Witam,

Stety niestety zaposiadam kredyt mieszkaniowy. Trafiłem na taką
stronę:

http://elatokarska.wordpress.com/2008/08/05/czy-wies
z-jak-czytac-umowy-kredytowe-raport-pokontrolny-uoki
k-czesc-viii/#more-166

Skrócony adres:
http://www.tinyurl.pl?n3zLDTvY

Wedle tego, co jest tam napisane, to sporo punktów w mojej umowie
kredytowej jest niezgodnych z prawem. Wedle tego, co jest tam
napisane, oznacza to, że są one nieważne.

W moim wypadku szczególnie mnie interesują takie zapisy (wyjęte z
mojej umowy):

2) Wyrażam zgodę na prowadzenie działań regresowych przez TU
EUROPA S.A., w przypadku wypłacenia LUKAS Bankowi S.A. odszkodowania z
tytułu ubezpieczenia spłaty udzielonego mi kredytu mieszkaniowego.
3) Zobowiązuję się do zwrotu kwoty równej wypłaconemu
odszkodowaniu z powodu zaprzestania spłaty kredytu wraz z odsetkami
ustawowymi liczonymi od dnia wypłaty odszkodowania do dnia w którym
nastąpiło zaspokojenie w całości roszczeń regresowych TU EUROPA S.A.
4) Zaspokojenia roszczeń TU EUROPA S.A., o których mowa wyżej,
oraz zwrotu poniesionych przez TU EUROPA S.A. kosztów regresu,
zobowiązuję się dokonać najdalej w ciągu 7 dni kalendarzowych od
otrzymania wezwania do zapłaty.

Inna rzecz: koszt ubezpieczenia (o którym mowa) pokrywam ja i jest to
kwota w wysokości ponad 10 tyś zł. Przy czym jest to ubezpieczenie nic
mi nie dające, a wręcz przeciwnie, ja tu nawet stroną nie jestem, bank
nie jest w stanie dostarczyć mi OWU (tłumacząc, że nie jestem stroną
ubezpieczenia). Wszystko to jest również w raporcie UOKiK opisane jako
niezgodne z prawem.

Jest też sporo innych przykładów zapisów w mojej umowie niezgodnych z
prawem (wedle raportu UOKiK).

Zastanawiam się teraz: co dalej? Czy te punkty są ważne, czy nie ważne
z mocy prawa? Co w przypadku, gdyby bank/TU zechcieli z nich
skorzystać? Zostaje tylko targanie się po sądach? Czy takie umowy
można zaskarżać? Czy można sądzić się z zwrot kosztów ubezpieczenia
kredytu w TU, skoro nie jestem stroną tego ubezpieczenia?

Czy pisuje tu może ktoś z prawników, kto miał doczynienia na wokandzie
ze sprawami spornymi odnośnie podobnych zapisów (tzn. takich, które są
kwestionowane przez UOKiK)? Czy klient ma w ogóle szanse bronić się
przed sądem?

Mnóstwo pytań. Każda odpowiedź/podpowiedź będzie mile widziana.

Pozdrawiam,

--
z/svc

do góry