Witam.
Jakiś czas temu kupiłem samochód. W umowie zapisany był przebieg 150000.
Samochód jest bardzo dobrze zadbany ale przy przeglądzie w warsztacie zużycie
tarczy hamulcowej, jak i samego silnika wskazuje że przebieg jest conajmniej
dwa razy większy. Czy mam jakieś szanse na zwrot pieniędzy. Czy może ktoś już
robił coś podobnego.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Jakiś czas temu kupiłem samochód. W umowie zapisany był przebieg 150000.
> Samochód jest bardzo dobrze zadbany ale przy przeglądzie w warsztacie zużycie
> tarczy hamulcowej, jak i samego silnika wskazuje że przebieg jest conajmniej
> dwa razy większy. Czy mam jakieś szanse na zwrot pieniędzy. Czy może ktoś już
> robił coś podobnego.

Jak to zmierzyles ? Ja tarcze zmienialem juz po 100 tys km. Gosc mogl w
ogole nie zmieniac i tak wygladaly jak widziales. Na zwrot pieniedzy nie
masz szans bo w umowie nie dopisales klauzuli na temat wymaganej
grubosci tarcz ....

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Fakt jest taki że gościo mnie oszukał co do przebiegu, czy są jakieś szanse by
unieważnić przez to umowę kupna sprzedaży.

Pozdrawiam.


> > Jakiś czas temu kupiłem samochód. W umowie zapisany był przebieg 150000.
> > Samochód jest bardzo dobrze zadbany ale przy przeglądzie w warsztacie
zużycie
> > tarczy hamulcowej, jak i samego silnika wskazuje że przebieg jest
conajmniej
> > dwa razy większy. Czy mam jakieś szanse na zwrot pieniędzy. Czy może ktoś
już
> > robił coś podobnego.
>
> Jak to zmierzyles ? Ja tarcze zmienialem juz po 100 tys km. Gosc mogl w
> ogole nie zmieniac i tak wygladaly jak widziales. Na zwrot pieniedzy nie
> masz szans bo w umowie nie dopisales klauzuli na temat wymaganej
> grubosci tarcz ....
>
> --
> Krzysiek, Krakow


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

to co opisałeś jest wadą pojazdu i przysługują ci takie same uprawnienia jak
przy każdej innej umowie sprzedaży. Możesz więc :
żądać obniżenia ceny lub odstąpić od umowy. Jeśli chcesz odzyskać pieniąze
musisz złożyć sprzedawcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Oświadczenie
wiślij listem poleceonym i zażadaj w nim zwrotu pieniędzy. Jeśli sprzedawca
nie będzie chciał ich zwrócić musisz wystąpić na drogę sądową z pozwem o
zapłatę.
Pozdrawiam Piotr


Użytkownik "Pinarczuk" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3ab6.00000284.4176aba6@newsgate.onet.pl...
> Witam.
> Jakiś czas temu kupiłem samochód. W umowie zapisany był przebieg 150000.
> Samochód jest bardzo dobrze zadbany ale przy przeglądzie w warsztacie
> zużycie
> tarczy hamulcowej, jak i samego silnika wskazuje że przebieg jest
> conajmniej
> dwa razy większy. Czy mam jakieś szanse na zwrot pieniędzy. Czy może ktoś
> już
> robił coś podobnego.
>
> Z góry dziękuję za odpowiedź.
> Pozdrawiam.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Pinarczuk wrote:
> Fakt jest taki że gościo mnie oszukał co do przebiegu, czy są jakieś szanse by
> unieważnić przez to umowę kupna sprzedaży.

Fakty są takie, że (1) _przypuszczasz_, że przebieg jest inny, a ponadto
(2) cytujesz jak ostatnia lama.

do góry

> Fakt jest taki że gościo mnie oszukał co do przebiegu, czy są jakieś
szanse by
> unieważnić przez to umowę kupna sprzedaży.

Nie ma.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Użytkownik "Piter" <p...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cl6dq5$bhf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> to co opisałeś jest wadą pojazdu i przysługują ci takie same uprawnienia
jak
> przy każdej innej umowie sprzedaży. Możesz więc :
> żądać obniżenia ceny lub odstąpić od umowy. Jeśli chcesz odzyskać pieniąze
> musisz złożyć sprzedawcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Oświadczenie
> wiślij listem poleceonym i zażadaj w nim zwrotu pieniędzy. Jeśli
sprzedawca
> nie będzie chciał ich zwrócić musisz wystąpić na drogę sądową z pozwem o
> zapłatę.
> Pozdrawiam Piotr


ha ha ha .............................i tak do rana

w umowie pewnie było stan techniczny kupującemu jest znany.
i po ptakach.
a że nie był znany a podpisał........
tzn. potwierdził nieprawdę.
ciekawe kto ma większą wine?
MM

tak to sie kończy amatorskie kupowanie
ale u nas wszyscy sie znaja na samochodach a co tam.
jeszcze jest cos takiego: chcącemu krzywda się nie dzieje.

do góry

Mark wrote:
> w umowie pewnie było stan techniczny kupującemu jest znany.
> i po ptakach.

1. zależy od kogo kupił
2. niekoniecznie - bo tu nie chodzi o stan techniczny a o przebieg samochodu

> a że nie był znany a podpisał........
> tzn. potwierdził nieprawdę.
> ciekawe kto ma większą wine?

ciekawa teoria

KG

do góry

Użytkownik "Pinarczuk" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3ab6.000002ac.4176b70f@newsgate.onet.pl...
> Fakt jest taki że gościo mnie oszukał co do przebiegu,

jak juz kiedys pisalem, przebieg pojazdu z jego stanem technicznym ma
zwiazek luzny, wiec nic nie udowodnisz.

pozdro

do góry

Witam.

Rozumiem że ta część negatywnych opinii pochodzi od ludzi którzy sami kiedyś w
ten sposób postąpili. A tak na marginesie to w ogóle nie znam się na
samochodach, a liczę na uczciwość ludzi, tylko niech nikt mi nie mówi że
takiej nie ma.

Pozdrawiam.

> Witam.
> Jakiś czas temu kupiłem samochód. W umowie zapisany był przebieg 150000.
> Samochód jest bardzo dobrze zadbany ale przy przeglądzie w warsztacie
zużycie
> tarczy hamulcowej, jak i samego silnika wskazuje że przebieg jest conajmniej
> dwa razy większy. Czy mam jakieś szanse na zwrot pieniędzy. Czy może ktoś
już
> robił coś podobnego.
>
> Z góry dziękuję za odpowiedź.
> Pozdrawiam.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry