Witam!

Stoję przed decyzją kupna mieszkania, niepokoi mnie jednak forma umowy
przedwstępnej z developerem. Oceńcie, proszę czy na podstawie tej umowy
developer może bezkarnie podnieść cenę mieszkania - szczególnie wątpiliwy jest
dla mnie zapis dotyczący ustalenia ceny - podaje się tylko wstepną cenę wraz z
udziałem w gruncie (łącznie z garażem, ale to nie jest nigdzie napisane), bez
rozpisywania poszczególnych składników ceny. Cena ostateczna jest obliczana na
podstawie rozliczenia końcowego (inwentaryzacji powykonawczej - nie wiem czy
mam przez to rozumieć sam obmiar powykonawczy lokalu czy coś w rodzaju
końcowego rozliczenia kosztów budowy). Sam lokal i przynależności są opisane w
par. 7 pkt. 5 - wg. developera to wystarczy za opis przedmiotu umowy i
określenie za co się płaci.
Co o tym sądzicie? Czy developer nie próbuje wciskać klientowi ciemnoty?

Pozdrawiam,
Ostrożny


Fragment umowy:


§ 1.

1. Przedmiotem niniejszej umowy jest budowa w celu sprzedaży lokalu
mieszkalnego w budynku Nr ........ "Zespołu mieszkaniowego XXX", oznaczonego
tymczasowym numerem ........ na ........ piętrze .......klatka.
2. "Developer" oświadcza że:
(...)
2.4. Doprowadzi do przeniesienia na NABYWCĘ własności lokalu wraz z
przynależnościami opisanymi w §7 ust. 5 łącznie z proporcjonalnym udziałem w
prawie własności gruntu oraz w powierzchniach wspólnych budynku.
(...)


§ 4.

1. Wstępna cena lokalu mieszkalnego wraz udziałem w gruncie, o których
mowa w § 1, wynosi: ........................................... złotych brutto,
słownie:.................................... . Cena zawiera obowiązującą stawkę
podatku VAT.
2. Sposób ustalenia powyższej ceny został uzgodniony pomiędzy stronami.
3. Ostateczna cena lokalu zostanie ustalona w rozliczeniu końcowym i
zawierać będzie zmiany wynikające:
3.1. z inwentaryzacji powykonawczej, o której mowa w ust. 4,
3.2. ze zmiany stawki VAT, o której mowa w ust. 6,
3.3. z udziału w pomieszczeniu dla Wspólnoty Mieszkaniowej, o którym mowa
w ust. 7,
3.4. ze zmian indywidualnych i robót dodatkowych, o których mowa w § 5.
4. Inwentaryzacja powykonawcza zostanie sporządzona w oparciu o PN-70 B-
02365. Jest to norma wycofana ze zbioru Polskich Norm (archiwalna), dostępna w
Polskim Komitecie Normalizacyjnym.
5. Dla potrzeb ustalenia ostatecznej ceny lokalu po inwentaryzacji
strony ustalają wartość:
5.1. 1 m2 powierzchni użytkowej lokalu na ........... zł netto,
5.2. 1 m2 balkonu, ogródka na ........... zł netto.

(...)


§ 7.

1. "Developer" zobowiązuje się do przeniesienia na NABYWCĘ własności
lokalu wolnego od jakichkolwiek praw rzeczowych ograniczonych, w szczególności
wszelkiego rodzaju hipotek, praw lub roszczeń osób trzecich, łącznie z
proporcjonalnym udziałem w prawie własności gruntu oraz w powierzchniach
wspólnych budynku, obejmujących miejsce postojowe, poprzez zawarcie umowy
sprzedaży w formie aktu notarialnego.
2. (...)
3. Po spełnieniu wszystkich warunków przewidzianych niniejszą umową
strony zawrą akt notarialny przed notariuszem prowadzącym obsługę całego
zadania inwestycyjnego. Strony zawrą akt notarialny niezwłocznie po uzyskaniu
ostatecznego pozwolenia na użytkowanie budynku oraz zaświadczenia o
samodzielności lokalu ale nie później niż w ciągu 6 miesięcy od terminu
wskazanego w § 2 ust. 1.
4. (...).
5. Na przedmiotowy lokal o powierzchni użytkowej ............. m2
składają się: ............ pokoje, kuchnia, łazienka, balkon, miejsce postojowe
wewnętrzne nr ............... na poziomie -1.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<s...@g...pl> wrote in message
news:0b45.00000df8.3ed28316@newsgate.onet.pl...
> 3. Ostateczna cena lokalu zostanie ustalona w rozliczeniu końcowym i
> zawierać będzie zmiany wynikające:
> 3.1. z inwentaryzacji powykonawczej, o której mowa w ust. 4,
> 3.2. ze zmiany stawki VAT, o której mowa w ust. 6,
> 3.3. z udziału w pomieszczeniu dla Wspólnoty Mieszkaniowej, o którym mowa
> w ust. 7,
> 3.4. ze zmian indywidualnych i robót dodatkowych, o których mowa w § 5.


Tak sporządzona umowa daje możliwość ustalenia dowolnej ceny końcowej
mieszkania.
Co mnie obchodzi rozliczenie końcowe. To jest problem dvelopera, czy na tym
zarobi, czy straci.

Po drugie, czy umowa mówi kiedy zostanie mieszkanie przekazane.
Hasło w postaci "po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie" oznacza dokładnie "
nie wiadomo kiedy", bo developer o pozwolenie na użytkowanie może wystąpić
za 5 lat.
Ja wolę konkretną datę, bez wykrętów. To problem developera wyrobić się w
czasie i złożyć odpowiednie dokumenty tam gdzie trzeba.
Czy jest napisane, jakie kary poniesie developer w przypadku niewywiązania
się z umowy.
I czy jest napisane co będzie, gdy tej kary nie będzie chciał zapłacić.
Czy jest napisane na jakich warunkach możesz odstąpić od umowy.

Tak można w nieskończoność.
Po pierwsze proponuję: umowę do przeczytania dobremu prawnikowi, który
wygrał chociaż kilka spraw z developerami.
Po drugie: umowa zawarty tylko i wyłącznie w formie notarialnej.
Umowa sporządzona na papierku z podpisem twoim i developera może w przypadku
przekrętów developera posłużyć jako papier śniadaniowy.
Po trzecie: spróbuj kupić mieszkanie, które już jest gotowe, a nie dopiero
wybudowane nie wiadomo kiedy.
Po czwarte sprawdź dziennik budowy z fachowcem, po piąte upewnij się czy
pzowolenie na budowę jest ostateczne i czy nie było przekrętów już na samym
początku.
po szóste sprawdź księgę wieczystą działki i jaki kredyt developer zdążył
już zaciągnąć pod hipotekę.
po siódme zażądj wpisu do księgi wieczystej twoich roszczeń
po ósme módl się, żeby to wszystko się udało.
Nie widziałem jeszcze budowy bez przekrętów.
Powodzenia.

do góry

Dzieki za odpowiedź.

W tym wypadku mieszkanie jest juz praktycznie gotowe - będzie do odbioru lada
dzień, więc nie ma niebezpieczeństwa, że po drodze coś nie wyjdzie. Wszystkie
pozwolenia są ok, na działce nie ma już hipoteki, developer w przeszłości
raczej żadnych świństw nie robił... Niestety umowa została tak sformułowana, że
pozostawia wiele niejasności - szczególnie w kwestii ceny ostatecznej. Czy
developera można posstraszyć jakimiś przepisami prawa, tak aby skłonic go do
pewnych ustępstw w zapisach umowy?

pozdrawiam

Stanley


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<s...@g...pl> wrote in message
news:0b45.0000101b.3ed3517c@newsgate.onet.pl...
> Dzieki za odpowiedź.
>
> W tym wypadku mieszkanie jest juz praktycznie gotowe - będzie do odbioru
lada
> dzień, więc nie ma niebezpieczeństwa, że po drodze coś nie wyjdzie.
Wszystkie
> pozwolenia są ok, na działce nie ma już hipoteki, developer w przeszłości
> raczej żadnych świństw nie robił... Niestety umowa została tak
sformułowana, że
> pozostawia wiele niejasności - szczególnie w kwestii ceny ostatecznej. Czy
> developera można posstraszyć jakimiś przepisami prawa, tak aby skłonic go
do
> pewnych ustępstw w zapisach umowy?
>
treść umowy można negocjować, najlepiej z dobrym prawnikiem psychologiem.
Wcale nie musisz podpisywać tego co oni zaproponują.
Notomiast jak podpiszesz, to klamka zapadła.
W haśle rozliczenie powykonawcze mieszczą się wszystkie worki betonu, które
poszły na zupełnie inne cele, byle tylko fakturę mieli.
Ponieważ mieszkanie już jest gotowe, to ponegocjuj cenę ostatecznę. Tyle to
i tyle. płatne do... i koniec.
Niech to nawet będzie trochę więcej, ale bez żadnych ekstra punktów.
Data podpisania aktu własności też ma być konkretna. Bez punktu mówiącego o
tym, że może być ona przesunięta jeżeli wystąpią okoliczności niezawinione
przez developera.
I ustal sobie kwotę jaką płaci developer za każdy dzień zwłoki.

Z drugiej strony jak do tej pory nie był świnią to może nie będzie dalej.

do góry