-
21. Data: 2008-01-15 22:08:26
Temat: Re: Umowa zlecenie a kobieta w ciąży
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
kobietka napisał(a):
> Liwiusz pisze:
>
>> Generalnie L4 nie uprawnia już do żadnych świadczeń.
>
>
>
> A czy ona może iść na L4 jeśli ma umowę zlecenie?
Nie można iść na L4 z racji tego, że L4 już nie istnieje. Jeśli masz
na myśli ZUS-ZLA, czyli zwolnienie lekarskie, to odpowiedź brzmi: nie.
Przy umowie zleceniu nie ma się prawa do wynagrodzenia za czas choroby.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl
-
22. Data: 2008-01-16 04:38:39
Temat: Re: Umowa zlecenie a kobieta w ciąży
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Liwiusz pisze:
> Nie można iść na L4 z racji tego, że L4 już nie istnieje. Jeśli masz
> na myśli ZUS-ZLA, czyli zwolnienie lekarskie, to odpowiedź brzmi: nie.
> Przy umowie zleceniu nie ma się prawa do wynagrodzenia za czas choroby.
przy umowie zlecenia można dobrowolnie podlegać ubezpieczeniu
chorobowemu (art.11 ust.2 sus)
KG
-
23. Data: 2008-01-16 08:47:38
Temat: Re: Umowa zlecenie a kobieta w ciąży
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Tue, 15 Jan 2008 21:05:26 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):
>> A czy ona może iść na L4 jeśli ma umowę zlecenie?
>
> A co nie może chorować...? Pytanie raczej co wtedy ze zleceniem?
Może. Jak opłaca ubezpieczenie chorobowe to nawet ZUS jej zapłaci. A
zlecenie? Musi go wykonać. Nie ma obowiązku wykonywania go osobiście. Może
znaleźć kogoś kto zrobi to za nią.
-
24. Data: 2008-01-16 21:05:47
Temat: Re: Umowa zlecenie a kobieta w ciąży
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> wrote
> A
> zlecenie? Musi go wykonać. Nie ma obowiązku wykonywania go osobiście. Może
> znaleźć kogoś kto zrobi to za nią.
W tych zleceniach, a właściwie pracy udającej zlecenie, pracodawcy udający
zleceniodawców zazwyczaj zastrzegają osobisty obowiązek wykonania zlecenia.
I wtedy coś trzeba z tym zrobić, jak z przyczyn niezależnych nie można go
wykonać..., co?