-
1. Data: 2003-10-22 06:32:02
Temat: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: "Bartek" <b...@p...fm>
Witam
Mam następujący problem:
Staram się o kredyt mieszkaniowy i jestem na etapie składania dokumentów w
banku.
Umowa przedwstępna itd.
Właściciele lokalu chcą jakąś zaliczkę aby mogli sobie przyszykować nowe
mieszkanie do którego mają się wyprowadzić i aby jak nakrócej mnie blokować
po przyznaniu mi kredytu.
I teraz moje pytanie, jak tą sprawę zaliczki rozwiązać w umowie
przedwstępnej (lub inaczej) aby w razie nie przyznania mi kredytu przez bank
odsyskać te pieniądze które im dałem.
Pozdrawiam
Bartek
-
2. Data: 2003-10-22 06:47:33
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: "Jurka" <K...@n...patyku.com>
...from bitstream coded by *Bartek* :
> Witam
> Staram się o kredyt mieszkaniowy i jestem na etapie składania
> dokumentów w banku.
> I teraz moje pytanie, jak tą sprawę zaliczki rozwiązać w umowie
> przedwstępnej (lub inaczej) aby w razie nie przyznania mi kredytu
> przez bank odsyskać te pieniądze które im dałem.
na przyklad bank dal mi promese pozyczki to problemu nie bylo.
--
J.R. (GG#2690392)
J...@a...wytnijto.com
Uwaga! Nie zgadzam się na otrzymywanie wiadomosci reklamowych via
e-mail.
Za przysługę diabłu - piekło w podzięce.
-
3. Data: 2003-10-22 12:03:23
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <bn589j$pjc$1@atlantis.news.tpi.pl>, Bartek wrote:
> Witam
> Mam następujący problem:
> Staram się o kredyt mieszkaniowy i jestem na etapie składania dokumentów w
> banku.
> Umowa przedwstępna itd.
> Właściciele lokalu chcą jakąś zaliczkę aby mogli sobie przyszykować nowe
> mieszkanie do którego mają się wyprowadzić i aby jak nakrócej mnie blokować
> po przyznaniu mi kredytu.
> I teraz moje pytanie, jak tą sprawę zaliczki rozwiązać w umowie
> przedwstępnej (lub inaczej) aby w razie nie przyznania mi kredytu przez bank
> odsyskać te pieniądze które im dałem.
Przede wszystkim to ma się nazywać zadatek a nie zaliczka. Zadatek
trzeba zwrócić, a zaliczka zdaje się nawet nie funkcjonuje w kodeksach
(mogę się mylić. W każdym razie ma być zadatek. Najlepiej umowę spisać
u notariusza.
Renata
-
4. Data: 2003-10-22 15:01:19
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: kam <X...@X...plX>
Renata Gołębiowska wrote:
> a zaliczka zdaje się nawet nie funkcjonuje w kodeksach (mogę się mylić.
A to jakaś przeszkoda?
KG
-
5. Data: 2003-10-22 15:53:24
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <3...@X...plX>, kam wrote:
> Renata Gołębiowska wrote:
>> a zaliczka zdaje się nawet nie funkcjonuje w kodeksach (mogę się mylić.
>
> A to jakaś przeszkoda?
Do czego?
Renata
-
6. Data: 2003-10-22 15:54:18
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <s...@1...acn.waw
.pl>,
Renata Gołębiowska wrote:
> In article <3...@X...plX>, kam wrote:
>> Renata Gołębiowska wrote:
>>> a zaliczka zdaje się nawet nie funkcjonuje w kodeksach (mogę się mylić.
>>
>> A to jakaś przeszkoda?
>
> Do czego?
A raczej w czym?
Renata
-
7. Data: 2003-10-23 08:55:04
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 22 Oct 2003, Renata Gołębiowska wrote:
>+ In article <bn589j$pjc$1@atlantis.news.tpi.pl>, Bartek wrote:
[...]
>+ > Właściciele lokalu chcą jakąś zaliczkę aby mogli sobie przyszykować nowe
>+ > mieszkanie do którego mają się wyprowadzić i aby jak nakrócej mnie blokować
>+ > po przyznaniu mi kredytu.
>+ > I teraz moje pytanie, jak tą sprawę zaliczki rozwiązać w umowie
>+ > przedwstępnej (lub inaczej) aby w razie nie przyznania mi kredytu przez bank
>+ > odsyskać te pieniądze które im dałem.
>+
>+ Przede wszystkim to ma się nazywać zadatek a nie zaliczka.
Sprzeciw.
W tym przypadku zadatek *dokładnie* wtapia Bartka :>
>+ Zadatek trzeba zwrócić,
W podwójnej wysokości, jeśli to przyjmujący zadatek jest
powodem niewykonania umowy.
I *PRZEPADA* jeśli to wpłacający jest powodem nie zawarcia umowy,
a tak będzie jeśli Bartek powie że "nie może bo Bank nie dał".
>+ a zaliczka zdaje się nawet nie funkcjonuje w kodeksach
...i ? Z tego coś wynika ?
A ponadto:
>+ (mogę się mylić.
...mylisz się w rozróżnieniu "jest zdefiniowana" i "funkcjonuje".
Zaliczka nie jest zdefiniowana "w kodeksach", ale "funkcjonuje"
jak najbardziej, weźmy przykładowo:
++++
Art. 743.
Jeżeli wykonanie zlecenia wymaga wydatków, dajšcy zlecenie
powinien na żšdanie przyjmujšcego udzielić mu odpowiedniej
zaliczki.
----
(występuje i wcześniej, w kontraktacji na przykład).
Mniemam że należy przyjąć że są to "pieniądze wpłacone w celu
realizacji umowy", czy w każdym przypadku będzie przysługiwał
zwrot (na zasadzie bezpodstawnego wzbogacenia chociażby) to
już inna sprawa - IMO w umowie powinien być WYRAŹNY zapis, że
w takim czy innym przypadku zwrot przysługuje.
Np: "w razie niedojścia umowy do skutku z powodu nieotrzymania
kredytu w banku [takim a takim, żeby nie było że jeszcze we
wszystkich bankach nie próbował :>] przyjmujący zaliczkę
zobowiązuje się ją zwrócić w terminie xxx dni od [daty otrzymania
informacji o nieprzyznaniu kredytu/daty imienin/dowolny_inny_
byle_jasno_określony_algorytm]".
>+ W każdym razie ma być zadatek.
A tym razem wyjątkowo ja uważam że Bartka to zaliczka urządza :)
(CC do pytającego)
pozdrowienia, Gotfryd
-
8. Data: 2003-10-23 16:48:44
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Oct 2003, Renata Gołębiowska wrote:
>+ Gotfryd Smolik news wrote:
[...]
>+ > Sprzeciw.
[...]
>+ sytuację, coś za szybko przeczytałam, albo nie pomieściło mi się w
>+ głowie, że Bartek chce wystawić właścicieli mieszkania do wiatru:)
No, jakby tak grupę czytali to by wyglądał :)
(a już się AFAIK zdarzało że druga strona się ujawniała :))
pozdrowienia, Gotfryd
-
9. Data: 2003-10-23 17:38:14
Temat: Re: Umowa przedwstępna - zaliczka
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article
<P...@k...portezja
n.zabrze.pl>,
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 22 Oct 2003, Renata Gołębiowska wrote:
>
>>+ In article <bn589j$pjc$1@atlantis.news.tpi.pl>, Bartek wrote:
> [...]
>>+ > Właściciele lokalu chcą jakąś zaliczkę aby mogli sobie przyszykować nowe
>>+ > mieszkanie do którego mają się wyprowadzić i aby jak nakrócej mnie blokować
>>+ > po przyznaniu mi kredytu.
>>+ > I teraz moje pytanie, jak tą sprawę zaliczki rozwiązać w umowie
>>+ > przedwstępnej (lub inaczej) aby w razie nie przyznania mi kredytu przez bank
>>+ > odsyskać te pieniądze które im dałem.
>>+
>>+ Przede wszystkim to ma się nazywać zadatek a nie zaliczka.
>
> Sprzeciw.
> W tym przypadku zadatek *dokładnie* wtapia Bartka :>
Jasna, zgadzam się. Napisałam tak w jakiś sposób wywracając całą
sytuację, coś za szybko przeczytałam, albo nie pomieściło mi się w
głowie, że Bartek chce wystawić właścicieli mieszkania do wiatru:)
Przeczytałam jeszcze raz, co napisał i anuluję, to co napisałam.
Renata