eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa cywilno prawna z dzieckiem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 51. Data: 2005-11-08 01:42:20
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: "Xena" <t...@l...com.pl>

    In news:436fe155@news.home.net.pl,
    Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał/a:
    > Xena napisał(a):
    >
    >>
    >> No i co? Gdzie napisane jest, że I komunia jako zachcianka dziecka
    >> ma być finansowana z alimentów?
    >
    > Jeżeli zakładamy, że ośmiolatek/ka jest na tyle duża, żeby zawrzeć
    > umowę cywilno-prawną, to musimy przyjąć, że to dziecko określa swój
    > światopogląd i swoje potrzeby.
    >
    > Lekarz jednak wskazany. Nie tylko dla opisywanej mamy :-P
    >

    Dla mnie? Nie bardzo rozumiem. Możesz jasniej?

    Pozdrawiam
    Tatiana
    --
    Jedynie miłość nadaje sens życiu.
    Dlatego im bardziej zdolni będziemy do miłości i dawania siebie innym,
    tym bardziej sensowne będzie nasze życie
    /Hermann Hesse/



  • 52. Data: 2005-11-08 01:46:04
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: "Xena" <t...@l...com.pl>

    In news:dkoilt$1og$1@nemesis.news.tpi.pl,
    Johnson <j...@n...pl> napisał/a:
    > Xena napisał(a):
    >
    >>>
    >>> Niektórzy to mają nierówno pod sufitem. I to jest problem twojej
    >>> koleżanki. Umowa będzie nieważna. Po puszczenie dzieciaka do komuni
    >>> wchodzi w zakres obowiązku alimentacyjnego, przynajmniej przy
    >>> naszych zwyczajach.
    >>
    >>
    >> Jakiego obowiązku alimentacyjnego??? Jestem buddystka, utrzymuję
    >> swoje dzieci i co? Muszę je puścić do komunii w kościele katolickim?
    >
    > Piszę o naszych zwyczajach, nie o zwyczajach takich oszołomionych
    > buddystów ... czytać dokładnie, proszę.
    >

    Nie widziałam wzmianki o tym, że matka jest katoliczką. Może coś
    przeoczyłam.

    >
    >> Bez jaj... Obowiązek alimentacyjny mówi o potrzebach dziecka, do
    >> których nie zalicza się uczestniczenie w I komunii św.
    >
    >
    > Zalicza się, jeśli takie są zwyczaje, religia jego rodziny.
    >


    A jesli rodzice wspomnianej ośmiolatki nie wychowują jej w wierze
    katolickiej, to też się zalicza?

    Jeżeli zwyczajem, religią itp rodziny jest katolicyzm, to IMHO matka nie
    mysli o bzdurynycvh umowach z dzieckiem, tylko posyła dziecko do komunii,
    zwłaszcza, że komunia jako sakrament jest darmowa.


    >
    >
    >> A jesli tak, to pokaz mi przepis o tym _wyraźnie_ mówiący.
    >>
    >
    > A zdrowy rozsądek nie wystarczy? Czyżby prawnicy byli idiotami, dla
    > których liczy się tylko to co jest wyraźnie napisane w ichnich
    > kodeksach?

    Nie wiem, czy wszyscy prawnicy są idiotami, ale moim zdaniem akurat
    jakikolewiek obrzadek koscielny nie jest elementem obowiązku
    alimentacyjnego. Dlatego prosiłam o jakiś przepis, który o tym mówi.

    Pozdrawiam
    Tatiana
    --
    Błądzenie jest rzeczą ludzką, wybaczanie - boską
    /Alexander Pope/



  • 53. Data: 2005-11-08 01:49:07
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: "Xena" <t...@l...com.pl>

    In news:dkois0$atg$1@atlantis.news.tpi.pl,
    Johnson <j...@n...pl> napisał/a:
    > Xena napisał(a):
    >
    >>
    >> No i co? Gdzie napisane jest, że I komunia jako zachcianka dziecka
    >> ma być finansowana z alimentów?
    >>
    >
    > Pojęcia "usprawiedliwione potrzeby" oraz "możliwości zarobkowe i
    > majątkowe" zostały szczegółowo omówione w uchwale Pełnego Składu Izby
    > Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r.
    > (M.P. z 1988 r. Nr 6, poz. 60). W uchwale tej stwierdzono między
    > innymi: "Pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można jednoznacznie
    > zdefiniować, ponieważ nie ma jednego stałego kryterium odniesienia.
    > Rodzaj i rozmiar tych potrzeb jest uzależniony od cech osoby
    > uprawnionej oraz od splotu okoliczności natury społecznej i
    > gospodarczej, w których osoba uprawniona się znajduje. Nie jest możliwe
    > ustalenie katalogu
    > usprawiedliwionych potrzeb podlegających zaspokojeniu w ramach
    > obowiązku alimentacyjnego i odróżnienie ich od tych, które jako objaw
    > zbytku lub z innych przyczyn nie powinny być uwzględnione.

    Zatem nadal nie uważam, aby finansowanie instytucji zwanej klerem nalezało
    do obowiązku alimentacyjnego. Czy słyszałeś o takich sprawa w sądzie
    rodzinnym, gdzie sąd okreslał, czy puszczenie dziecka do komunii mieści się
    w obowiązku alimentacyjnym?

    Idąc dalej - w naszym środowisku przyjęte jest, że po ślubie organizowane
    jest wesele z tańcami itp. Czy to oznacza, że jesli moja córka zajdzie w
    ciąże w wieku 16 lat moim obowiązkiem alimentacyjnym jest wyprawienie jej
    weseliska?

    Pozdrawiam
    Tatiana
    --
    Głowa jest jedynym naczyniem,
    które bez zwiększenia objętości może pomieścić każdą ilość wody
    /Stanisław Wróblewski/



  • 54. Data: 2005-11-08 01:50:47
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: "Xena" <t...@l...com.pl>

    In news:68ea.00000127.436f4882@newsgate.onet.pl,
    Piotrek <p...@p...onet.pl> napisał/a:
    >>> mam pytanie czy jest możliwe coś takiego jak umowa cywilno-prawna z
    >>> 8-letnim dzieckiem
    >>
    >> Nie, no czytałem to wszystko i jednak ponawiam pytanie:
    >> Co na to lekarz koleżanki? :-)
    >>
    > Niejakiej Xenie wypowiadającej się w tym wątku postawa mamusi tego
    > dziecka wyraźnie imponuje.

    Nie. Czytaj ze zrozumieniem. Uważam, że jeśli matka wychowuje dziecko w
    wierze katolickiej, to nie powinna w ogóle sie zastanawiać nad tak durną
    pożyczką, ale z innej strony patrząc nijak posłania do komunii nie potrafie
    do obowiązku alimentacyjnego zaliczyć.
    Postawa tej mamusi dla mnie graniczy z kretynizmem.

    Pozdrawiam
    Tatiana
    --
    Dla kochanków śmierć jest nocą poślubną.
    /Novalis/



  • 55. Data: 2005-11-08 07:47:32
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: "Arkadiusz Oleszczuk" <a...@g...pl>

    Xena
    > Zatem nadal nie uważam, aby finansowanie instytucji zwanej klerem nalezało
    > do obowiązku alimentacyjnego. Czy słyszałeś o takich sprawa w sądzie
    > rodzinnym, gdzie sąd okreslał, czy puszczenie dziecka do komunii mieści
    się
    > w obowiązku alimentacyjnym?

    tu nie chodzi o PUSZCZENIE dziecka do komunii, bo ona nie zabrania dziecku
    iść do komunii. Tu chodzi o PŁACENIE za komunię, prezenty, uroczystość itp.
    itd.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 56. Data: 2005-11-08 07:50:56
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: "Arkadiusz Oleszczuk" <a...@g...pl>

    Xena <t...@l...com.pl> napisał(a):


    > Nie widziałam wzmianki o tym, że matka jest katoliczką. Może coś
    > przeoczyłam.

    Matka jest katoliczką wierzącą, ale niepraktykującą. To znaczy że nie chodzi
    do kościoła, nawet w Boże Narodzenie, ale ma ślub kościelny. Puszcza też
    dziecko na religię w szkole, denerwuje ją tylko to że tygodniowo dziecko ma
    2 godziny religii. Natomiast gdyby dziecko miało tylko 1 godzinę religii
    tygodniowo to jej by to nie przeszkadzało.


    > A jesli rodzice wspomnianej ośmiolatki nie wychowują jej w wierze
    > katolickiej, to też się zalicza?

    no właśnie trudno powiedzieć czy ją wychowują w wierze katolickiej, bo nie
    chodzą z córką do kościoła ( ale też nie zabraniają jej chodzić np. z
    koleżankami). Dziecko chodzi też na religię w szkole.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 57. Data: 2005-11-08 12:26:28
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: "Marek Radwański" <l...@g...pl>

    Arkadiusz Oleszczuk <a...@g...pl> napisał(a):

    przeczytałem cały wątek

    i

    dawno się tak nie uśmiałem,
    po namyśłe jednak stwierdzam, że
    nalezy płakać nad tym dzieckiem,
    przecież to nie jego wina,
    że ma taką mamusię ...

    pzdr

    marek radwański

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 58. Data: 2005-11-08 12:34:46
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Xena napisał(a):

    >
    > Zatem nadal nie uważam, aby finansowanie instytucji zwanej klerem nalezało
    > do obowiązku alimentacyjnego. Czy słyszałeś o takich sprawa w sądzie
    > rodzinnym, gdzie sąd okreslał, czy puszczenie dziecka do komunii mieści się
    > w obowiązku alimentacyjnym?

    Zdarza się bardzo często, że matki podają jako wydatki na dziecko
    wydatki związane z komunia świętą i jeszcze nie słyszałem by sąd tej
    kwoty nie uwzględnił, powołując sie na twoja d... argumentację.

    >
    > Idąc dalej - w naszym środowisku przyjęte jest, że po ślubie organizowane
    > jest wesele z tańcami itp. Czy to oznacza, że jesli moja córka zajdzie w
    > ciąże w wieku 16 lat moim obowiązkiem alimentacyjnym jest wyprawienie jej
    > weseliska?
    >

    Twoja logika jest kulawa. Bo na razie nasze zwyczaje nie przewidują
    ślubów 16 latek. To są akurat wyjątki.



    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 59. Data: 2005-11-08 12:39:00
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Xena napisał(a):

    >>Piszę o naszych zwyczajach, nie o zwyczajach takich oszołomionych
    >>buddystów ... czytać dokładnie, proszę.
    >>
    >
    >
    > Nie widziałam wzmianki o tym, że matka jest katoliczką. Może coś
    > przeoczyłam.


    Słyszałaś o domniemaniach faktycznych?

    >
    >
    >>>Bez jaj... Obowiązek alimentacyjny mówi o potrzebach dziecka, do
    >>>których nie zalicza się uczestniczenie w I komunii św.
    >>
    >>
    >>Zalicza się, jeśli takie są zwyczaje, religia jego rodziny.
    >>
    >
    >
    >
    > A jesli rodzice wspomnianej ośmiolatki nie wychowują jej w wierze
    > katolickiej, to też się zalicza?

    A to jest twoje domniemanie faktyczne, z tym że nie oparte na niczym, w
    przeciwieństwie do mojego.
    Ale to pomijam też. Potrzeby religijne dziecka są jego podstawowymi
    potrzebami, niezależnie od tego kim są jego rodzice.


    >>
    >>A zdrowy rozsądek nie wystarczy? Czyżby prawnicy byli idiotami, dla
    >>których liczy się tylko to co jest wyraźnie napisane w ichnich
    >>kodeksach?
    >
    >
    > Nie wiem, czy wszyscy prawnicy są idiotami, ale moim zdaniem akurat
    > jakikolewiek obrzadek koscielny nie jest elementem obowiązku
    > alimentacyjnego. Dlatego prosiłam o jakiś przepis, który o tym mówi.
    >

    Widać, że mnie nie zrozumiałaś.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 60. Data: 2005-11-08 12:43:57
    Temat: Re: Umowa cywilno prawna z dzieckiem?
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    A ile dziecko powinno mieć matematyki, WF-u i filozofii wg matki??
    JaC

    > Puszcza też dziecko na religię w szkole, denerwuje ją tylko to że tygodniowo
    dziecko ma 2 godziny religii.
    > Natomiast gdyby dziecko miało tylko 1 godzinę religii tygodniowo to jej by to nie
    przeszkadzało.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1