-
1. Data: 2007-11-08 13:25:55
Temat: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: addos <addos2@interia_tegoniema_.pl>
Witam
Temat dotyczy zamieszczenia reklamy w książce telefonicznej.
Czy można mi wmawiać, że zawarłem umowę wysyłając maila (nie posiadając
podpisu cyfrowego)?
W mailu podobno wyraziłem zgodę na zawarcie umowy. Nie mam tego maila ...
musiałem go chyba usunąć ... ehhhh :(
Ja zrozumiałem, że wyrażam zgodę na zawarcie umowy i taką właśnie podpiszę
gdy przyjdzie pocztą zwykłą.
Dla mnie różni się "zawarcie umowy" od "wyrażenia zgody na zawarcie umowy".
Pierwsze oznacza sfinalizowanie drugiego.
Umowa przyszła do mnie w kopercie ale już podpisana przez kogoś moim
imieniem i nazwiskiem.
Jest tam dopisek: "Zaakceptowane przez (oświadczam, że jestem
upoważniony(a) do podejmowania zobowiązań w imieniu i na rzecz
zamawiającego)"
---tutaj moje imię i nazwisko napisane ręcznie---
Prowadzę 1-osobową działalność gospodarczą (nie ma pracowników, którzy
mogli by podpisać się w moim imieniu).
Trochę czasu minęło: ok, 6 m-cy. Zobaczyłem, że nie ma mojego podpisu i
zdenerwowało mnie to ale odpuściłem sobie.
Pomyślałem, że skoro nie ma tam mojego podpisu to nie jestem za nic
odpowiedzialny.
Ale teraz dostałem pierwsze wezwanie do zapłaty, reklama została
umieszczona i coś czuję, że zaczną się schody.
Podczas rozmowy telefonicznej otrzymuję informacje, że ich prawnik
twierdzi, że mój mail oznacza zawarcie umowy.
Czy to prawda?
Czy bez podpisu cyfrowego i własnoręcznego można zawrzeć umowę?
Czy mogę kogoś elektronicznie upoważnić do zawarcia umowy w moim imieniu?
Czy takie zagrywki sa zgodne z prawem?
A może zaskarżyć takie postepowanie?
Jak to widzicie?
Pozdrawiam
addos
-
2. Data: 2007-11-08 14:25:40
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
addos wrote:
> Witam
>
> Temat dotyczy zamieszczenia reklamy w książce telefonicznej.
>
> Czy można mi wmawiać, że zawarłem umowę wysyłając maila (nie posiadając
> podpisu cyfrowego)?
> W mailu podobno wyraziłem zgodę na zawarcie umowy. Nie mam tego maila
> ... musiałem go chyba usunąć ... ehhhh :(
> Ja zrozumiałem, że wyrażam zgodę na zawarcie umowy i taką właśnie
> podpiszę gdy przyjdzie pocztą zwykłą.
>
> Dla mnie różni się "zawarcie umowy" od "wyrażenia zgody na zawarcie umowy".
> Pierwsze oznacza sfinalizowanie drugiego.
>
> Umowa przyszła do mnie w kopercie ale już podpisana przez kogoś moim
> imieniem i nazwiskiem.
>
> Jest tam dopisek: "Zaakceptowane przez (oświadczam, że jestem
> upoważniony(a) do podejmowania zobowiązań w imieniu i na rzecz
> zamawiającego)"
>
> ---tutaj moje imię i nazwisko napisane ręcznie---
>
>
>
> Prowadzę 1-osobową działalność gospodarczą (nie ma pracowników, którzy
> mogli by podpisać się w moim imieniu).
> Trochę czasu minęło: ok, 6 m-cy. Zobaczyłem, że nie ma mojego podpisu i
> zdenerwowało mnie to ale odpuściłem sobie.
> Pomyślałem, że skoro nie ma tam mojego podpisu to nie jestem za nic
> odpowiedzialny.
>
> Ale teraz dostałem pierwsze wezwanie do zapłaty, reklama została
> umieszczona i coś czuję, że zaczną się schody.
> Podczas rozmowy telefonicznej otrzymuję informacje, że ich prawnik
> twierdzi, że mój mail oznacza zawarcie umowy.
> Czy to prawda?
>
> Czy bez podpisu cyfrowego i własnoręcznego można zawrzeć umowę?
> Czy mogę kogoś elektronicznie upoważnić do zawarcia umowy w moim imieniu?
> Czy takie zagrywki sa zgodne z prawem?
> A może zaskarżyć takie postepowanie?
>
>
Umowę można zawrzeć również ustnie, nawet mail nie jest do tego
potrzebny, tylko firma może mieć problem z udowodnieniem że taką ustną
umowę zawarłeś.
Wszystko zależy co było w treści maila
Jak chcesz im narobić kłopotu to zanieś ta umowe na policję i zgłoś
sfałszowanie podpisu. Ciepło im się zrobi.
-
3. Data: 2007-11-08 14:32:38
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
witek pisze:
> Jak chcesz im narobić kłopotu to zanieś ta umowe na policję i zgłoś
> sfałszowanie podpisu. Ciepło im się zrobi.
Gdzie tu widzisz sfałszowanie podpisu?
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
4. Data: 2007-11-08 15:22:43
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Liwiusz napisał(a) :
> witek pisze:
>
>> Jak chcesz im narobić kłopotu to zanieś ta umowe na policję i zgłoś
>> sfałszowanie podpisu. Ciepło im się zrobi.
>
>
> Gdzie tu widzisz sfałszowanie podpisu?
Cytuję:
"Umowa przyszła do mnie w kopercie ale już podpisana przez kogoś
moim imieniem i nazwiskiem.
Jest tam dopisek: "Zaakceptowane przez (oświadczam, że jestem
upoważniony(a) do podejmowania zobowiązań w imieniu i na rzecz
zamawiającego)"
---tutaj moje imię i nazwisko napisane ręcznie--- "
Jeśli w imieniu, to powinna podpisać się ta osoba własnym
nazwiskiem, nie czyimś. Więc popełniono przestępstwo. Krótko.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
5. Data: 2007-11-08 15:26:50
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
addos napisał(a) :
> Czy można mi wmawiać, że zawarłem umowę wysyłając maila (nie posiadając
> podpisu cyfrowego)?
Wmawiać to sobie mogą.
> W mailu podobno wyraziłem zgodę na zawarcie umowy. Nie mam tego maila ...
> musiałem go chyba usunąć ... ehhhh :(
Nie pamiętasz sytuacji, że wysyłałeś?
> Ja zrozumiałem, że wyrażam zgodę na zawarcie umowy i taką właśnie podpiszę
> gdy przyjdzie pocztą zwykłą.
>
> Dla mnie różni się "zawarcie umowy" od "wyrażenia zgody na zawarcie umowy".
> Pierwsze oznacza sfinalizowanie drugiego.
Jeżeli zgadzasz się na umowę, to nie ma sprawy, jeżeli nie, to
jak napisał witek, idź z tym na policję.
Nie dość, że sfałszowano Twój podpis, to jeszcze próba wyłudzenia
pieniędzy.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
6. Data: 2007-11-08 15:29:26
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Zbynek Ltd. pisze:
> Liwiusz napisał(a) :
>> witek pisze:
>>
>>> Jak chcesz im narobić kłopotu to zanieś ta umowe na policję i zgłoś
>>> sfałszowanie podpisu. Ciepło im się zrobi.
>>
>>
>> Gdzie tu widzisz sfałszowanie podpisu?
>
> Cytuję:
> "Umowa przyszła do mnie w kopercie ale już podpisana przez kogoś moim
> imieniem i nazwiskiem.
> Jest tam dopisek: "Zaakceptowane przez (oświadczam, że jestem
> upoważniony(a) do podejmowania zobowiązań w imieniu i na rzecz
> zamawiającego)"
> ---tutaj moje imię i nazwisko napisane ręcznie--- "
>
> Jeśli w imieniu, to powinna podpisać się ta osoba własnym nazwiskiem,
> nie czyimś. Więc popełniono przestępstwo. Krótko.
Fakt, nie doczytałem dokładnie.
Należy się jednak zastanowić, czy napisane imię i nazwisko miało być
podpisem w tym przypadku. Z pewnością bowiem nie byłoby przestępstwem
nanieść to imię i nazwisko w postaci wydruku, wiadomo byłoby, że podpisu
nie ma.
Zatem również napisanie imienia i nazwiska ręcznie, jako informacji
czyj podpis ma być poniżej, nie jest przestępstwem, pod warunkiem, że
faktycznie imię i nazwisko nie miało być podpisem.
A co do płacenia/niepłacenia - to już zależy wyłącznie od tego, na
ile osoba zainteresowana jest odporna na działanie różnego rodzaju firm
windykacyjnych oraz w zależności od tego, jakie uczucia wywołują słowa
"sąd" oraz "zarzuty", "sprzeciw" do nakazu zapłaty.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
7. Data: 2007-11-08 15:33:26
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Zbynek Ltd. pisze:
> Jeżeli zgadzasz się na umowę, to nie ma sprawy, jeżeli nie, to jak
> napisał witek, idź z tym na policję.
> Nie dość, że sfałszowano Twój podpis, to jeszcze próba wyłudzenia
> pieniędzy.
Coraz bardziej skłaniam się ku stwierdzeniu, że nie ma tutaj
sfałszowania podpisu. Umowa została (rzekomo) zaakceptowana, ale nie
poprzez złożenie podpisu, tylko podczas rozmowy telefonicznej lub
mailowej. Imię i nazwisko napisane na umowie nie jest podpisem, tylko
jest częścią tekstu z informacją, przez kogo umowa - według firmy -
została zaakceptowana. Tekst, jak każdy inny, mógł być w całości
napisany komputerowo, mógł być w całości napisany ręcznie, a mógł być w
w części napisany komputerowo ("umowa została zaakceptowana przez"), a
częściowo ręcznie ("Jana Kowalskiego"). Nie każde napisanie czyjegoś
imienia i nazwiska jest podrobieniem jego podpisu.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
8. Data: 2007-11-08 15:45:21
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: "andrzej" <u...@o...eu>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fgva81$8a1$5@news.onet.pl...
> Nie każde napisanie czyjegoś imienia i nazwiska jest podrobieniem jego
> podpisu.
Oczywiście, że nie każde, ale gdy w miejscu na podpis strony umowy jest
napisane ręcznie jej imie i nazwisko to moim zdaniem jest to sfałszowanie
podpisu.
--
andrzej
-
9. Data: 2007-11-08 15:51:28
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
andrzej pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fgva81$8a1$5@news.onet.pl...
>
>> Nie każde napisanie czyjegoś imienia i nazwiska jest podrobieniem jego
>> podpisu.
>
> Oczywiście, że nie każde, ale gdy w miejscu na podpis strony umowy jest
> napisane ręcznie jej imie i nazwisko to moim zdaniem jest to sfałszowanie
> podpisu.
Owszem. Tylko skąd wiesz, że wpisane to zostało w miejscu na podpis
strony?
Wpisanie imienia i nazwiska w tekście "Umowa została zaakceptowana
przez Jana Kowalskiego" nie musi oznaczać jego podpisu.
Podobnie jak w zdaniach typu:
"Umowa została zawarta przez Jana Kowalskiego"
"Jan Kowalski wyraża zgodę na ww. warunki"
itd.
W tym przypadku mamy formularz umowy bez podpisu - firma być może będzie
chciała w inny sposób udowodnić jej zawarcie.
I tyle tylko chciałem powiedzieć, że bieganie ze wszystkim na policje
nie jest dobrym rozwiązaniem. W niektórych sprawach bardziej na miejscu
są spory cywilne niż karne. Podobnie jak na grupie alt.pl.allegro zwykle
radzą, aby ze wszystkim zgłaszać się na policję, podczas gdy zazwyczaj
wystarczy zwykła reklamacja.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
10. Data: 2007-11-08 15:59:09
Temat: Re: Umowa - najpierw mail a potem na papierze ale ktoś się za mnie już podpisał
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Liwiusz wrote:
>
> Wpisanie imienia i nazwiska w tekście "Umowa została zaakceptowana
> przez Jana Kowalskiego" nie musi oznaczać jego podpisu.
To nie jest nazwisko w tekście to jest podpis pod tekstem.
Sąd akurat tutaj nie będzie miał żadnych wątpliwości co do charakteru
tego co jest na kartce.