Użytkownik Kris k...@g...com ...

>> Ale zakładam ze kolejna polise załatwi umowa sprzedazy zawarta
>> jeszcze przed smiercia?

> Niby tak ale:
>
> "Wybiegi polegające na sprzedaży auta z datą wsteczną podlegają
> pod Kodeks karny. W zależności od kwalifikacji czynu można dostać
> karę więzienia do 3 lat (za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy
> przez wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego) lub 5 lat
> za fałszowanie dokumentów (podpisując się za zmarłego). Ponadto w
> 2020 r. weszły w życie przepisy, na mocy których trzeba
> poinformować wydział komunikacji w ciągu 30 dni od zawarcia umowy
> kupna-sprzedaży o zmianie własności pojazdu. Za niedopełnienie
> tego obowiązku starosta może nałożyć grzywnę w wysokości od 200 do
> 1000 zł."

Nie moje auto wiec nie bede wnikał.
Wiec, rozumiejac to co napisałes, moje pytanie pozostaje w mocy.

do góry

On 2022-08-02, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Tue, 2 Aug 2022 17:06:22 +0200, Robert Tomasik wrote:
>> W dniu 02.08.2022 o 02:53, Marcin Debowski pisze:
>>> Nie ma obecnie w EU żadnej zalezności od wysokosci/ważności polisy OC i
>>> np. wieku, doświadczenia, punktów karnych kierowcy, który ją wykupił?
>>> Pewnie nie skutkuje to nieważnością polisy, ale może ubezpieczyciel w
>>> razie czego mieć jednak jakiś regres? A może ubezpieczyciel może w
>>> skrajnych przypadkach odmówić OC konkretnej osobie?
>>
>> Już kiedyś się nad tym zastanawiałem, na ile ma sens uzależnianie OC od
>> tych parametrów właściciela pojazdu. Najlepiej byłoby zarejestrować
>> samochód na kogoś, kto nie ma prawa jazdy. powinno najtaniej wyjść, bo
>> szanse na to, ze spowoduje wypadek są moim zdaniem śladowe.
>
> Niestety - te komputery szybko zaczna mu przypisywac szkody z jego
> pojazdow, nawet, jak ktos inny spowodowal :-)
>
>> Dziwi mnie,
>> że OC nie jest przypięte do uprawnień do prowadzenia pojazdu. Powiedzmy
>> każdy kierujący ma sobie wykupić OC, albo nie może jeździć.
>
> Z drugiej strony lekko bez sensu - mąż, żona - dwie polisy?
> A samochod jeden.

Mogę powiedzieć jak to tu u mnie działa. W trakcie zawierania umowy
podaje się kierowców i w zależności od ich cech i zasług jest naliczana
(modyfikowana) stawka. Można też wybrać bez podawania konkretnych osób,
ale wtedy jest dużo drożej. A jak się już poda, a kto inny niewymieniony
w polisie spowoduje wypadek to TU się niestety wypina. Nie wiem do końca
czy to wypinanie jest prawnie skuteczne, bo poniekąd zaprzecza to idei
obowiązkowego OC, ale wiem, że się wypinają.

> A ilu ludzi ma PJ a nie ma samochodu?
> I niech teraz zajdzie potrzeba jednorazowej przejazdzki.
>
> Na jaki pojazd mialaby to byc polisa - tzn czy jakis dupowoz, czy
> sportowe monstrum?

Dlatego zdroworozsądkowo taki hybrydowy system wydaje się lepszy, bo z
jednej strony zależy np. od wieku, klasy etc. pojazdu, a z drugiej od
jego użytkowników. Jak ktoś ma czyste konto punktowe, nie powoduje
wypadków, ma to PJ kilka dobrych lat to można go dopisać i nie wpływa to
na wysokość polisy.

--
Marcin

do góry

On 2022-08-02, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 02.08.2022 o 21:38, Kris pisze:
>
>>> Sądzisz, że OC od tego zależy? No przecież nie wiadomo, czy swoim
>>> popsujesz mercedesa, czy rower.
>> Z choinki się urwałeś?
>> Wleźć na jakąkolwiek stronę gdzie symulacja OC można zrobić.
>> Daj znać czy nie posiadający prawa jazdy właściciel auta ma zniżkę czy zwyżkę.
>> Daj znać czy polisa OC na maybacha jest w podobnej cenie co na Twingo.
>
> Ale czy powinno od tego zależeć? Bo moim zdaniem właśnie nie. Posiadając
> droższy samochód niekoniecznie musisz większą szkodę spowodować.
>
> Chyba, że źle zrozumiałeś "Sądzisz, że OC od tego zależy?". Mnie
> chodziło o "Sądzisz, że odpowiedzialność cywilna od tego zależy?". Bo
> teraz przeczytałem i może sądziłeś, ze wątpię, że stawka OC obecnie3 od
> tego zależy. Obecnie zależy w Polsce od pojemności silnika pojazdu - co
> również jest moim zdaniem bez sensu.

Zwykle czym większa, tym większy i cięższy klamot, lub szybszy klamot.
Może narobić więcej szkody, może zabrać więcej pasażerów.

--
Marcin

do góry

On 2022-08-03, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>
>>>>>>> Dzwoń bezpośrednio do ubezpieczyciela. Agent może kręcić wam
>>>>>>> bo siebie chroni. W końcu potwierdził nieprawdę zawierając
>>>>>>> polise
>>>>>> Nikt tu polisy nie zawierał.
>>>>> Czepiasz się słówek? Przygotował/podpisał umowę/polise.
>>>>> Wystawił dokumenty w momencie gdy ubezpieczający już nie żyl.
>>>> To ktoś sfałszował jego podpis :-P
>>> Nie było zadnych podpisów.
>>
>> To w czym problem w ogóle? Co za różnica, kto OC na samochód
>> wykupuje?
>
> Nie wiem, Robercie.
> Wole sie upewnic zeby sie nie okazało ze OC zapłacone, ale przy wypadku
> ktos stwierdzi ze nie wazne bo wystawione na osobe zmarłą.
>
> Poza tym to nie tylko kwestia OC ale rowniez AC.

A czy nie należy tego po prostu rozpatrywać jako oczywistej pomyłki i
wtedy wskazaniem na właściwą stronę umowym, będzie kto tę polisę
opłacił? Skoro nikt niczego nie podpisywał, szczególnie jako denat, to
jest to wyłącznie błąd i nie powinien mieć wpływu na ważność polisy. Tym
bardziej, że osoba zainteresowana zapewne miała intencje wykupienia tej
polisy, więc klarownie da się wskazać kto tę polisę zawarł.

--
Marcin

do góry

On 2022-08-03, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 03.08.2022 o 13:59, Budzik pisze:
>>> To w czym problem w ogóle? Co za różnica, kto OC na samochód
>>> wykupuje?
>> Nie wiem, Robercie.
>> Wole sie upewnic zeby sie nie okazało ze OC zapłacone, ale przy wypadku
>> ktos stwierdzi ze nie wazne bo wystawione na osobe zmarłą.
>
> W polisie OC masz właściciela pojazdu oraz tego, co zawiera umowę.
> Właściciel pojazdu jest oceniany wg dowodu rejestracyjnego. W dowodzie
> jest zmarły. Chyba nie da się inaczej OC wykupić. Miło by było, jakby
> zawierający umowę żył.

Zawierający umowę żyje, po prostu wpisane są błędne dane. Bezspornie
mozna przecież ustalić kto tę umowę zawarł.

--
Marcin

do góry

W dniu 2022-08-03 o 17:35, Tomasz pisze:
> Liwiusz w
> <news:62ea920f$0$556$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>
>>>> Umowa OC jest jak najbardziej zawierana przez konkretną osobę,
>>> Czyli twierdzisz dysfunkcjonalny idioto, że przyszedł nieboszczyk i zawarł
>>> umowę?
>
>> O właśnie, już załapałeś, jaką wadą prawną jest obarczona omawiana umowa.
>
> Ale nie przyszedł nieboszczyk, więc YPBI?


Skoro nieboszczyk nie przyszedł, i nie zawarł umowy, to znaczy, że do
zawarcia umowy nie doszło, cbdu.


> Każdy ma prawo zawrzeć umowę, czasami ma nawet obowiązek, ale tego, panie
> Malinowski od długów, nie jesteś i nie będziesz w stanie pojąć nigdy!

Tymi wstawkami pokazujesz tylko, że nie rozumiesz, o co w tej sprawie
chodzi.

--
Liwiusz

do góry

Kris w
<news:c37ad8d9-b524-438d-835c-72314c3cc435n@googlegr
oups.com>:

> środa, 3 sierpnia 2022 o 17:35:05 UTC+2 Tomasz napisał(a):

>> Każdy ma prawo zawrzeć umowę,

> Znaczy mam prawo zawrzeć umowę sprzedaży Twojego samochodu?
> Albo mieszkania?

O takich umowach dyskusja, czy może o umowie ubezpieczenia OC pojazdu
smaochodoweo o konkretnym nr VIN?

No to żegnam pana!

--
Tomasz

do góry

Liwiusz w
<news:62eb68b9$0$565$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 2022-08-03 o 17:35, Tomasz pisze:
>> Liwiusz w
>> <news:62ea920f$0$556$65785112@news.neostrada.pl>:
>>>>> Umowa OC jest jak najbardziej zawierana przez konkretną osobę,
>>>> Czyli twierdzisz dysfunkcjonalny idioto, że przyszedł nieboszczyk i zawarł
>>>> umowę?
>>> O właśnie, już załapałeś, jaką wadą prawną jest obarczona omawiana umowa.
>> Ale nie przyszedł nieboszczyk, więc YPBI?
> Skoro nieboszczyk nie przyszedł, i nie zawarł umowy, to znaczy, że do
> zawarcia umowy nie doszło, cbdu.

Taaa....

>> Każdy ma prawo zawrzeć umowę, czasami ma nawet obowiązek, ale tego, panie
>> Malinowski od długów, nie jesteś i nie będziesz w stanie pojąć nigdy!

> Tymi wstawkami pokazujesz tylko, że nie rozumiesz, o co w tej sprawie
> chodzi.

Tymi wstawkami pokazujesz, że nie rozumiesz przepisów, choć przedstawiasz
sie jako specjalista od prawa wszelakiego.


Może od początku (ale w skrócie):

Pojazd musi mieć OC
Kto to ubezpieczenie zawarł i zapłacił jest nieistotne, ważny jest VIN
Nieboszczyk nie mógł zawrzeć umowy
Przyszedł ewentualny spadkobierca (jeden z wielu) i ją zawarł

Jesteś IDIOTĄ i dobrze ci z tym!


--
Tomasz

do góry

W dniu 2022-08-04 o 15:46, Tomasz pisze:
> Liwiusz w
> <news:62eb68b9$0$565$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> W dniu 2022-08-03 o 17:35, Tomasz pisze:
>>> Liwiusz w
>>> <news:62ea920f$0$556$65785112@news.neostrada.pl>:
>>>>>> Umowa OC jest jak najbardziej zawierana przez konkretną osobę,
>>>>> Czyli twierdzisz dysfunkcjonalny idioto, że przyszedł nieboszczyk i zawarł
>>>>> umowę?
>>>> O właśnie, już załapałeś, jaką wadą prawną jest obarczona omawiana umowa.
>>> Ale nie przyszedł nieboszczyk, więc YPBI?
>> Skoro nieboszczyk nie przyszedł, i nie zawarł umowy, to znaczy, że do
>> zawarcia umowy nie doszło, cbdu.
>
> Taaa....
>
>>> Każdy ma prawo zawrzeć umowę, czasami ma nawet obowiązek, ale tego, panie
>>> Malinowski od długów, nie jesteś i nie będziesz w stanie pojąć nigdy!
>
>> Tymi wstawkami pokazujesz tylko, że nie rozumiesz, o co w tej sprawie
>> chodzi.
>
> Tymi wstawkami pokazujesz, że nie rozumiesz przepisów, choć przedstawiasz
> sie jako specjalista od prawa wszelakiego.
>
>
> Może od początku (ale w skrócie):
>
> Pojazd musi mieć OC
> Kto to ubezpieczenie zawarł i zapłacił jest nieistotne, ważny jest VIN
> Nieboszczyk nie mógł zawrzeć umowy
> Przyszedł ewentualny spadkobierca (jeden z wielu) i ją zawarł

I tu jest właśnie kwestia sporna, bo nie ma dowodu, że zawarł. W
papierach jest, że umowę zawarł ktoś inny, w dodatku ktoś, kto nie ma
zdolności prawnej, czyli do zawarcia umowy nie doszło.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz w
<news:62ebcf44$0$454$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 2022-08-04 o 15:46, Tomasz pisze:
>> Liwiusz w
>> <news:62eb68b9$0$565$65785112@news.neostrada.pl>:
>>> W dniu 2022-08-03 o 17:35, Tomasz pisze:
>>>> Liwiusz w
>>>> <news:62ea920f$0$556$65785112@news.neostrada.pl>:
>>>>>>> Umowa OC jest jak najbardziej zawierana przez konkretną osobę,
>>>>>> Czyli twierdzisz dysfunkcjonalny idioto, że przyszedł nieboszczyk i zawarł
>>>>>> umowę?
>>>>> O właśnie, już załapałeś, jaką wadą prawną jest obarczona omawiana umowa.
>>>> Ale nie przyszedł nieboszczyk, więc YPBI?
>>> Skoro nieboszczyk nie przyszedł, i nie zawarł umowy, to znaczy, że do
>>> zawarcia umowy nie doszło, cbdu.
>> Taaa....
>>>> Każdy ma prawo zawrzeć umowę, czasami ma nawet obowiązek, ale tego, panie
>>>> Malinowski od długów, nie jesteś i nie będziesz w stanie pojąć nigdy!
>>> Tymi wstawkami pokazujesz tylko, że nie rozumiesz, o co w tej sprawie
>>> chodzi.
>> Tymi wstawkami pokazujesz, że nie rozumiesz przepisów, choć przedstawiasz
>> sie jako specjalista od prawa wszelakiego.
>> Może od początku (ale w skrócie):
>> Pojazd musi mieć OC
>> Kto to ubezpieczenie zawarł i zapłacił jest nieistotne, ważny jest VIN
>> Nieboszczyk nie mógł zawrzeć umowy
>> Przyszedł ewentualny spadkobierca (jeden z wielu) i ją zawarł

> I tu jest właśnie kwestia sporna, bo nie ma dowodu, że zawarł. W
> papierach jest, że umowę zawarł ktoś inny, w dodatku ktoś, kto nie ma
> zdolności prawnej, czyli do zawarcia umowy nie doszło.

Jesteś IDIOTĄ i dobrze ci z tym...

Nie ma znaczenia kto zapłacił za OC, a tyle jest wymagane w polskich
przepisach -- OC ma być zapłacone

Art. 6. Umowę ubezpieczenia obowiązkowego zawartą z naruszeniem przepisów
ustawy oraz odrębnych ustaw lub umów międzynarodowych wprowadzających
obowiązek ubezpieczenia uważa się za zawartą zgodnie z tymi przepisami, z
zastrzeżeniem art. 10 ust. 1.


Art. 10. 1. Obowiązek ubezpieczenia uważa się za spełniony, jeżeli została
zawarta umowa ubezpieczenia, na podstawie której osoba obciążona tym
obowiązkiem korzysta z ochrony ubezpieczeniowej, a czas trwania i zakres tej
ochrony odpowiadają przepisom ustawy lub odrębnych ustaw lub umów
międzynarodowych wprowadzających obowiązek ubezpieczenia.


I pan w podskokach (żarcik) pójdzie na kolankach, na 15 Sierpnia, do
Częstochowy, albo schowa się za zbyt częste pierdolenie. Pa, panie Lechu
Malinwowski

--
Tomasz

do góry