-
109. Data: 2006-05-31 11:54:45
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Przemek R. wrote:
> jeszcze jest jedna opcja, ktos mieszka z psiakiem traktujac go jako
> pelnoprawego czlonka rodziny, trudno by zamykac komus w rodzinie usta bo
> jakis przwrazliwiony pajac nie moze przejsc druga strona ulicy, skoro
> nie potrafi zapamietac na kilka godzin miejsca zamieszkania takiego psiaka.
>
Aha. Czyli w twojej rodzinie normną jest stanie przy płocie i wrzaskliwe
bluzganie na wszystkich przechodniów.
I wszystko jasne.
-
110. Data: 2006-05-31 11:56:26
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 31.05.2006 Przemek R. napisał/a:
> Zbigniew B. napisał(a):
>> Dnia 31.05.2006 Przemek R. napisał/a:
>>
>>> uzasadnij teraz czemu nie sa. Uzasadnij, postawiles teze to teraz ja
>>> udowodnij. U mnie zawsze byly traktowani na rowno.
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> Jotte - to jest dla Ciebie odpowiedź.... :))))))))))))) ROTFL!
>
> uzasadnisz? czy bedziesz pie.. od rzeczy ROTFLami?
A _CO_ tu w ogóle jest do uzasadniania?
Naprawdę nie rozumiesz, kogo z siebie robisz, domagając się takiego
uzasadnienia?
--
pozdrowienia
Z.