eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa zlecenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-08-11 10:43:46
    Temat: Umowa zlecenie
    Od: "fart" <a...@w...pl>

    Czy wg Was jest możliwe zatrudnienie asystenta stomatologicznego na umowę
    zlecenie???


    pozdrawiam
    fart



  • 2. Data: 2005-08-11 12:17:31
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: "Greg" <grzesiek_welc(antyspamik)@wp.pl>

    > Czy wg Was jest możliwe zatrudnienie asystenta stomatologicznego na umowę
    > zlecenie???

    a dlaczego nie ?
    jeżeli gabiet prywatny to bez problemu.
    jeżeli kontrakt z nfz - hmmm, chyba tak
    jeżeli w umowie zawartę bedą te same godziny
    pracy co godziny otwarcia gabinetu podane w ofercie do nfz.



  • 3. Data: 2005-08-11 14:35:45
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Greg" <grzesiek_welc(antyspamik)@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:ddfg2i$3nv$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > a dlaczego nie ?

    Bo asystent stomatologiczny sporadycznie dokonuje w imieniu zlecającego
    czynności prawnych. W konsekwencji prawie na pewno umowa zatytułowana
    "umowa-zlecenie" będzie umową o pracę. Bo trudno mi sobie wyobrazić, by
    zlecona praca miała być wykonana przez kogokolwiek (obowiązek osobistego
    świadczenia pracy), kiedykolwiek (raczej musi pracować w godzinach pracy
    gabinetu), samodzielnie (bo asystent zawsze pracuje pod nadzorem
    stomatologa co wynika nawet z ustawy) oraz za darmo (jakieś
    wynagrodzenie otrzymuje).

    W dalszej perspektywie, jak asystent zatrudniony na umowę-zlecenie
    pójdzie z nią do sądu pracy, to nie spodziewam się, by sąd odmówił
    uznania, ze w tym wypadku mamy do czynienia z umową o pracę.


  • 4. Data: 2005-08-11 15:50:45
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: "fart" <a...@w...pl>

    >> a dlaczego nie ?
    >
    > Bo asystent stomatologiczny sporadycznie dokonuje w imieniu zlecającego
    > czynności prawnych. W konsekwencji prawie na pewno umowa zatytułowana
    > "umowa-zlecenie" będzie umową o pracę. Bo trudno mi sobie wyobrazić, by
    > zlecona praca miała być wykonana przez kogokolwiek (obowiązek osobistego
    > świadczenia pracy),

    Przygotowanie unitu do pracy stomatologa nie wymaga obecności lekarza,
    umycie i konserwacja sprzętu ..... nie musi nadzorować tego lekarz, mycie i
    czyszczenie sprzętu .... chyba też może to robić asystent w dowolnych
    godzinach, a przy okazji jak będzie robił cement ..... to chyba nie jest to
    zależnośc wg kodeksu pracy ?????

    >kiedykolwiek (raczej musi pracować w godzinach pracy
    > gabinetu), samodzielnie (bo asystent zawsze pracuje pod nadzorem
    > stomatologa co wynika nawet z ustawy)

    sprzątanie gabinetu i pomieszczeń chyba nie musi mieć nadzoru

    > oraz za darmo (jakieś
    > wynagrodzenie otrzymuje).

    Sprzątaczka też dostaje wynagrodzenie za swoją umowę zlecenie.

    > W dalszej perspektywie, jak asystent zatrudniony na umowę-zlecenie
    > pójdzie z nią do sądu pracy, to nie spodziewam się, by sąd odmówił
    > uznania, ze w tym wypadku mamy do czynienia z umową o pracę.

    Noooo tutaj polemizował nie będę ale wydaje mi się, że nie do końca racja
    jest po Twojej stronie ... stąd mój post

    pozdrawiam
    fart




  • 5. Data: 2005-08-11 20:12:13
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "fart" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ddfs4o$8kq$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Przygotowanie unitu do pracy stomatologa nie wymaga obecności lekarza,
    > umycie i konserwacja sprzętu ..... nie musi nadzorować tego lekarz,
    mycie i
    > czyszczenie sprzętu .... chyba też może to robić asystent w dowolnych
    > godzinach, a przy okazji jak będzie robił cement ..... to chyba nie
    jest to
    > zależnośc wg kodeksu pracy ?????

    (...)


    Zgodnie z kodeksem cywilnym (Art. 734. § 1) "przez umowę zlecenia
    przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności
    prawnej dla dającego zlecenie." Jeśli zdołasz mnie przekonać, że mycie i
    konserwacja sprzętu, czy też rozrobienie cementu to czynność prawna, to
    przyznam Ci rację. Ale chwilowo uważam, ze nie ma takiej możliwości.

    Znam praktykę i wiem, że masę rzeczy się tymi umowami-zlecenie obgania w
    praktyce. Ale w przeważającej większości wypadku dzieje się tak z tego
    powodu, że po prostu mamy bezrobocie i pracownik w obawie przez utratą
    pracy nie walczy o swoje prawa z jednej strony. A z drugiej Państwowa
    Inspekcja Pracy, która z definicji jest powołana właśnie w tym celu
    umywa ręce uznając, ze jak nie ma zawartej umowy o parce w tytule, to
    ich ta sprawa nie dotyczy. Skutki są właśnie takie, że zawierane są
    takie umowy w celu ominięcia przepisów prawa pracy.



  • 6. Data: 2005-08-11 22:43:07
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Zgodnie z kodeksem cywilnym (Art. 734. § 1) "przez umowę zlecenia
    > przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności
    > prawnej dla dającego zlecenie." Jeśli zdołasz mnie przekonać, że mycie i
    > konserwacja sprzętu, czy też rozrobienie cementu to czynność prawna, to
    > przyznam Ci rację. Ale chwilowo uważam, ze nie ma takiej możliwości.

    Ale przecież większość takich umów, to umowy o świadczenie usług
    (art.750 kc) nie mające nic wspólnego z dokonywaniem czynności prawnych.

    KG


  • 7. Data: 2005-08-12 04:14:13
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam napisał(a):

    >> Zgodnie z kodeksem cywilnym (Art. 734. § 1) "przez umowę zlecenia
    >> przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności
    >> prawnej dla dającego zlecenie." Jeśli zdołasz mnie przekonać, że mycie i
    >> konserwacja sprzętu, czy też rozrobienie cementu to czynność prawna, to
    >> przyznam Ci rację. Ale chwilowo uważam, ze nie ma takiej możliwości.
    >
    >
    > Ale przecież większość takich umów, to umowy o świadczenie usług
    > (art.750 kc) nie mające nic wspólnego z dokonywaniem czynności prawnych.
    >

    Ale pytanie było o umowe zlecenie, a nie o umowę o świadczenie usług do
    której odpowiednio stosuje się umowe zlecenia ... ;)więc asystent
    stomatologiczny raczej nie może być zatrudniony na coś co formalnie jest
    zleceniem. Choć zapewne autorowi chodziło o potocznie "zlecenie",
    którego zresztą też raczej sobie nie wyobrażam dla pomocy stomatologicznej.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 8. Data: 2005-08-12 05:32:50
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: "fart" <a...@w...pl>

    >> Ale przecież większość takich umów, to umowy o świadczenie usług (art.750
    >> kc) nie mające nic wspólnego z dokonywaniem czynności prawnych.
    >>
    >
    > Ale pytanie było o umowe zlecenie, a nie o umowę o świadczenie usług do
    > której odpowiednio stosuje się umowe zlecenia ... ;)więc asystent
    > stomatologiczny raczej nie może być zatrudniony na coś co formalnie jest
    > zleceniem. Choć zapewne autorowi chodziło o potocznie "zlecenie", którego
    > zresztą też raczej sobie nie wyobrażam dla pomocy stomatologicznej.

    Masz w zupełności rację Johnson ... po namyśle i Twojej wypowiedzi,
    weryfikuję pytanie:
    Czy asystent stomatologiczny może świadczyć usługi, do których odpowiednio
    stosuje się zasady umowy zlecenia ??

    lecz też zaczynam to "czarno" widzieć :)))))))))))))
    choć przyznam, że zdania fachowców w tej materii w moim otoczeniu są nadal
    podzielone. :))))))

    pozdrawiam
    fart




  • 9. Data: 2005-08-12 06:38:15
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    fart napisał(a):

    > Czy asystent stomatologiczny może świadczyć usługi, do których odpowiednio
    > stosuje się zasady umowy zlecenia ??
    >

    Wszystko zależy od treści umowy, a także od praktyki jej wykonywania. za
    mało samych by się kategorycznie wypowiedzieć.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 10. Data: 2005-08-12 14:40:01
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "fart" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ddhca5$l1b$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > lecz też zaczynam to "czarno" widzieć :)))))))))))))
    > choć przyznam, że zdania fachowców w tej materii w moim otoczeniu są
    nadal
    > podzielone. :))))))

    Dokąd asystent nie będzie wnosił sprzeciwu, to pewnie może. Jak zacznie
    protestować, to sąd będzie badał, czy umowa nie spełnia kryteriów umowy
    o pracę.

    Zgodnie z art. 22 kp przez nawiązanie stosunku pracy pracownik
    zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz
    pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym
    przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za
    wynagrodzeniem.
    Zatrudnienie w warunkach wyżej określonych jest zatrudnieniem na
    podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony
    umowy.

    Teraz trzeba by było się zastanowić, czy da się tak ułożyć umowę cywilną
    z asystentem, by którykolwiek z powyższych warunków nie był spełniony.
    Rodzaj pracy umowa musi określać. Trudno mi sobie wyobrazić, by asystent
    nie podlegał dentyście, więc praca musi być wykonywana pod jego
    nadzorem. Nie wyobrażam sobie, by asystę pracował gdzie indziej, niż w
    gabinecie no i musi pracować w godzinach jego działania, bo przecież nie
    może z wieczora narozrabiać tego "cementu" na cały kolejny dzień.
    Wynagrodzenie raczej dostać musi. Wychodzi mi z tego umowa o pracę.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1